Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Pchla" <k...@p...fm>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: ad. oczyszczanie u kosmetyczki
Date: Wed, 14 Jul 2004 19:09:20 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 106
Message-ID: <cd3phd$9ue$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <cd393f$10b$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: bdx10.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1089825134 10190 83.28.9.10 (14 Jul 2004 17:12:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Jul 2004 17:12:14 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2739.300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:89254
Ukryj nagłówki
Użytkownik <j...@c...onet.pl> wrote:
>> Ligeia <e...@p...com.pl> wrote:
>>> Użytkownik "Czarnulka" <p...@b...pl> napisał w
>>> wiadomości news:cd2ph0$f4o$2@nemesis.news.tpi.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik Ligeia
>>>>
>>>>>> Dlaczego wierzysz akurat jemu, a nie kosmetyczkom i dermatologom
>>>>>> zalecajacym oczyszczanie ?
>>>>>
>>>>> Bo wierzę tym dermatologom, którzy te zabiegi odradzają. ;-)
>>>>
>>>> Dermatolog i leki od niego powodują, że nie powstają nowe wypryski
>>>> i zaskórniki, ale nie zlikwiduje zmian skórnych, które już
>>>> powstały.
>>>
>>> Nie zapominaj, że nie piszemy o kosmetyczkach ogólnie, tylko o
>>> zabiegu oczyszczania. Może się nie znam, ale szczerze wątpię, by
>>> oczyszczanie "likwidowało zmiany skórne". Według mnie, to ono
>>> właśnie przyczynia się do powstawania owych zmian.
>>
>> Czytam całą tę dyskusję od samego początku i tak się zaczynam
>> zastanawiać czy ja z księżyca spadłam czy jakaś dziwna po prostu
>> jestem. Trądzik (ostra postać trądziku grudkowo-krostkowego)
>> leczyłam u różnych dermatologów różnymi specyfikami(od kremów,
>> maści, żelów po antybiotyki z grupy tetracyklin) od 15 roku życia.
>> Ponad rok temu (mam 19 lat) zdecydowałam się pójść do kosmetyczki
>> (poleconej przez znajomą, która też miała problem z cerą) na zabieg
>> oczyszczania twarzy. W tej chwili nie mam na twarzy żadnych
>> wyprysków, pozostały mi nieliczne przebarwienia na policzkach no i
>> rzecz jasna zaskórniki. Absolutnie nie twierdzę, że oczyszczanie to
>> idealny środek na każdą postać trądzika. W moim przypadku okazało
>> się deską ratunkową. Dlatego, droga Ligeio nie wypowiadaj się tak
>> autorytatywnie, skoro, jak sama twierdzisz, nie masz zbyt dużego
>> doświadczenia jeśli chodzi o trądzik. Przede wszystkim zaś, nie
>> stawiaj znaku równości między domowym wyciskaniem pryszczy a
>> oczyszczaniem u kosmetyczki (zresztą zwróciła Ci na to uwagę Dunia,
>> która też jest chyba chodzącym dowodem na to, że oczyszczanie może
>> pomóc :) )
>
> Nie bardzo mi sie chce wierzyc w _ostra_ postac tradzika
> grudkowo-krostkowego wyleczonego przez kosmetyczke... no ale cuda sie
> zdarzaja, niech bedzie. Mam pytanko mozna prosic jakies konkrety?
> Jakimi metodami ta kosmetyczka cie wyleczyla, czy cie to nie bolalo?
> Wydaje mi sie, ze takie cos boli przy lekkim dotknieciu.. hm nie chce
> mi sie nawet myslec co musi towarzyszyc mechanicznemu usuwaniu takich
> rzeczy. Ale w zasadzie kazdego czlowieka skora jest inna..
Hmmm no zaraz mi z Ligeia wmówicie, że właściwie to nie miałam trądziku
tylko tak mi się wydawało. Diagnozę, że jest to właśnie ostra postać
trądziku grudkowokrostkowego postawili wszyscy dermatolodzy, u których
byłam. Oczywiście zabieg oczyszczania nie należy do najprzyjemniejszych, ale
nie jest też gorszy od leczenia zęba.
>> (ciach)
>>> Natomiast w tym wątku rozmawiamy o osobach z trądzikiem, dla których
>>> tego typu zabieg jest niewskazany.
>> O nie. W tym wątku w ogóle poruszany jest problem trądzika i Ty
>> bardzo zdecydowanie i ostro skrytkowałaś tę formę walki z pryszczami
>
> Nie tylko ona, ja tez ja krytykuje jak i wiekszosc dermatologow oraz
> ludzi chorych na tradzik, wiec chyba jednak cos w tym musi byc?
Eh... brzmi to tak, jakbyś Ty i Ligeia byli prawdziwymi guru w sprawie
trądzika
> Jezeli takie cos szkodzi 90 osobom na 100 a 2 pomaga.. no to wybacz
> ale nie zgodze sie z tym aby taka metoda byla dobra.
Czy te 2 osoby na 100 to taki Twj wymysł?? Bo jak jakieś badania zostały
przeprowadzone to z chęcią bym się dowiedziała.
>Btw autor strony
> jak i Ligeia mowili o "oczyszczaniu" i tylko o tym, inne zabiegi
> kosmetyczne nie byly w ogole wymienione, takze czy oby na pewnno
> mowimy o tym samym? Jeszcze raz prosze abys wytlumaczyla dosyc
> dokladnie w jaki sposob kosmetyczka twoja twarz z tradziku
> grudkowo-krostkowego w zaawansowanym stanie doprowadzila do skladu i
> ladu.
Mimo, że jestem blondynką, to IQ nie mam poniżej średniej krajowej a wręcz
przeciwnie. Skoro temat wątku dot. oczyszczania więc i ja mam na myśli
oczyszczanie sensu stricto. A teraz po kolei: przez ponad pół roku chodziłam
li i jedynie na samo oczyszczanie: mycie buźki, parówka (z ozonem),
oczyszczanie, odkażanie, maseczka ściągająca pory, tonizowanie i krem
ochronny. Później przez ponad miesiąc co tydzień dołączyłam do tego zabieg
kwasami owocowymi na zredukowanie przebarwień(zostało ich jeszcze trochę,
czekam jesieni, żeby powtórzyć "akcję"). Od pół roku, z częstotliwością co
miesiąc zabieg przeciwtrądzikowy z Thalgo (oczyszczanie + maseczka z alg +
jakieś tam wodotryski :))
Nie przypuszczam, by to co napisałam przekonało Cię, że naprawdę kosmetyczka
mi pomogła - zdaję sobie sprawę, że niektórym ciężko zaakceptować coś, co
godzi w ich poglądy.
Katka
PS Nie jest zagorzałą zwolenniczką oczyszczania. Sama zastanawiałam się nad
Roaccutanem - odstraszyły mnie skutki uboczne. Też szukałam i sporo czytałam
na temat trądzika. Czytałam także wypowiedzi ludzi z alt.skincare.acne, ich
zmagania z chorobą i ich opinie na temat Accutane. Nigdy nie miałam aż tak
ciężkiej postaci trądzika, choć zdecydowanie nie była to też postać łagodna
(jako ciekawostkę: jeden dermatolog, gdy zobaczył mnie po przejściu
przepisanej przez niego kuracji antybiotykowej - Acnefug czy "cuś", nie
wziął ani grosza za wizytę, choć po prawdzie to i po innych antybiotykach
nie wyglądałam najlepiej) i męczyłam się z nią około 4 lat. Dlatego proszę
nie zarzucać mi fanatyzmu ani "nieznania" się na temacie.
|