Data: 2003-11-14 13:21:52
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)
Od: "Kasia Kulpa" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszynka \(Wrocław\) <m...@t...pl> napisał(a):
> Ja poszlam w strone owocow. Kupilam olejek
> bananowy i kokosowy, spirytus (90 ml). Wymieszalam polowe bananowego, mniej
> niz polowe kokosowego (jest bardziej intensywny) i jakiej 3/4 spirytusu
> (moze ciut wiecej). Reszte spirytusu zostawilam sobie w celach ratunkowych,
> jakby zapach byl zbyt intensywny, to mozna go tym spirytusem rozcienczyc.
a nie podraznilo Ci skory? na olejkach zazwyczaj jest napisane, zeby nie
stosowac bezposrednio na skore, a do kapieli dawac po pare kropli... chyba,
ze to nie byly takie prawdziwe, stezone olejki eteryczne. ja bym sie
obawiala...
-- kk
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|