Data: 2009-02-07 08:06:27
Temat: Re: a ty zabierz mu wszystko co jego odsłona 2
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gmea1r$67u$1@achot.icm.edu.pl...
>> Znam takie, które z tego powodu bardzo cierpią, znam takie - owszem
>> mniej - którym jest wszystko jedno i jakoś nie leczą się po
>> psychiatrykach i czasem udaje im się też szczęśliwe rodziny stworzyć...
>
> czasem... czyli jednak ma to wpływ...
Nie, nie ma. Czasem zdrowym - w Twoim pojęciu - rodzinom też się udaje być
szczęśliwymi... też tylko czasem.... niestety....
> Dobro dziecka jest prawnie ustanowione.
> Nie zależy od indywidualnego widzimisię
To poproszę o dobrą, przekonującą i metodologicznie poprawną definicję
'dobra dziecka'...
>> W niektórych przypadkach może mieć więcej, niż w hetero... zależy od
>> jakości tego hetero... od ludzi, kórzy się nim zajmują, a nie od tego,
>> jaką mają orientację, czy mają po dwanaście palców u nóg czy czwarte oko
>> na stopie...
>
> No właśnie nie może mieć.
> To o czym piszesz to wewnętrzny obraz. Ja piszę o tym że rodzice to matka
> i ojciec a nie dwóch ojców czy dwie matki.
Bo tup tup tup?
Pzdr
Paweł
|