Data: 2009-02-02 08:02:49
Temat: Re: a ty zabierz mu wszystko co jego...
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Vicky" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:glv9n3$ufg$1@achot.icm.edu.pl...
>> Dodatkowo - dziwne furtka bo do mieszkanie nie mozna wejsc bez nakazu
>> prokuratora, a dzieci to juz moze odebrac "byle kto"? Dziwne wiec....
>
> Zapewne dostaliby odpowiednie upoważnienia.
W tym rzecz ze wlasnie upowaznienia nie bylyby potrzebne.
Dostaliby z mocy ustawy prawo
do zabierania dzieci _bez_ upowaznien.
Dlatego znawalem pomyslodawców kretynami.
To co wyprawia obecna ekipta to kretyniz i trzeba sobie to powiedziec.
Pozdrawiam,
Duch
|