Data: 2003-11-02 21:01:32
Temat: Re: abstrakt - konkret było:# talia
Od: "Misia" <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bacha" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bo3drg$1qvg$1@foka.aster.pl...
> Mania napisała w wiadomości
news:226b.00000816.3f9e3856@newsgate.onet.pl...
>
> > forwardowałam w tym wątku moją rozmowę z Asasellem z pl.hum.poezja,
> > ponieważ uznałam, że zahacza o tematy p.s.p.owskie;
> > clu mojego dylematu który wałkowałam na Asie to abstrakt i jego
> > lingwistyczne pochodne, cóż... - usiłuję zrozumieć co to takiego :o)
> > [...]
>
> Abstrakt po mojemu.
> Człowiek jest bydlęcie towarzyskie.
> Przebywając przeto w gronie sobie podobnych, wykształcił był rozmaite
> systemy komunikacji aż do tych werbalnych (werbum - słowo).
> Weźmy zatem choćby słowo "pies". Wypowiedziane, czy zapisane, wskazuje
> na pewne uogólnione pojęcie (kategorię).
[...]
> Tak mi się mniema, że tu może być "pies pogrzebany". ;)
> Czyżby więc np. takie dążenie do przedstawienia "psa absolutnego"?
> Ale tu już trzeba chyba tęższej głowy niż moja.
Na moje oko to calkiem, calkiem ta glowa :)))
Ale zeby bylo ciekawiej to sobie w malignie jakby grypowej klepne na
klawiaturze, co ponizej.
Bo co tu mowic o "absolutnym psie", jak ze zwyklym psem Mani tez juz jest
klopot, ze hej, a moze i wiekszy niz z tym "kategorialnym".
Bo on sobie jest (albo i nie jest, a to juz kolo kwadratowe :)) i tyla, ale
jak tu tak o nim piszemy, to mowimy "pies", mozemy jakos go tam narysowac
nawet od biedy, zdjecie mu zrobic albo film nakrecic. Ale tak naprawde nic a
nic nie bedzie w tym wszystkim Mani psiaka, takiego zywego, dotykalnego z
cala masa machniec ogonow mozliwych itd. itp.
No i jak tu dotrzec do Mani psiaka? Taki psiak to juz absolut, ech...
A jeszcze jesli go tak naprawde nie ma, a tu juz jest na pismie jako jakas
"hipoteza", "teoria".
No to co on jest? :)))
Zupelnie niepowaznie abstrakcyjnie roztemperaturowana
Misia
|