« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-11-18 09:30:23
Temat: Re: a jak z dziecmi rozmawiac o forsie?Dziecku najlepiej jest pokazać cały przykładowy"łańcuch" w dwóch
liniach.
1. Produkcja pieniądza przez państwo.
2. Praca -> wypłata (zysk w biznesie).
Punkt pierwszy napewno będzie trudniejszy do zrozumienia dla małego
dziecka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-11-29 11:38:34
Temat: Re: a jak z dziecmi rozmawiac o forsie?
Użytkownik "doktorynka" <nic z tego@bez.adresu.pl> napisał w wiadomości
news:ej9edn$3fi$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Juz mi sie rozjasnilo troche :) Dzieki
>
> Chodzi mi o takie kwestie: jak edukowac dziecko finansowo - uswiadaomic
> mu, ze kasa nie leci sama z nieba; ze trzeba czasem oszczedzac i nie
> wydawac na glupoty; wyjasnic, ze kiedys bedzie musialo samo zarabiac;
> pokazac, ze moze samo, w pewnym wieku oczywiscie, dorabiac w czasie
> wakacji.
>
> Uff.. To chyba tyle.
>
no i sama sobie odpowiedziałas częściowo:o)
>"uswiadomic mu, ze kasa nie leci sama z nieba; ze trzeba czasem (tylko
>czasem?) oszczedzac i nie wydawac na glupoty; wyjasnic, ze kiedys bedzie
>musialo samo zarabiac; pokazac, ze moze samo, w pewnym wieku oczywiscie,
>dorabiac w czasie wakacji"
no i najlepszy przykład to rodzice daja,
czynnie,
czyli jak sami nie wydają stosów kasy na głupoty, a potem to nie ma co do
garnka włożyć na koniec miesiąca,
nauczyć, że jak idzie do sklepu to nie tak sobie, tylko z konkretnym
zamiarem zakupu, a najlepiej jak liste potrzebnych rzeczy zrobi, bo reklamy
wiadomo zawodne są i człowieka (szczególnie młodego omamią),
można dac mu na przykład kieszonkowe (tygodniowo czy miesięcznie), niech
uczy sie jak wydawać i sprawdza w praktyce czy mu starcza dana kwota na
okres na jaki ją przydzielono,
mówić o oszczędzaniu pieniądza też w kwestii rachunków za wodę (nie lac na
darmo), energii (nie świecić na darmo) itp itd
bo dac wykład z ochrony środowiska i ekologii - że zasoby źródeł energii i
innych kończą się, że trzeba o przyszłych pokoleniach tez myśleć,
a jak to nie przemawia, to że jak wydacie tysiące na rachunki to nie kupi
sie dziecku potem zabawki, nie pójdzie z nim do kina, na basen itp....
że najlepszy sposób na wydawanie kasy to upatrzyć sobie coś fajnego i
uzbierać na to kasę - bo to ogromniasta frajda kupić sobie za swoje...
rozmawiać otwarcie i szczerze...:o)
anica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |