Data: 2002-06-02 12:24:41
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)
Od: "Agus" <g...@p...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Madziula" <m...@p...onet.pl> napisała:
> Aga ja też już chcę się tego nauczyć.
Ostrzegam, to _strasznie_ wciaga;)
> Ten wianek jest cudowny. Na spotkanie
> koniecznie musisz zabrać wszystko co potrzebne żebym sie nauczyła :))).
Hihi, a co, bedzie Ci taki wianuszek w najblizszej przyszlosci potrzebny?:)
Zartuje oczywiscie;) Zadna tam ze mnie nauczycielka ani ekspertka w
dziedzinie frywolitek, ale podstawowe oczka juz mi wychodza, wiec to Ci
pokaze jak sie robi. A reszty bedziemy sie uczyc w tak zwanym miedzy czasie,
no chyba, ze ja sie po drodze czegos nowego naucze, to nie omieszkam
pokazac;)
> I daj mi znać co ja musze wziąść.
Guzik poscielowy, kordonek (moze byc nawet cos grubsze, to latwiej sie
nauczysz, przynajmniej dla mnie bylo latwiej- lepiej widac jak ma isc nitka)
i nozyczki.
> A tak abstrahując od tematu na jakie studia sie wybierasz??
Informatyka
Hm...to kiedy sie spotkamy...moze w tym tygodniu, tak mi sie wydaje, ze
chyba bym w srode byla w Bialymstoku. Tylko tak po poludniu nawet 16- 17...?
Co Ty na to? A Ty Pusia? Larysa teraz chyba nie bardo moze, ale przeciez
mozna i pozniej sie spotkac chyba...
Pozdrawiam
Aga (Bielsk Podlaski)
|