Re: [albertan] co robic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-04-22 13:20:21

Temat: Re: [albertan] co robic?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c66jeo$au7$1@inews.gazeta.pl...

> Zycze Ci wszystkiego dobrego w tworzeniu Twojej religii, bo KK potrzebuje
w
> Polsce duzo dobrej konkurencji, by moc sie konstruktywnie rozwijac jak
sadze.
> Byloby to pewnie z korzyscia dla duchowosci Polakow w ogole, jesli mieliby
> duzo wysokiej jakosci ofert do wyboru.

O to chodzi! I tu jest to male bubu... konkurencji nie ma,
jest tylko ostra krytyka i nic wiecej .... . Bo ta wygodnie!
To troche tak jak z krytyka ekip rzadzacych w Polsce. Kazda byla
beznadziejnie zla i czekano na nastepna ale kazda nastepna - jakby gorsza.
To co? Sami idioci? To gdzie ci madrzy?
Noooooo.... madrzy to MY jestesmy! :))

Pamietam, rozwiajal sie ruch Hare Kriszna i sie i chyba juz skonczyl,
nic juz o nim nie slychac.
Dlatego tez lubie przyklad komuny z Austrii bo kolesie -oprocz tego ze
krytykowali- zaczeli robic alternatywny swiat,
ale znowu bubu - przetrwal tylko 20 lat i sie skonczylo.
Jedyna alternatywa ostatnio to "robta co chceta" - marne to i juz tez tego
nie slychac.
Zreszta jakiejs ciezszej ktytyki tez niez - raczej panuje teraz taka
"cisza".

Nawet tu na grupie byly jakies inicjatywy, potem nastapily zamieszki i
(podobno) cos podupadlo.
To ze ktos ktytykuje to nie znaczy ze umie zrobic lepiej, czesto jest wrecz
przeciwnie - sam nie umie.

... to tak, przy okazji.

Pozdrawiam,
Duch