Data: 2008-09-17 12:27:01
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ostryga pisze:
> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:gaqrou$94n$1@news.onet.pl...
>>> uuuu... to żeś zarządził.
>>> Pierwszy raz?
>>> Nie ma jak raz a dobrze... :)
>> tak, była prawdziwa dziewica ze mnie narciarska
>> bolesny miałem ten "pierwszy raz".
>> choć - w sumie mało bolało. a i czas zagipsowania wspominam baaardzo miło.
>> nauczyłem się na kulach tak hulać, że po schodach w akademiku schodziłem
>> szybciej niż bez kul. jak ktgos mnie widział, to oczy otwierał szeroko, bo
>> jedną ręką trzymałem się poręczy, drugą stawiałem kulę w połowie schodów i
>> robiłem przerzut ciała na dół schodów, na zdrową nogę.
>
> Hulanki i swawole o kulach... ;)
> Podryw lasek na gips? hm, hm...
na gips, na gitarę, na brawurowe tańce, na fajka... :)
taki koktajl bardzo dobrze działał. zwłaszcza tańce - o kulach :)
> Mialam kiedys obie nogi w gipsie, (tylko do kolan). Akurat nie na skutek
> nart.
chryste panie, zostałaś trafiona serią z ckm-u? :)
>>> Znieczulalam sie kiepska włoską wódką... oglądałam w tv frankensteina po
>>> wlosku. Nastepnego dnia doszedl do tego mega kac... Odlot.
>> prawdziwy upadek człowieka :)
>
> co? ten frankenstein?
> chyba prędzej 'wzlot' niz upadek.
nie, sytuacja - upadek na nartach, potem włoska wódka i kac :)
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
|