Data: 2008-09-17 12:38:45
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "ostryga" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:gaqt2o$dq7$1@news.onet.pl...
>> Hulanki i swawole o kulach... ;)
>> Podryw lasek na gips? hm, hm...
>
> na gips, na gitarę, na brawurowe tańce, na fajka... :)
> taki koktajl bardzo dobrze działał. zwłaszcza tańce - o kulach :)
>
>> Mialam kiedys obie nogi w gipsie, (tylko do kolan). Akurat nie na skutek
>> nart.
>
> chryste panie, zostałaś trafiona serią z ckm-u? :)
Ależ nie tak barwnie.
Wręcz przeciętnie i typowo.
Moze wole nie wdawać sie w szczególy.
Byłam chyba w 4 klasie podstawówki. W sumie mi to wspomnienie jakoś umknęło
i nie jawi się teraz jako jakas trauma.
>>>> Znieczulalam sie kiepska włoską wódką... oglądałam w tv frankensteina
>>>> po wlosku. Nastepnego dnia doszedl do tego mega kac... Odlot.
>>> prawdziwy upadek człowieka :)
>>
>> co? ten frankenstein?
>> chyba prędzej 'wzlot' niz upadek.
>
> nie, sytuacja - upadek na nartach, potem włoska wódka i kac :)
Ach, no tak. Nie da się zaprzeczyć - byl to upadek czlowieka na stoku.
Rzec by można - stoczyłam się.
:)
Ciągle napływają do mnie nowe oferty zleceń. Telefon za telefonem, teraz, az
sie skupic na czyms innym nie mozna. Ale sie kurde nie rozdwoje. Juz mam
terminy zajęte.
W koncu chce tez spokojnie zyc, a nie harowac za kasą.
pozdr.
o.
|