Strona główna Grupy pl.sci.medycyna alkohol podczas ciazy

Grupy

Szukaj w grupach

 

alkohol podczas ciazy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2001-08-29 22:06:40

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Ania Nieszkowska napisał:

> Mechcia...
> Daj spokoj....
> Przeciez widzisz sama ze to oszolom....

dokladnie
nie jest oszolomem na grupie medycznej, czytanej przez przyszle matki, ktos
kto zachwala spozywanie alkoholu przez ciezarne od czasu do czasu.

> Im wiecej widzi ludzi odpisuja na jego bzdury, tym jest szczesliwszy. Na
> wszystkich listach tego pelno (see: Slynny Andek z pl.rec.zwierzeta - byc moze
> ze to nawet ta sama osoba)
> Ciekawy mechanizm: zawszo to samo, zauwaz (jako ze jestes socjologiem). Stawia
> pytanie (kastracja kotow, kieszek wina u kobiet w ciazy; nie wazne co).

Nie falszuj.
Nie pisalem nic nt. kastracji kotow.

> Ktos mu
> uczciwie odpowiada (dzisiaj to byl np. Michal, ze zrodlami itd..). No i zaczyna
> sie balet.

Jaki balet ?
Nie toleruje pijacych matek, pijacych ciezarnych, gdyz wyrzadzaja szkode dzieciom
i mozliwie ze beda w przyszloci odpowiadac za to prawnie,
gdy kolejne badania wykaza mierzalnie zwiazek miedzy iloscia spozywanego alkoholu
przez ciezarna a uszkodzeniem okreslonej ilosci komorek nerwowych.

Oczywiscie sie licza z tym, ze pijacy zawsze beda sie temu sprzeciwiac
ale musze to tolerowac.

Ale raz jeszcze podkreslam, ze nie jestem przeciwko pijanstwu matek.
Nalezy przed pijanstwem chronic nienarodzone dzieci, plod.

Jezeli na grupie medycyna checi do takiej ochrony prawie nikt nie wykazuje
to nie ma sie co dziwic, ze pijanstwo wsrod nieletnich jest powszechne,
bo kto ich ma uczyc, ze alkohol jest szkodliwy.

a wiele postow sie czyta tak, jakby bylo pisane przez pracownikow marketingu
gorzelni

Tylko 2 osoby napisaly ze ciezarna ma sie wstrzymac w 100% od uzywek, alkoholi,
gdyz jest to w interesie plodu i dziecka.
.
Tylko 2 posty na prawie 100 postow od osob tolerujacych alkohol u ciezarnych,
alkohol spozywany przez plod.

I po co robic czasochlonne badania, testy.
Alkoholizm jest krajowa norma spoleczna.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2001-08-29 22:41:22

Temat: Re: alkohol podczas ciazy
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



krys napisał:

> Użytkownik "Jacek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:3B8958AC.5B0DCABF@poczta.onet.pl...
> > Nie wiem co to znaczy od czasu do czasu.
>
> No to w takim razie musisz sobie napisać encyklopedię, bo oprócz Ciebie
> wszyscy chyba ten zwrot zrozumieli.
> Ciężarne też nie sš tak głupie, jak się Tobie wydaje i nie przesiadujš z
> regułu w knajpach chlejšc na umór.

Rozumiem ze okreslasz ich madrosc tym ze pija mniej niz na umor i nie
przesiaduja w knajpie lecz zaprawiaja sie w domu, zeby nie gorszyc tlumu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2001-08-29 22:45:35

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



krys napisał:

> Użytkownik "MechaGodzilla" <k...@w...ps.pl.NOSPAM> napisał w
> wiadomości news:9mj52k$jsv$1@news.tpi.pl...
> > tylko że tutaj to autor najwiekszych bzdur na świecie moze kiedys
> wyrzšdzić
> > krzywdę jakiemus naiwnemu czytelnikowi wiec moze pora zastanowic sie
> jak sie
> > tego EKSPERTA OD WSZYSTKIEGO pozbyc.
>
> No właśnie o to chodzi czytanie jego wypocin jest śmieszne, ale może być
> niebezpieczne dla kogoś, kto nie wie, że ma do czynienia z EXPERTEM.
> Najlepsza metoda to ignorować.

dokladnie
ignoruje cie Justynko w temacie wspierania alkoholizmu ciezarnych
ale tak to jest ze jeden pijacy przegoni niepijacych

i zdaje sobie sprawe, dlaczego temat niepicia alkoholu przez ciezarne jest
dla ciebie
tak niesmaczny i trudny do przelkniecia.
Po prostu nie mozesz tego pojac, ze jeszcze istnieja kobiety ktore moga nie
pic

Jakie to niemodne zeby kobieta ciezarna nie drinkowala w knajpie.
Czy teraz mnie lubisz ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2001-08-30 05:32:55

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: "Michal" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Drogi Jacku!

Wiesz co? A moze po prostu opisz nam losy alkoholu w organizmie. Napisz co
sie z nim dzieje, i dlaczego uwazasz ze szkodzi na CUN. Nie twierdze, ze
jest inaczej, ale chcialbym uslyszec, ze wiesz o czym mowisz. Bo jak na
razie z twoich wywodow wynika wiele, wszystkim kazezsz podawac cytaty, a jak
do tej pory sam nie napisales zadnego zdania, ktore by cos mialo do
czynienia z nauka. Wic prosze, wykaz sie, ze wiesz o czym mowisz. Bo jak na
razie to co piszesz jest na takim poziomie, ze bociany przynosza dzieci. A
tu na prawde nie brakuje osob, ktore wiedza o czym mowia.

Pozdrawiam,
Michal


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2001-08-30 05:38:25

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: "MechaGodzilla" <k...@w...ps.pl.NOSPAM> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Ania Nieszkowska" <n...@n...fr> napisal w wiadomosci
news:3B8D62D0.863F749A@noos.fr...
> Mechcia...
> Daj spokoj....
> Przeciez widzisz sama ze to oszolom....
> Im wiecej widzi ludzi odpisuja na jego bzdury, tym jest szczesliwszy. Na
> wszystkich listach tego pelno (see: Slynny Andek z pl.rec.zwierzeta - byc
moze
> ze to nawet ta sama osoba)
> Ciekawy mechanizm: zawszo to samo, zauwaz (jako ze jestes socjologiem).
Stawia
> pytanie (kastracja kotow, kieszek wina u kobiet w ciazy; nie wazne co).
Ktos mu
> uczciwie odpowiada (dzisiaj to byl np. Michal, ze zrodlami itd..). No i
zaczyna
> sie balet.
>
> Buzka
> Ania (siostra Ewy)

rzeczywiscie te posty to woda na m,lyn dla tego oszoloma ale czasem tak
ciezko jest ignorowac glupote.
pozdrawiam
Mechcia :)))))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2001-08-30 07:24:23

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Michal napisał:

> Drogi Jacku!
>
> Wiesz co? A moze po prostu opisz nam losy alkoholu w organizmie. Napisz co
> sie z nim dzieje, i dlaczego uwazasz ze szkodzi na CUN. Nie twierdze, ze
> jest inaczej, ale chcialbym uslyszec, ze wiesz o czym mowisz.

Drogi Michalku,

twierdzac ze ciezarne powinny od czasu do czasu spozywac alkohol
dowod nieszkodliwosci alkoholu na plod nalezy do ciebie.
A na temat metabolizmu alkoholu w organizmie poczytaj:
http://www.altavista.com/sites/search/web?q=%2Balcoh
ol+%2Bmetabolism&pg=q&kl=XX&search=Search

Twoja argumentacja prowadzi dalej do wniosku, ze to osoba nie uzywajaca
narkotykow musi wykazywac ze narkotyki sa szkodliwe.
Ale tak nie jest.
Niepijacy, niepalacy, nienarkotyzujacy sie nie musi wykazywac Michalkowi
ze picie, palenie, narkotyzowanie jest szkodliwe.
Nie musi poniewaz inni juz to wykazali.
Jezeli Michalek tego nie wie, to wyrazy wspolczucia.


> Bo jak na
> razie z twoich wywodow wynika wiele, wszystkim kazezsz podawac cytaty, a jak
> do tej pory sam nie napisales zadnego zdania, ktore by cos mialo do
> czynienia z nauka. Wic prosze, wykaz sie, ze wiesz o czym mowisz.

Bzdury piszesz.
To ty masz dowodzic nieszkodliwosci alkoholu na plod.
Czego oczywiscie nie potrafisz, poniewaz alkohol uszkadza uklad nerwowy plodu.

> Bo jak na
> razie to co piszesz jest na takim poziomie, ze bociany przynosza dzieci. A
> tu na prawde nie brakuje osob, ktore wiedza o czym mowia.

Szkoda ze do nich nie nalezysz.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2001-08-30 07:29:10

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> rzeczywiscie te posty to woda na m,lyn dla tego oszoloma ale czasem tak
> ciezko jest ignorowac glupote.

dokladnie
nie bedzie tak ze pijacy beda namawiac ciezarne do spozywania alkoholu

Jednak oszolomstwa szkodzacego nienarodzonym dzieciom nie wolno ignorowac.
Kolejne oszolomy zaleca ciezarnym narkotyzowanie sie od czasu do czasu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2001-08-30 10:02:19

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Joanna Nowak <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:
>
> AnieszkaP napisał:
>
> > Użytkownik Joanna Nowak <j...@p...fm> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:3...@p...fm...
> > > Drogi Jacku polecam Ci kilka poradnikow dla ciezarnych i mlodych matek:
> > > "Pierwszy rok zycia dziecka" str.523 - " Nie sabotuj wlasnej diety.
> > > Chociaz mozesz pozwolic sobie na filizanke kawy rano lub slabego drinka
> > > wieczorem, zwiekszenie tych dawek ma zdecydowanie zly wplyw na zdrowie
> > > matki i karmione przez nia dziecko" - nic dodac, nic ujac. Kwintesencja
> > > tego o czym od poczatku pisze.
> > > "Nowe zycie - ciaza, porod i pierwszy rok zycia dziecka" str.119 - "
> > > Alkohol przenika do mleka dlatego wystrzegaj sie spozywania WIEKSZYCH
> > > jego ilosci" - znowu nic dodac, nic ujac :)
> > > " Niemowleta od A do Z" str.92 - "...lista bylaby oczywiscie
> > > niekompletna gdybysmy pomineli alkohol, ktory jest dopuszczalny w
> > > umiarkowanych ilosciach."
> >
> > Joasiu chodzi o to co znaczy umiarkowana ilosc, lub slaby drink, czy nawet
> > filizanka kawy, czy filizanka kawy z ekspresu cisnieniowego to to samo co
> > filizanka kawy rozpuszczalnej?, czy lampka wina 30ml wipita przez kobiete
> > wazaca 50kg, tak samo zadziala na kobiete wazaca 80 kg?, rozklad alkoholu
> > zalezy od wydolnosci twojej watroby, czy lekarz mowiacy ci o lampce alkoholu
> > spytal sie ciebie o wydolnosc watroby?
> > Pytan mozna by mnozyc. Ja jestem niskocisnieniowcem w niczym mi to nie
> > przeszkadza, zreszta to rodzinne wszystkie kobiety w mojej rodzinie maja
> > niskie cisnienie i co mowi mi lekarz niech pani wypije filizanke kawy,
> > chociaz juz spotkalam sie z opisami ze kawa podnosi cisnienie ale gdy ktos
> > jest zestresowany w innym razie nie podnosi, pije kawe, mierze cisnienie a
> > ono jest taki jakie bylo dlaczego lekarz mi nie powie niech pani sobie
> > pobiega od biegania tez cisnienie wzrasta. Dlaczego lekarz zaleca picie piwa
> > na "oczyszczenie" nerek, a nie zaleci picie soku z pietruszki, ktory ma
> > takie same wlasciwosci. Pamietam impreze na zakonczenie studiow moja
> > kolezanka kobieta ciezarna wypila dwa drinki bacardi z cola i nastepnego
> > dnia wyladowala na patologi, a przeciez lekarz jej powiedzial ze 1-2 drinki
> > to dla zdrowia u niej widocznie nie.
> > Jezeli nie zostaly opracowane dawki toksycznosci alkoholu dla kobiet
> > ciezarnych to lekarze nie powinni mowic o umiarkowanej ilosci, bo to mi nic
> > nie mowi.
> >
> > Agnieszka
>
> Nic dodac nic ujac.
> Agnieszka na naczelna polozna kraju.


No to co Jacek, napijemy sie? ;)))))


Pzdr JN
Krakow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2001-08-30 10:29:09

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > Joasiu chodzi o to co znaczy umiarkowana ilosc, lub slaby drink, czy nawet
> > > filizanka kawy, czy filizanka kawy z ekspresu cisnieniowego to to samo co
> > > filizanka kawy rozpuszczalnej?, czy lampka wina 30ml wipita przez kobiete
> > > wazaca 50kg, tak samo zadziala na kobiete wazaca 80 kg?, rozklad alkoholu
> > > zalezy od wydolnosci twojej watroby, czy lekarz mowiacy ci o lampce alkoholu
> > > spytal sie ciebie o wydolnosc watroby?
> > > Pytan mozna by mnozyc. Ja jestem niskocisnieniowcem w niczym mi to nie
> > > przeszkadza, zreszta to rodzinne wszystkie kobiety w mojej rodzinie maja
> > > niskie cisnienie i co mowi mi lekarz niech pani wypije filizanke kawy,
> > > chociaz juz spotkalam sie z opisami ze kawa podnosi cisnienie ale gdy ktos
> > > jest zestresowany w innym razie nie podnosi, pije kawe, mierze cisnienie a
> > > ono jest taki jakie bylo dlaczego lekarz mi nie powie niech pani sobie
> > > pobiega od biegania tez cisnienie wzrasta. Dlaczego lekarz zaleca picie piwa
> > > na "oczyszczenie" nerek, a nie zaleci picie soku z pietruszki, ktory ma
> > > takie same wlasciwosci. Pamietam impreze na zakonczenie studiow moja
> > > kolezanka kobieta ciezarna wypila dwa drinki bacardi z cola i nastepnego
> > > dnia wyladowala na patologi, a przeciez lekarz jej powiedzial ze 1-2 drinki
> > > to dla zdrowia u niej widocznie nie.
> > > Jezeli nie zostaly opracowane dawki toksycznosci alkoholu dla kobiet
> > > ciezarnych to lekarze nie powinni mowic o umiarkowanej ilosci, bo to mi nic
> > > nie mowi.
> > >
> > > Agnieszka
> >
> > Nic dodac nic ujac.
> > Agnieszka na naczelna polozna kraju.
>
> No to co Jacek, napijemy sie? ;)))))

Droga Pani polozno,
nie napijemy sie.
powinna Pani sobie szukac towarzystwa o podobnych zainteresowaniach w innym miejscu.

btw.
czy jest szansa na instalowanie alkomatow w szpitalach, zakladach opieki zdrowotnej,
przychodniach ?

EOF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2001-08-30 11:56:22

Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Polemika z Jackiem osiagnela , w moim przekonaniu , dno.

Z czego wynika moje przekonanie. Otoz to on dyskutuje z samym soba. I tak pisze
on , ze :

"nie jest oszolomem na grupie medycznej, czytanej przez przyszle matki, ktos
kto zachwala spozywanie alkoholu przez ciezarne od czasu do czasu."

Nikt tego na tej grupie nie pisal.

Jezeli chodzi o moje wypowiedzi, powolujac sie na cytowane publikacje naukowe
i publikowane wyniki badan naukowych , co najwyzej stwierdzalem, ze bardzo
umiarkowane picie alkoholu jest uwazane za dopuszczalne z punktu widzenia dobra
ciazy i dziecka. Nie stanowi to w zadnej mierze zachety do spozywania alkoholu,
co wiecej, nawet wiecej , najbardziej rozszerzona interpretacja mych stwierdzen
na na takie wnioski nie pozwala.

Wszystko, co sie robi w ciazy, w jakiejs tam mierze wplywa na rozwoj plodu. W
wiekszym i mniejszym stopniu. Zeby bylo trudniej to co jednej ciezarnej
szkodzi, innej moze pomagac.

Ponadto , czasami, nie ma metody na dowiedzenie sie co komu szkodzi a co
pomaga... Co najwyzej mozemy powiedziec, ze ciezarna nie powinna jesc tego lub
tamtego, nie powinna wykonywac takich czy nie innych czynnosci. I tak dalej.
Ale tak na dobra sprawe , patrzac z perspektywy, zycie jest smiertelna choroba,
zwlaszcza w takich krajach, gdzie ludzie choruja coraz wiecej, umieraja coraz
mlodziej (tak jak to sie dzieje w Polsce). Tylko co z tego wynika ?

Czy z tego wynika, ze kobieta , zaplodniona, winna natychmiast z Polski
wyjechac ? Aby uniknac stressow zycia w Polsce , miec zapewniona dobra opieke
medyczna, dobre odzywienie ,

czy dobre warunki zyciowe ? Czy to byloby realne ?

Trzeba zyc w takich ukladach jakie sie, borykac sie z tymi warunkami ktore sa
udzialem. "And

making the best of it".

Z kolei Jacek stwierdza , ze :

"Nie toleruje pijacych matek, pijacych ciezarnych, gdyz wyrzadzaja szkode
dzieciom
i mozliwie ze beda w przyszloci odpowiadac za to prawnie,
gdy kolejne badania wykaza mierzalnie zwiazek miedzy iloscia spozywanego
alkoholu
przez ciezarna a uszkodzeniem okreslonej ilosci komorek nerwowych.

Oczywiscie sie licza z tym, ze pijacy zawsze beda sie temu sprzeciwiac
ale musze to tolerowac.

Ale raz jeszcze podkreslam, ze nie jestem przeciwko pijanstwu matek.
Nalezy przed pijanstwem chronic nienarodzone dzieci, plod.

Jezeli na grupie medycyna checi do takiej ochrony prawie nikt nie wykazuje
to nie ma sie co dziwic, ze pijanstwo wsrod nieletnich jest powszechne,
bo kto ich ma uczyc, ze alkohol jest szkodliwy.

a wiele postow sie czyta tak, jakby bylo pisane przez pracownikow marketingu
gorzelni

Tylko 2 osoby napisaly ze ciezarna ma sie wstrzymac w 100% od uzywek, alkoholi,
gdyz jest to w interesie plodu i dziecka.
.
Tylko 2 posty na prawie 100 postow od osob tolerujacych alkohol u ciezarnych,
alkohol spozywany przez plod.

I po co robic czasochlonne badania, testy.
Alkoholizm jest krajowa norma spoleczna. ""

No i fajnie. Tylko co z tego ?

A no niewiele . Nawolywanie do pociagania do odpowiedzialnosci prawnej pijacych
czy spozywajacych narkotyki matek co najwyzej ma wartosc teoretyczna. Lub
demagogiczna. Bo do

takiej odpowiedzialnosci , jak na razie, nikt na swiecie nie jest w stanie ich
pociagnac. I dyskusje na ten temat tocza sie na nieco wyzszym , filozoficznie ,
poziomie, niz sobie to Jacek wyobraza.

Jackowi rowniez brakuje wyobrazni co zrobic, aby w Polsce pito madrzej i z
wiekszym pozytkiem , a mniejszymi szkodami. Jezeli Jacku uwazasz, ze posiadasz
ta wiedze - no to bedzie wspaniala inicjatywa, jezeli sie podzielisz ta wiedza
z politykami , managerami rozmaitych dzialow zycia spolecznego. Akurat, z
okazji zblizajacych sie wyboborow, jest okazja ku temu.

Ale alkoholizm to nie tylko spozywanie alkoholu. Ludzie pija miedzy innymi
dlatego, ze chca zapomniec o ciazarach zycia codziennego. Bo nie widza
perspektywy dla siebie i bliskich. Bo usiluja sobie rekompensowac porazki. Pija
dlatego, ze nauczyli sie pic , ze nie maja innej alternatywy "rozrywkowej" czy
innej mozliwosci kontaktow socjalnych.

Wymysl co zrobic w tym zakresie, a nie tylko krytykowac.

Nie sposob sie rowniez oprzec wrazeniu , ze Jackowi niestety brakuje rowniez
wiedzy medycznej. Spozywanie alkoholu nie jest problemem wylacznie
szkodliwosci tegoz. Spozywanie alkoholu , w okreslonych przypadkach, przynosi
rowniez korzysci , zwlaszcza doroslym mezczyznom. Obniza bowiem szanse na zawal
serca, udar mozgu itp. I sa to korzysci

udowodnione , co wiecej zalecenia w tym zakresie oparte sa na bardzo dobrze
udokumentowanych obserwacjach, znanych zreszta od lat .

Pozwole sobie nie cytowac zrodel , bo Jackowi brakuje znajomosci metod i zasad
interpretacji wynikow badan, a i jego znajomosc angielskiego rowniez nie jest
najwyzsza.

I chcialbym podkreslic, ze uzylem stwierdzenia "w okreslonych przypadkach", bo
Jacek, uzywajac swojej polemicznej metody, moze probowac przekrecic moja
stwierdzenia i twierdzic, ze namawiam wszystkich do picia alkoholu w kazdych
ilosciach i okolicznosciach.

W sumie dyskusja nauczyla mnie jednego. Aby nie traktowac pl.sci.medycyna jako
powaznego forum . Aby nie poslugiwac sie na niej wiedza medyczna . Bo
oszolomstwo to tutaj dosc rozpowszechnione , a poziom wiedzy prezentowany przez
niektorych dyskutantow jest po prostu

niski.

Nie moze byc tak, ze jeden dyskutant jest zobowiazany do poslugiwania sie
materialami naukowymi, a drugi, tego obowiazku nie ma. I nie wychodzi poza
ogolnikowe stwierdzenia, nie. Bo to po prostu czyni dyskusje zupelnie
niepowazna. Ponadto poslugiwanie sie demagogia i nierzetelnymi metodami w
dyskusji niewiele pozytku sprowadza.

Mam nadzieje, ze moze ktos dobrnal do konca mych wywodow . Lacze wyrazy szacunku


dradam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

miesiaczka w czasie ciazy?
Skrzywiona przegroda nosowa
Ciekawostki Chello
Siakieś takieś mi wyrosło....
uzadlenie osy (prosba o porade)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »