Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Redart" <r...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Date: Wed, 17 Sep 2008 16:25:25 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 54
Message-ID: <gar40m$4fn$1@news.onet.pl>
References: <gamj0v$gmn$2@news.onet.pl> <gap4fm$867$3@atlantis.news.neostrada.pl>
<gaqck8$h35$3@news.onet.pl> <gaqm1h$kj4$1@news.onet.pl>
<gaqn21$o29$2@news.onet.pl> <gaqosv$uoo$1@news.onet.pl>
<gaqpor$26e$1@news.onet.pl> <gaqrnu$91j$1@news.onet.pl>
<gaqrv0$94n$4@news.onet.pl> <gaqstl$daf$1@news.onet.pl>
<gaqt7d$dq7$3@news.onet.pl> <gaqtsp$gk7$1@news.onet.pl>
<gaqu48$h36$1@news.onet.pl> <gaquct$i3s$1@news.onet.pl>
<gaquka$inj$1@news.onet.pl> <gaqupq$jfc$1@news.onet.pl>
<gar073$ntj$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-81-190-78-174.gdynia.mm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1221661526 4599 81.190.78.174 (17 Sep 2008 14:25:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Sep 2008 14:25:26 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Sender: E4PdyKj4DxSl8fw6iu8B/Q==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:419687
Ukryj nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:gar073$ntj$1@news.onet.pl...
> pewność, to już insza inszość.
> staram się to oddzielać.
> tak, też bym chciał mieć punkt odniesienia (a la czarkowe widzenie) który
> poukładałby mi "mój świat"
Magneztyzm takich doświadczeń jest ogromny.
Dlatego też tak trudno wyjść np. z narkotyków.
Pocieszę Cię, że ta wizja, którą opisał wcale
aż tak świetnie mu świata nie porządkuje, jakby się
mogło wydawać. Nie chcę jednak za bardzo tu komentować
jego osobistego doświadczenia, bo to w sumie też
nie na miejscu. Tylko cebe może z tego wyciągnąć
maksimum korzyści i dyskusja na grupie w sumie
odciąga go od osobistej kontemlacji a pakuje
w jakiś poziom wajemnego niezrozumienia
Chciałbyś mieć podobne wizje (a tak naprawdę dużo
'lepsze', bo osobiste, sięgające do głębi
Twoich osobistych potrzeb i dylematów) - jest to
do zrobienia. Bez żadnych narkotyków.
Jeśli mogę coś zaproponować, nie znając Cię w ogóle
właściwie, ale strzelając nieco, że masz jakieś podstawy
wyniesione z edukacji w KRK i idący za tym jakiś własny,
osobisty związek z Chrystusem (być może bardzo 'inny'
niż zaoferowany pierwotnie przez KRK - nie wiem, jak to
oceniasz) - to jest już bardzo dobry punkt wyjścia do
tego, żeby trochę to wyklarować i na tym związku zbudować
coś, jakiś krok dalej. Żadnych tam gwałtownych zmian
w życiu, żadnych rewolucji w światopogladach. Jeno
odgrzanie pewnych rzeczy, chwila skupienia przed snem,
wydobycie tego osobistego aspektu i wywalenie do kosza
wszelkich 'nie pasujacych' spraw. Ja bym tylko
zaproponował zamiast skupiać się na postaci Chrystusa
ukrzyżowanego, wziąć sobie wizerunki tworzone na
podstawie widzenia św. Faustyny. Przypadkowy link:
http://www.faustyna.eu/zgromadzenie2_pl.htm
Wydaje mi się, że bez specjalnego wnikania w symbolikę
tych promieni i świateł itp (zostawmy na chwilę umysł
konceptualny) może być bardzo 'twórcze' wyobrażanie
sobie Chrystusa w swoim pobliżu i wyobrażanie sobie
jak światła wychodzące z jego serca wchodzą w twoje
i rozświetlająCię od środka. Czy to przez odczucie
ciepła, czy inaczej - ale osobiscie, naturalnie.
Jeśli to co piszę ma dla Ciebie jakiś sens - spróbuj ;).
A jak nie - próbuj po swojemu ;). Jak widzisz jakiś
poważny (swój) problem, by zacząć tak jak mówię - możesz
się podzielić a ja mogę pomyśleć ;).
|