Data: 2004-08-10 18:22:19
Temat: Re: [allegro] YSL oraz neutrogena
Od: "Joanna" <j...@P...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tib" <c...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cf2nog$uvq$1@news2.ipartners.pl...
> >Teraz pozostało mi tylko poczekać na wychwalany korektor i mieć nadzieję,
że
> > nie wtopiłam kasy...
> Gratuluje, mysle, ze bedzie dobrze, Sprzedajacy byl dotad niezawodny :-)
> Koniecznie daj znac, czy jestes zadowolona :-)
No cóż, jak na razie wszystko wygląda tak, jakbym jednak wtopiła kasę...
Przelew zrobiony w sobotę (konta w tym samym banku, więc od razu miał je na
koncie), i zero kontaktu z jego strony.
Snksnksnk na swojej stronie "o mnie" pisze, że ma stałe łącze i sprawdza
pocztę kilka razy dziennie, podał też nr gg oraz na komórkę (ponoć można
dzwonić 24 h)
Na dwa maile nie odpisał, na gg nie odpowiada, komórka: "...abonent czasowo
niedostępny...", na informacji dowiedziałam się o numer telefonu
stacjonarnego i "...linia abonencka uszkodzona..."
Coś za dużo tych zbiegów okoliczności.
Na razie jeszcze czekam, ale wstępnie ostrzegam, bo aukcja nadal wisi
(wystawił kilka sztuk). Jeśli chcecie kupić osławiony korektor Touche eclat
YSL u sprzedającego Snksnksnk - nie wpłacajcie od razu pieniędzy! Niech się
najpierw odezwie.
Na razie liczę, że albo pojechał na urlop (ale wtedy albo nie powinien
wystawiać, albo chociaż napisać wzmiankę w opisie aukcji lub na stronie "o
mnie") albo coś się stało. Chociaż patrzę, że nawet dzisiaj dostał jakiś
komentarz (pozytywny), więc chyba funkcjonuje.
Dam znać za tydzień, czy sprawa się wyjaśniła, czy zostałam oszukana na 85
zł.
--
pozdrawiam
Asia (lekko zaniepokojona)
Ps. Jaki jest zwyczajowy czas na allegro na zakończenie transakcji, 2
tygodnie? Kiedyś czytałam gdzieś, ale teraz jak na złość nie mogę znaleźć
wzmianki o tym :(
|