alkohol podczas ciazy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102

41. Data: 2001-08-28 21:34:26

Temat: Re: alkohol podczas ciazy
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Daniel K napisał:

> > : to samo sie tyczy papierosow. wiele dziewczyn mowi, ze np. pali w ciazy
> > : tylko jednego dziennie. ale jakos zadna nie odwaza sie dmuchnac dymem w
> > : twarz noworodkowi.
> >
> > I znów przesada. Nie jestem bynajmniej zwolenniczkš palenia w cišży, ale
> skšd Ci
> > do głowy przyszło, że zapalenie papierosa przez kobietę, to to samo, co
> > dmuchanie małemu dziecku dymem w nos?
> I takie bzdury pisze położna. Wstyd mi że osoby o takim podejściu do
> palenia w cišży pracujš w polskich szpitalach.

dokladnie
polozne sa bardziej opiniotworcze od lekarzy, poniewaz ich kontakt z ciezarnymi
jest bardziej osobisty
i niestety jedna pijaca polozna moze sugerowac picie alkoholu setkom ciezarnym
w czasie
dlugoletniej pracy w szpitalu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2001-08-28 23:02:53

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: "Michal" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > " Niemowleta od A do Z" str.92 - "...lista bylaby oczywiscie
> > niekompletna gdybysmy pomineli alkohol, ktory jest dopuszczalny w
> > umiarkowanych ilosciach."
>
> Kto to pisze
> gdy wiadomo ze jakakolwiek ilosc alkoholu jest szkodliwa
> i potem cale spoleczenstwo musi placic podatki na leczenie dzieci z
uszkodzonym ukladem
> nerwowym
>
> Prawdopodobnie podawanie kofeiny plodowi przez ciezarna tez jest szkodliwe
> podobnie jak podawanie nikotyny, jak alkoholu itd.
>

I tak dalej, i tak dalej... Nie chce mi sie juz cytowac tych bzdur, ktore
wypisujesz... Kim ty wogole jestes? Jakie masz pojecie o ciazy, o tym co dla
dziecka dobre, a co nie?
Piszac to co piszesz prezentujesz typowo polska mentalnosc - jak pic to na
umor. Znam przypadki dzieci alkoholiczek i to na prawde nie jest nic
przyjemnego... Ale nie pisz, ze KAZDA ilosc uzywek jest szkodliwa, ze matka,
ktora pozwoli sobie raz na jakis czas na kieliszek wina do kolacji ma byc za
to sadzona przez swoje dziecko, ze to je uposledzi... Odpowiedzialna i
wykazujaca sie zdrowym rozsadkiem matka dba o siebie w czasie ciazy i nawet
jesli wczesniej miala rozne nawyki typu kawa, papierosy, czy leki, powinna
je odstawic na okres ciazy. Ale PROFILAKTYCZNIE, bo etyka lekarska nie
pozwala na badanie wplywu tych substancji na plod ludzki... I trzeba tu
rozroznic NADUZYWANIE od UZYWANIA. JEsli juz uczepiles sie tego alkoholu, to
majac odrobine pojecia o metabolizmie, wiedzialbys, ze ten kieliszek wina
znikne bez sladu w organizmie zdrowego czlowieka i nie bedzie bardziej
szkodliwy od kolacji do ktorej byl podany. Inna sprawa to przewlekle
zatrucie alkoholowe, ale to chyba juz inna bajka, co? Tak samo byloby
szkodliwe jedzenie codziennie jajecznicy z 3 jaj na boczku, albo zywienie
sie tylko salata...
Ale tak na prawde nie wiem, czy zrozumiesz o co mi chodzi... Chyba mowimy
innymi jezykami... Ja wierze, ze przyszla matka by to zrozumiala..

Pozdrawiam,
Michal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2001-08-29 07:29:24

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Piszac to co piszesz prezentujesz typowo polska mentalnosc - jak pic to na
> umor. Znam przypadki dzieci alkoholiczek i to na prawde nie jest nic
> przyjemnego... Ale nie pisz, ze KAZDA ilosc uzywek jest szkodliwa, ze matka,
> ktora pozwoli sobie raz na jakis czas na kieliszek wina do kolacji ma byc za
> to sadzona przez swoje dziecko, ze to je uposledzi...

Dokladnie.
Kazda ilosc uzywek moze prowadzic do uposledzenia ukladu nerwowego plodu.
Jezeli twierdzisz, ze nie kazda to podaj dopuszczalne wielkosci, wedlug wagi
ciala,
wieku plodu itd.
a najlepiej odnosnik do strony www

> Odpowiedzialna i
> wykazujaca sie zdrowym rozsadkiem matka dba o siebie w czasie ciazy i nawet
> jesli wczesniej miala rozne nawyki typu kawa, papierosy, czy leki, powinna
> je odstawic na okres ciazy. Ale PROFILAKTYCZNIE, bo etyka lekarska nie
> pozwala na badanie wplywu tych substancji na plod ludzki...

Co za bzdury piszesz.
Jaka etyka lekarska nie pozwala na badanie wplywu alkoholu, narkotykow, kofeiny
w kawie,
na plod ?
Kto kaze badac niszczaco plod ?
Testy rozwojowe po urodzeniu dostatecznie wykazuja uposledzenie ukladu nerwowego

dzieci narkmanek, pijaczek

> I trzeba tu
> rozroznic NADUZYWANIE od UZYWANIA.

Bzdura.

> JEsli juz uczepiles sie tego alkoholu, to
> majac odrobine pojecia o metabolizmie, wiedzialbys, ze ten kieliszek wina
> znikne bez sladu w organizmie zdrowego czlowieka i nie bedzie bardziej
> szkodliwy od kolacji do ktorej byl podany.

zrodla prosze

> Inna sprawa to przewlekle
> zatrucie alkoholowe, ale to chyba juz inna bajka, co? Tak samo byloby
> szkodliwe jedzenie codziennie jajecznicy z 3 jaj na boczku, albo zywienie
> sie tylko salata...

bzdura

> Ale tak na prawde nie wiem, czy zrozumiesz o co mi chodzi... Chyba mowimy
> innymi jezykami... Ja wierze, ze przyszla matka by to zrozumiala..

nie jestem matka
ale piszesz bzdury
]
alkohol uszkadza komorki tworzacego sie ukladu nerwowego.
I zaleznosc jest chyba tego typu:

taka ilosc alkoholu u ciezarnej = tyle milionow komorek nerwowych mniej u plodu
czym wiecej alkoholu tym uposledzenie plodu wieksze.

Zero alkoholu, zero nikotyny = zero uposledzenia plodu wywolanego alkoholem i
nikotyna.

Oczywiscie ze argumenty te beda podwazaly autorytety broniace swego ego,
wlasnie dzieci palacych matek, ktore lubialy alkohol w ciazy.
Bo coz im pozostaje ?
Nikt sie nie przyzna, ze mogl miec miliony komorek nerwowych wiecej i uzyskac
lepsze wyniki rozwojowe, a ze matka palila i pila kieliszek od czasu do czasu,
osiagnal taki stopien rozwoju jaki osiagnal.

Ale tutaj pozostaje otwarta opcja dochodzenia odszkodowania przez dzieci od
palacych rodzicow,
pijacych, prowadzacych niezdrowy tryb zycia.

Pewnie w Stanach sie to juz zaczyna z papierosami, gdy okresli sie zaleznosc
miedzy
podatnoscia dzieci na raka pluc a paleniem papierosow przez rodzicow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2001-08-29 08:56:37

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Nowak <j...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...fm...
> Drogi Jacku polecam Ci kilka poradnikow dla ciezarnych i mlodych matek:
> "Pierwszy rok zycia dziecka" str.523 - " Nie sabotuj wlasnej diety.
> Chociaz mozesz pozwolic sobie na filizanke kawy rano lub slabego drinka
> wieczorem, zwiekszenie tych dawek ma zdecydowanie zly wplyw na zdrowie
> matki i karmione przez nia dziecko" - nic dodac, nic ujac. Kwintesencja
> tego o czym od poczatku pisze.
> "Nowe zycie - ciaza, porod i pierwszy rok zycia dziecka" str.119 - "
> Alkohol przenika do mleka dlatego wystrzegaj sie spozywania WIEKSZYCH
> jego ilosci" - znowu nic dodac, nic ujac :)
> " Niemowleta od A do Z" str.92 - "...lista bylaby oczywiscie
> niekompletna gdybysmy pomineli alkohol, ktory jest dopuszczalny w
> umiarkowanych ilosciach."

Joasiu chodzi o to co znaczy umiarkowana ilosc, lub slaby drink, czy nawet
filizanka kawy, czy filizanka kawy z ekspresu cisnieniowego to to samo co
filizanka kawy rozpuszczalnej?, czy lampka wina 30ml wipita przez kobiete
wazaca 50kg, tak samo zadziala na kobiete wazaca 80 kg?, rozklad alkoholu
zalezy od wydolnosci twojej watroby, czy lekarz mowiacy ci o lampce alkoholu
spytal sie ciebie o wydolnosc watroby?
Pytan mozna by mnozyc. Ja jestem niskocisnieniowcem w niczym mi to nie
przeszkadza, zreszta to rodzinne wszystkie kobiety w mojej rodzinie maja
niskie cisnienie i co mowi mi lekarz niech pani wypije filizanke kawy,
chociaz juz spotkalam sie z opisami ze kawa podnosi cisnienie ale gdy ktos
jest zestresowany w innym razie nie podnosi, pije kawe, mierze cisnienie a
ono jest taki jakie bylo dlaczego lekarz mi nie powie niech pani sobie
pobiega od biegania tez cisnienie wzrasta. Dlaczego lekarz zaleca picie piwa
na "oczyszczenie" nerek, a nie zaleci picie soku z pietruszki, ktory ma
takie same wlasciwosci. Pamietam impreze na zakonczenie studiow moja
kolezanka kobieta ciezarna wypila dwa drinki bacardi z cola i nastepnego
dnia wyladowala na patologi, a przeciez lekarz jej powiedzial ze 1-2 drinki
to dla zdrowia u niej widocznie nie.
Jezeli nie zostaly opracowane dawki toksycznosci alkoholu dla kobiet
ciezarnych to lekarze nie powinni mowic o umiarkowanej ilosci, bo to mi nic
nie mowi.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2001-08-29 10:47:59

Temat: Re: alkohol podczas ciazy
Od: Joanna Nowak <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Daniel K wrote:
>
> > : to samo sie tyczy papierosow. wiele dziewczyn mowi, ze np. pali w ciazy
> > : tylko jednego dziennie. ale jakos zadna nie odwaza sie dmuchnac dymem w
> > : twarz noworodkowi.
> >
> > I znów przesada. Nie jestem bynajmniej zwolenniczką palenia w ciąży, ale
> skąd Ci
> > do głowy przyszło, że zapalenie papierosa przez kobietę, to to samo, co
> > dmuchanie małemu dziecku dymem w nos?
> I takie bzdury pisze położna. Wstyd mi że osoby o takim podejściu do
> palenia w ciąży pracują w polskich szpitalach.
>
Chcialam zauwazyc, ze to akurat nie polozna pisala :), chyba Ci sie
posty pomylily.

--
---------------------
pozdrawiam
JN
Krakow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2001-08-29 11:05:35

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

AnieszkaP napisał:

> Użytkownik Joanna Nowak <j...@p...fm> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@p...fm...
> > Drogi Jacku polecam Ci kilka poradnikow dla ciezarnych i mlodych matek:
> > "Pierwszy rok zycia dziecka" str.523 - " Nie sabotuj wlasnej diety.
> > Chociaz mozesz pozwolic sobie na filizanke kawy rano lub slabego drinka
> > wieczorem, zwiekszenie tych dawek ma zdecydowanie zly wplyw na zdrowie
> > matki i karmione przez nia dziecko" - nic dodac, nic ujac. Kwintesencja
> > tego o czym od poczatku pisze.
> > "Nowe zycie - ciaza, porod i pierwszy rok zycia dziecka" str.119 - "
> > Alkohol przenika do mleka dlatego wystrzegaj sie spozywania WIEKSZYCH
> > jego ilosci" - znowu nic dodac, nic ujac :)
> > " Niemowleta od A do Z" str.92 - "...lista bylaby oczywiscie
> > niekompletna gdybysmy pomineli alkohol, ktory jest dopuszczalny w
> > umiarkowanych ilosciach."
>
> Joasiu chodzi o to co znaczy umiarkowana ilosc, lub slaby drink, czy nawet
> filizanka kawy, czy filizanka kawy z ekspresu cisnieniowego to to samo co
> filizanka kawy rozpuszczalnej?, czy lampka wina 30ml wipita przez kobiete
> wazaca 50kg, tak samo zadziala na kobiete wazaca 80 kg?, rozklad alkoholu
> zalezy od wydolnosci twojej watroby, czy lekarz mowiacy ci o lampce alkoholu
> spytal sie ciebie o wydolnosc watroby?
> Pytan mozna by mnozyc. Ja jestem niskocisnieniowcem w niczym mi to nie
> przeszkadza, zreszta to rodzinne wszystkie kobiety w mojej rodzinie maja
> niskie cisnienie i co mowi mi lekarz niech pani wypije filizanke kawy,
> chociaz juz spotkalam sie z opisami ze kawa podnosi cisnienie ale gdy ktos
> jest zestresowany w innym razie nie podnosi, pije kawe, mierze cisnienie a
> ono jest taki jakie bylo dlaczego lekarz mi nie powie niech pani sobie
> pobiega od biegania tez cisnienie wzrasta. Dlaczego lekarz zaleca picie piwa
> na "oczyszczenie" nerek, a nie zaleci picie soku z pietruszki, ktory ma
> takie same wlasciwosci. Pamietam impreze na zakonczenie studiow moja
> kolezanka kobieta ciezarna wypila dwa drinki bacardi z cola i nastepnego
> dnia wyladowala na patologi, a przeciez lekarz jej powiedzial ze 1-2 drinki
> to dla zdrowia u niej widocznie nie.
> Jezeli nie zostaly opracowane dawki toksycznosci alkoholu dla kobiet
> ciezarnych to lekarze nie powinni mowic o umiarkowanej ilosci, bo to mi nic
> nie mowi.
>
> Agnieszka

Nic dodac nic ujac.
Agnieszka na naczelna polozna kraju.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2001-08-29 11:07:08

Temat: Re: alkohol podczas ciazy
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Nowak napisał:

> Daniel K wrote:
> >
> > > : to samo sie tyczy papierosow. wiele dziewczyn mowi, ze np. pali w ciazy
> > > : tylko jednego dziennie. ale jakos zadna nie odwaza sie dmuchnac dymem w
> > > : twarz noworodkowi.
> > >
> > > I znów przesada. Nie jestem bynajmniej zwolenniczkš palenia w cišży, ale
> > skšd Ci
> > > do głowy przyszło, że zapalenie papierosa przez kobietę, to to samo, co
> > > dmuchanie małemu dziecku dymem w nos?
> > I takie bzdury pisze położna. Wstyd mi że osoby o takim podejściu do
> > palenia w cišży pracujš w polskich szpitalach.
> >
> Chcialam zauwazyc, ze to akurat nie polozna pisala :), chyba Ci sie
> posty pomylily.

Droga Pani Joanna,

ale jako polozna nie sprzeciwia sie Pani paleniu, piciu, ani korzystaniu z uzywek
przez ciezarne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2001-08-29 11:49:12

Temat: Odp: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: "PeterB." <b...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jacek <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> >
> > Moze by tak zajrzec do encyklopedi i przeczytac co znaczy fanatyzm ?
>
> dokladnie to jej mowie
>
> > Fanatyzm (od łacińskiego "natchniony', "zagorzały"), zjawisko społeczne
i
> > postawa społeczna (religijna, ideologiczna, polityczna) przejawiające
się w
> > ślepiej wierze w przyjęte poglądy religijne, społeczne, polityczne.
Fanatyzm
> > charakteryzuje się skrajną nietolerancją wobec przedstawicieli innych
> > ideologii, religii, poglądów społecznych czy politycznych.
Przeciwieństwem
> > fanatyzmu jest tolerancja.
>
> Ostatnie zdanie jest niestety bledne.
> Przeciwienstwem tolerancji alkoholizmu i narkomanstwa nie jest fanatyzm.
>
> A juz nie istnieje fanatyzm mleczny czy mleka.

No coz to ze nawet encyklopedycznej definicji fanatyzmu nie
potrafisz zrozumiec i stosujesz to slowo do jakichs wlasnych
zlepkow jezykowych w stylu "fanatyzm alkocholizmu" to juz tylko
twoj problem.

Od dzisiaj mozesz na krzyslo mowic stol, a na fotel np. pisuar
ale nie oczekuj ze inni beda Cie wtedy rozumiec.

PeterB.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2001-08-29 16:26:22

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: "MechaGodzilla" <k...@w...ps.pl.NOSPAM> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michal" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:9mhu13$sg2$1@news.tpi.pl...
> ciach!
> I tak dalej, i tak dalej... Nie chce mi sie juz cytowac tych bzdur, ktore
> wypisujesz... Kim ty wogole jestes? Jakie masz pojecie o ciazy, o tym co
dla
> dziecka dobre, a co nie?
ciach!
> Pozdrawiam,
> Michal
>
>
> oj widze ze dzialnosc pana Jacka daje sie we znaki na róznych grupach.
tylko że tutaj to autor najwiekszych bzdur na świecie moze kiedys wyrządzić
krzywdę jakiemus naiwnemu czytelnikowi wiec moze pora zastanowic sie jak sie
tego EKSPERTA OD WSZYSTKIEGO pozbyc.
pozdrawiam całą grupe
MechaGodzilla
Katarzyna Burchardt
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2001-08-29 16:31:47

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

MechaGodzilla napisał:

> Użytkownik "Michal" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:9mhu13$sg2$1@news.tpi.pl...
> > ciach!
> > I tak dalej, i tak dalej... Nie chce mi sie juz cytowac tych bzdur, ktore
> > wypisujesz... Kim ty wogole jestes? Jakie masz pojecie o ciazy, o tym co
> dla
> > dziecka dobre, a co nie?
> ciach!
> > Pozdrawiam,
> > Michal
> >
> >
> > oj widze ze dzialnosc pana Jacka daje sie we znaki na róznych grupach.
> tylko że tutaj to autor najwiekszych bzdur na świecie moze kiedys wyrzšdzić
> krzywdę jakiemus naiwnemu czytelnikowi wiec moze pora zastanowic sie jak sie
> tego EKSPERTA OD WSZYSTKIEGO pozbyc.
> pozdrawiam całš grupe
> MechaGodzilla
> Katarzyna Burchardt

Widze Droga Kasiu,
ze zwolennicy alkoholi w pelnym blasku.
I jeszcze mowia o dobrotliwym dzialaniu alkoholu, jak to zwykle bywa.
Nic tylko pozazdroscic dobrego samopoczucia.
Ja chetnie bym sie pozbyl alkoholikow, tylko nie wiem czy to mozliwe poza
krajami skandynawskimi.