Data: 2003-04-11 13:25:35
Temat: Re: a ja sie wesele
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie ma sensu dodatkowo sie wyzalac i martwic na zapas ani nawet
kiedy
> jest zle- nic to nie zmieni poza dodatkowym zdolowaniem czlowieka. A
> cieszenie sie przynajmniej daje pozytywnego 'kopa' i sile na
zmierzenie
> sie z tym wszystkim co gryzie.
Przede wszystkim trzeba zacząć myśleć nad tym jak wyjść ze złej
sytuacji, opracować kilka wariantów i działać.
Co też ja staram się robić.
Pozdrowienia.
Basia
(z pracą ale też w długach)
|