Data: 2003-11-14 13:07:56
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)
Od: "Miśka" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszynka \(Wrocław\) <m...@t...pl> napisał(a):
> Moze ktos pojdzie w moje slady, a ja sie zapisze w historii wielkimi,
> zlotymi literami ;).
Ja myślę, że na bank:)))
> Ja poszlam w strone owocow. Kupilam olejek
> bananowy i kokosowy, spirytus (90 ml). Wymieszalam polowe bananowego, mniej
> niz polowe kokosowego (jest bardziej intensywny) i jakiej 3/4 spirytusu
> (moze ciut wiecej). Reszte spirytusu zostawilam sobie w celach ratunkowych,
> jakby zapach byl zbyt intensywny, to mozna go tym spirytusem rozcienczyc.
> I co?
> I pachne sobie dzisiaj pieknie i slodko :))) Wyszedl naprawde bardzo ladny
> zapach.
Pomysł super, Kruszyna. Podziwiam Twoją kreatywność:)) Dzięki takim
eksperymentom naprawdę można sobie ciekawe zapachy wyczarować i to w
większych ilościach nie wydając na to kroci. Muszę u siebie poszukać takich
olejków. Może znalazłyby się jakieś fajne kwiatowe...
> Kruszyna
> bardzo zo siebie zadowolona, a co.
I nie dziwota:))
Pozdrawiam
Miśka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|