Data: 2004-09-08 22:13:10
Temat: Re: ad. testerow jeszcze
Od: "Alice" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jasne, rownie dobrze mozna powiedziec, ze jak idziesz do sklepu
> kupic auto to salon moze Ci sprzedac do niego instrukcje obslugi za 100
tys
> a auto dolacza gratis a na zderzakach napisac mu wielkie "not for sale"
> i zrobic z Ciebie wielkiego, niemoralnego oszusta po probie opchniecia.
> Paranoja ;)
Po pierwsze: probka perfum nie jest adekwatna do porownywania z samochodem,
to w ogole jakies glupawe tlumaczenie...
Po drugie: Musisz zrozumiec, ze jak kupujesz gazete z jakims tam dodatkiem
np. probka perfum (a kupujesz gazete tylko po to, zeby dostac probke). To
nie zmienia faktu, ze probka tych perfum jest tylko dodatkiem do tej gazety
i produkt, ktory kupujesz to jest wlasnie ta gazeta - od niej placisz
podatek VAT, a nie od probki. To nie jest chyba az takie skomplikowane - juz
3 osoby to wytlumaczyly tak klarownie, ze az sie dziwie jak mozna tego nie
rozumiec.
|