Użytkownik "Agalay" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cj3f86$pq4$1@inews.gazeta.pl...

> Hmm, to ileż by kosztował normalnie? Przeciez w perfumerii wychodzi ~70zł
a
> na allegro jeszcze koszt wysyłki?!


O ile pamiętam zwykle "idzie" za pięćdziesiąt parę złotych. Jeśli do tego
dodasz koszty przesyłki, to widać, że lepiej kupować "na truskawce".
Zwłaszcza, jak ma się tam rabaty za kolejne zakupy.

Najlepiej oczywiście mieć kogoś znajomego w USA, kto regularnie przyjeżdża
do Polski. Tam ten tonik kosztuje 10$. Przy dzisiejszym kursie to 35 zł,
więc cena w polskich perfumeriach (73 zł) jest po prostu śmieszna.

W poprzednim poscie pytałaś czy oczyszcza. Owszem i to bardzo dobrze, według
mnie. Warto się zarejestrować na http://www.makeupalley.com/ żeby mieć
dostęp do recenzji kosmetyków. Ten tonik zbiera tam praktycznie same
pochwały - przeczytaj sama.
Tak w skrócie moje odczucia: ponieważ nie ma od żadnego zapachu oraz nie
zawiera alkoholu - smarując się nim możesz mieć wrażenie, że przecierasz
twarz wodą. Jednak po kilku dniach regularnego używania byłam zdziwiona
gładkością buzi. Z recenzji na podanej wyżej stronie wynika, że moje
odczucia nie są odosobnione. :) Efekty pojawiają się szybko, choć
dyskretnie.

--
best regards
Asia niedzielka [wroclaw]
joanna (at) ibeko (dot) com (dot) pl