Strona główna Grupy pl.sci.psychologia algorytm walki - zagadka Re: algorytm walki - zagadka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: algorytm walki - zagadka

« poprzedni post
Data: 2009-04-20 20:35:50
Temat: Re: algorytm walki - zagadka
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki

Redart pisze:
>
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:gsdj4c$hd8$1@news.onet.pl...
>
>> jak to?
>> przecież ten pierwotny bodziec to przypisanie do plemienia?
> No wiadomo, że już od początku masz jakas własnątożsamośc
> w tej grze, jakieś 'ciało', jakieś możliwości i jakieś ograniczenia.
> Ale akurat do plemienia przypisany nie jesteś - możesz grać sam
> ile chcesz, założyć własne plemię albo dołączyć do dowolnego
> innego (jeśli Cię zechcą oczywiście). Więc startujesz teoretycznie
> bez 'obciążenia nacjonalistycznego', a jedynie z jakąś tam
> 'miłością własnej wioski' ;)

no ale zdaje się pisałeś o grupach (plemionach) do których się
przynależy i tam sie tworzy to poczucie? startuje się samodzielnie, ale
z chwilą wejścia do plemienia, masz już stygmat. koniec kropka.
przepadłeś :)

>> bo jest to zdrowe myślenie. praktyczne znaczy.
> No z pewnością bardzo w duchu twardych praw ślepej ewolucji:
> generalnie przeżyje najsilniejszy, z odchyłkami w tę lub tamtą ;)
> Raz eksperyment 'agresji' się powodzi, raz nie. Raz się utrwala, innym
> razem nie. Agresja kolonialna się opłaciła w krótkim okresie, ale też z
> nierównymi
> efektami (hiperinflacja w Hiszpanii po zalaniu rynku srebrem),
> agresja z użyciem broni atomowej - cholera wie, czy się opłaci ...
> (celowo w czasie przyszłym ...), ale bardzo niekoniecznie ...

zaraz zaraz, musze poszukać o czym pisałem, ale czy ja mówiłem, ze to
agresja jest taka dobra? praktycznie jest dbać o interesy własnej grupy,
a ty tu z bombami atomowymi wyjeżdżasz.


>> pracowałem onegdaj w małej firmie, której szefowa była tzw suką kutą
>> na cztery łapy. i ona dobierała ludzi do swojej firmy na zasadzie
>> różnic - doskonale zdając sobie sprawę, że będą wewnętrzne napięcia.
>> ale jak to fajnie jej działało! bo ona potrafiła to spoić w całość.
>> btw - jestem zwolennikiem teorii, że to jednostki zmieniają świat.
> He, he ... Ja widziałem coś, co nazwałbym tak: zarządzanie przez
> manipulację opartą na wychwytywaniu i podtrzymywaniu słabości,
> dzięki czemu własne słabości schodzą na plan dalszy ... Jeden szef
> nasz świetnie to ćwiczył u nas w firmie (na nas ...), ale jak tylko
> w końcu coś mocniej tąpnęło na samej górze (bo takie 'zarządzanie; kładło
> kompletnie na plecy komunikacjępionową i nie bylo szans na efektywne
> działanie firmy) i zaczęła się wymiana zarządu, to facet stracił wszelkie
> punkty zaczepienia i poleciał jako jeden z pierwszych ... A razem z nim
> kilku innych podobnych.

czyli - ujmując to najprościej jak potrafię - to dupa a nie szef :)
zarządzanie przez manipulację nie sprawdza się na ddłuższą metę, bo
zawsze powoduje zbytnie naprężenia w materiale.

>> a jak dla mnie chrześcijaństwo idealnie wpasowuje się w tę piękną siłę
>> odśrodkową, jako clou wskazując na przykazanie miłości. bo to właśnie
>> daje efekty - augustynowskie "kochaj i rób co chcesz". chrześcijaństwo
> + nawracaj(bądź misjonarzem). Taka drobnostka ... Ale o tym zaraz ...

ale się kurwa czepiasz :)

> Ja nie mówię, że nie jest tak, jak mówisz, ale zauważ, że wspomniałem
> o 'stabilności systemu'. Mówię o stabilności na przestrzeni wieków i
> skłonnościach
> do produkowania ekstremizmów/totalitaryzmów. Teraz jest może i sympatycznie
> (ale na przykład nie dla homoseksualistów i nie dla innowierców - nie
> pasują
> do ideologii), ale jak bywało onegdaj - każdy powinien dobrze widzieć.
> A jak będzie w przyszłości - nie mam pojęcia.

chrześcijaństwo wyprodukowało ekstremizm i totalitaryzm?
hmmm....
a jak bywało onegdaj? onegdaj to ludzie srali pod krzakiem :)
onegdaj to świat wyglądał inaczej. nie przykładaj dzisiejszych
standardów do zaprzeszłych norm.


> Jak już osiadliśmy na tematach religijnych to może powrót do handlu. Fajny
> handel to równowaga między podażą i popytem z jednej strony, to także
> postawa otwartości stron, poszukiwanie, obserwacje. Na gruncie religijnym
> wymianie podlegają idee, uczestnictwo w rynku to np. dialog
> międzyreligijny.

całkowicie nie podoba mi się taka analogia - handel ideą.
o ile ja mogę sobie kupić jajka za fasolę, ale wymienić jedną ideę na
drugą? już miałbym kłopot.
owszem, wiem, że piszesz "wymiana" w sensie wymiana wiedzy.
ale sama wymiana wiedzy to chyba mało?
wypadałoby zrozumieć, zaakceptować, tolerować itede itepe.
imho - wiązałoby się to nieodłącznie z zanikaniem różnic i miałkością.

wiesz, wyobraź sobie bitą śmietanę i chrupki kukurydziane. fajne rzeczy,
ale jak sie je wymiesza, to gówno będzie a nie deser.

> Postawa 'misjonarska' w moim odczuciu jest czymś w rodzaju próby
> ratowania własnego towaru w sytuacji 'nadmiaru podaży' poprzez zabiegi
> 'rynkowo nieczyste'. Produkujesz za dużo własnych idei, które się same
> nie zawsze i nie wszędzie chcą sprzedawać, więc np. atakujesz antyreklamą
> ofertę konkurencji zarzucając jej np. braki w jakości podsuwając fałszywe
> informacje

redart, chrzanisz. "próba ratowania", "nieczyste zabiegi".
jest wolny rynek, konkurencja - odpitol się. masz produkt, to go
reklamuj, sprzedawaj. sam sie nie sprzeda.
ty komuchu jeden!! :)

> Ideał dialogu międzyreligijnego leży gdzieś pośrodku między skrajnością
> 'jedynej dopuszczalnej prawdy' (nasz produkt zawsze był, jest i będzie
> najlepszy i wokół naszego produktu należy scentralizować cały rynek,
> definicje i kontrolę jakości itp) a 'totalnym duchowym eklektyzmem'
> (nie mamy własnego produktu, nie mamy własnej indywidualnej marki,
> nie mamy własnej wartości i tożsamości, tylko oferujemy dynamiczną
> mieszankę chwytliwych zlepków 'od wszystkich').

ok, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mówię wiernym -
"kochane ludzie, wierzcie w boga naszego, Pściumka Paprociowego, un
jeden nas od klontew wybawi a i przyda nam a wrogów ubije. azaliż
faktycznie może nasz bóg, Pściumek Paprociowy kiepściejszy jest nieco od
boga onych - Ciubonka Mrymranego - ale chuj mu w dupę i oszczepy cztery"

to jest wiara.
musi być naj, jedyna i najprawdziwsza.
logicznie widzę to tak, że inni muszą się mylić.

> 'Religie pokojowe' to będą takie, które umieją handlować ideami
> religijnymi (a nie takie, które sprzedają towar o nazwie 'pokój' ;)
> - umieją zarówno coś zaoferować jak i coś pobrać. Umieją zachować
> tożsamość i 'markę', a jednocześnie nie budują tych elementów w opozycji
> (czy wręcz na zgliszczach) altrnatywnych wartości. Idea misji od zawsze
> ma duży problem z wejściem na rynek bez wytrącania go z równowagi ;)
> To taka dużo łagodniejsza forma 'Świętej Wojny', która to od razu
> pali wszystkie 'nie swoje' stragany i stawia strażników z mieczami przy
> wejściu na plac ...

widzę, że ładnie definiujesz niemożliwości :)

--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://www.youtube.com/user/zespoltuiteraz

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem