Data: 2001-09-13 06:07:43
Temat: Re: ...ale czego ONI chca?
Od: "ognik26" <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna napisał(a) w wiadomości: ...
>A z silownia to tez nie tak prosto - najpierw chodzisz, zeby schudnac, a
>potem zeby nie przytyc: niby zadna roznica, a jednak jakas petla, ktora
>ubezwlasnowalnia (wlasnie jestem na odwyku).
Jesteś typowym przykładem na to, że każdą wypowiedź można odczytać jak
zaproszenie do walki na słowa.
Pozwól, że podsumuję naszą dyskusję.
Niestety, daleka droga jeszcze przed tobą, a powyższy cytat potwierdził
tylko moje obawy.
Może faktycznie, zostań tam, gdzie jesteś i nie próbuj robic czegoś, co
przekracza twoje możliwości.
Pozwolę sobie wyjaścić nieco prościej to, co mam na mysli, aby uniknąć tym
razem zbędnych pytań typu:
"Ale o co ci chodzi?" lub " Nie rozumiem..." :-)))
Myślę, że większszość problemów czy konfliktów, jakie ciebie czy mnie
dotyczą, można rozwiązać.
Śmiem nawet twierdzić, że prawie wszystkie.
Ale aby tego dokonać, trzeba stosować pewne zasady postępowania.
Podstawowa mówi, że należy przyjąć punkt widzenia zarówno własny, jak i
słuchacza i patrzeć na istotę sprawy z tych obu punktów widzenia (patrz
powyższy cytat, najbardziej trywialny, jaki tylko dostrzełem w twoich
wypowiedziach, nie powinno byc więc problemów ze zrozumieniem go :-))))) )
Jeśli robisz wszystko, by ją pogwałcić, to wiem, gdzie tkwi źródło twojego
toku rozumowania i przekonań.
Życzę powodzenia w walce :-))
Pozdrawiam serdecznie, ognik
|