Data: 2002-10-31 13:19:01
Temat: Re: aborcja i etyka - prawa stanowione a bezwzgledne
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Thu, 31 Oct 2002 08:33:05 +0100 "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net>
<m...@p...ninka.net>:
> z tych przykladow widac jasno, ze jest to kwestia relatywna, subiektywna
> - UZNANIOWA.
Czyli dobro nie istnieje, albo np. morderstwo może subiektywnie
być dobre? Zasadniczo uważam, że prawo stanowione jest zbędne,
ale realia niestety nie są po mojej stronie.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)
|