zdesperowana wrote:
>
> witam,
>
> od tygodnia mam problem ze skora na buzi a grupa medyczna mnie "olala" ze tak
> to nazwe ;(
>
> Moze zaczne od poczatku..jakos 3,4 lata temu bylam u kosmetyczki, po tym
> pojawilo mi sie czerwone przebarwienie na policzku malutkie jakies
> zakazenie,nie chcialo choolerstwo zejsc dluuugo dopiero jakas masc ze
> sterydami pomogla ..po tym zostal maly slad nierowna skora w tym miejscu.
>
> teraz mam podobne ale o duzo wieksze duza plama pod okiem na policzku ;(
> chropowata swedzaca..czerwona.. nie wiem czy to kosmetyczka zarazila mnie
> czyms nieuleczalnym czy jakies zakazenie..konczyl mi sie fluid i lekarz
> powiedzial ze to moglo byc od pudru ale bylam u ogolnego nie
> dermatologa,dostalam tabletki do polykania i masc..
>
> tak sie sklada ze jutro bedzie moj facet i bardzo sie zle czuje z ta plama w
> dodatku jestem bardzo blada, i wlasnie zastanawiam sie czy nic sie nie stanie
> jak posmaruje sie jutro samoopalaczem bo puder odpada ..nie wiem czy sobie
> tylko nie zaszkodze a tak wyglada to fatalnie..prosze doradzcie co mam robic ;(

Samoopalacz raczej na to nie pomoze. Lepiej uzyj dobrego kryjacego
podkladu i sio do dermatologa jak najszybciej.

--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman