Data: 2001-03-01 16:13:09
Temat: Re: aborcja/przerwanie ciazy
Od: "Darek" <d...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaa o zgrozo ja tylko
> chce wiedziec co sadzicie o aborcji/ przerywaniu i tyle mysle ze
stanowisko
> meszczyzny bedzie szczegolnie interesujace!!!!!!!!!
oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo
oooooo !!! aaaał !!!
jesli chodzi o mnie to jedna z najbardziej poruszajacych interpretacji
znalazlem
w jednym z opowiadan P.K Dicka ( niestety zapomnialem tytulu ).
W tej rownoleglej rzeczywistosci bylo to jak najbardziej dozwolone tyle,
ze granica wieku byla ustalona nie na -6 miesiecy tylko chyba na +16 lat.
Po miescie jezdzily "karetki" a w krzakach ukrywały sie dzieci, ktore
nie byly pewne czy spelniaja wszystkie oczekiwania rodzicow, a co tydzien
jakis kolega czy kolezanka znikaly z podworka.
Nie wiem, jak to wyglada z kobiecego punktu widzenia ale z meskiego
wyglada tak:
Jesli dziecko nie pochodzi z gwaltu i bardzo bym go nie chcial to po
urodzeniu
zostawilbym je w szpitalu. Jest tyle bezdzietnych malzenstw. Wiem, ze dla
kobiet
to straszne przezycie ale czy druga ewentualnosc nie jest jeszcze bardziej
okropna ?
darek
|