Data: 2005-04-01 08:56:29
Temat: Re: altana
Od: "Tomaszjan" <tomaszjan(WYTNIJ -TO)@neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:233a.00000071.424bca0d@newsgate.onet.pl..
Założenia:
Dach wspierał się będzie na 8 słupach osadzonych na fundamentach punktowych.
Słupy będą połączone wieńcem po obwodzie ośmiokąta.
Wieniec górny ze słupami wzmocniony podwójnym zastrzałem od każdego słupa.
Rozstaw pomiędzy skrajnymi słupami 500cm.
Spadek dachu będzie wynosił ok. 25o. Jako materiał konstrukcyjny dachu
zastosowane będą deski o grubości min 35mm i szerokości 20 - 24 cm. Poza
obrys słupów przewieszony będzie okap na odległość do 50 cm.
Najdłuższy element konstrukcji to deska długości 600 cm. Będąca podciągiem
dla pary krokwi. Do jej środka za pomocą kątowników stalowych i śrub, pod
kątem prostym po obu jej stronach przymocowane zostaną dwa kolejne podciągi
o długości ok. 300 cm
Patrząc z góry otrzymujemy złączone razem dwie przekątne kwadratu.
Do deski długości ok. 280 cm przybijamy od czoła deskę długości około 30 cm
w jej centralnym punkcie, tak, aby powstała litera "T". Końce krótkiej deski
ścinamy pod kątem 45o tak, aby wpasowała się kąt prosty tworzony przez
"przekątne kwadratu"
Tworzymy 4 takie zestawy.
Przybijamy 4 zestawy do desek tworzących przekątne.
Otrzymamy 8 "szprych" koła, które powinny wystawać poza obrys ośmiu słupów.
Odmierzamy od punktu centralnego i wyrównujemy wymiary podciągów.
Od dołu w poszczególnych podciągach zostało wycięte miejsce grubości od 20
do 40 mm na płytę z OSB w kształcie ośmiokąta, która przykręcona wkrętami
wzmacnia centrum konstrukcji.
Od góry nabita została taka sama płyta.
W centralnym punkcie umocowany stolec o wym. 14 * 14 cm, długości ok. 1 m w
końcu zastrugany na ośmiokąt.
Od końca podciągu do stolca mocowane są krokwie.
8 krokwi mocujemy teraz kleszczami z deski calowej bitej z obu stron krokwi
i podciągów w trzech miejscach: przy zewnętrznym połączeniu, do 1 metra od
końca krokwi i w około 2/3 odległości.
Jestem starej daty, więc na końcach krokwi i podciągach wyciąłbym zamki,
które dodatkowo ustabilizują konstrukcję. Takze w stolcu zastosował wpust a
z krokwi zrobił pióro. Deski bite na płask od spodu krokwi przy stolcu
wzmocnia połaczenie.
Pomiędzy krokwie dajemy zatężenia, tak, aby odległość pomiędzy krokwiami lub
zatężeniami nie przekraczała 100 cm (ostrożni mówią o 80 -90 cm), Pierwsze
zatężenie będzie po obwodzie ośmiokąta drugie wypadnie1,5 do 2 m dalej.
Pomiędzy nie promieniowo umieścić poprzeczkę (wyjdzie takie położone "H")
Patrząc z góry konstrukcja pod połać dachową przypomina teraz pajęczynę.
Innym rozwiązaniem jest stosowanie podwójnych krokwi obejmujących podciąg -
wtedy nie stosujemy kleszczy tylko pojedyncze wsporniki o grubości krokwi.
Ponieważ pokrycie ma być wykonane z gontu bitumicznego, to proponuje wykonać
poszycie daszku z płyty OSB o grubości min 20mm (proponuję 24mm). Gorszym
rozwiązaniem jest stosowanie płyty wiórowej w klasie 100 lub desek calowych
i cienkiej płyty wyrównującej. (możliwe duże zmiany wymiarów pod wpływem
wilgoci) najgorszym do tego pokrycia to deski, które po wypaczeniu, lub
nierównym wyschnięciu są widoczne pod dachówką.
Połączenia płyt muszą wypadać na krokwi lub zatężeniu, pamiętać należy o
szczelinie dylatacyjnej pomiędzy płytami poszycia (3 do 5 mm).
Na szczycie daszku wykonałbym kominek (szparę wentylacyjną) w ten sposób, że
zakończyłbym poszycie dachu tak, aby na jego szczycie pozostawić wolny
ośmiokąt o bokach długości 30 do 40 cm. Na krokwie widoczne w otworze
ponabijać listwy grubości takiej, aby wystawały 2 cm ponad poszycie i
zachodziły na nie 3 do 5 cm. Na te listwy dobić kawałki płyty - 8 klinów,
aby dach był cały pokryty. Powstałą szczelinę wentylacyjną zabezpieczyć
przed owadami siatką lub przybitymi jeden na drugi przyciętymi paskami
szerokości 2 cm "tektury" trójwarstwowej wykonanej z polietylenu lub
polipropylenu.
Podciągi pokryłbym deskami lub płytą i zaopatrzył w klapę, żeby wkładać tam
"tranty", jeżeli nie ma takiej potrzeby to nie. Przybił od spodu deskę
szalową w kształt pajęczyny wstawiając wzmocnienia pomiędzy podciągami tak,
aby odległości pomiędzy mocowaniami szalówki nie były większe jak 100 cm.
Wykonać kratki lub szpary wentylacyjne. Dałbym również zastrzały pomiędzy
krokwiami a słupami (na zewnątrz), bo wiatry bywają coraz silniejsze.
Całość można wykonać i dopasować na dole. W górze mocować już gotowe
elementy. Płyty poszycia ciąć pilarką z tarczą ustawioną pod kątem tak aby
szczelina dylatacyjna nie rozszerzała się ku górze.
Polska Norma nie uwzględnia wszystkich materiałów pokryciowych, jednak dla
dachówek i płyt bitumicznych przyjmuje się pochylenie od 11o do 87o. Więc
praktycznie każde. Zbyt płaskie może z czasem przeciekać i nie wygląda
dobrze, zbyt strome sprawia kłopoty w pokryciu i poszyciu, zwiększa koszty,
można zlecieć na ziemię oraz proponowałbym skorzystać z lutlampy przy
kładzeniu gontu, aby uniknąć efektu fortepianu, co przy silnym wietrze jest
prawdopodobne.
Koszty
Podciągi 6 desek długości 300 cm, 1 * 600, krokwie 8 desek długości 330 cm,
zatężenia połaci (nie liczyłem podaję na wyczucie) 8 klinów * 6 mb
(2,5+1,5+2)
Razem 0,9 m3 * 600 =550 zł
Kleszcze 5 mb *8 =40mb, Wzmocnienia przy podciągach bez magazynu na poddaszu
z 50 mb inne drobiazgi
Razem 0,4 m3 * 500=250zł
Płyta OSB 40-45 m2 * 30 =1300zł
Szalówka 35m2 * 30 = 1000
Coś, o czym zapomniałem 500
Razem3600
Całość materiałów nie powinna przekroczyć 5000zl
Przepraszam, ale pisałem to na 7 rat i pewnie mało czytelnie. Główny koszt
to poszycie można załatwić coś taniej w hurtowniach dla stolarzy -
zwłaszcza, jeżeli sprzedają odrzuty z produkcji. (np. płyta wiór, pełny
wymiar do produkcji blatów około 10 zł za m2). Trzeba robić rysunki
rozmieszczenia elementów poszycia na arkuszach i kombinować aby odpadu było
jak najmniej - sprawdzać wymiary dostępnych formatów.
Jeżeli w czymś pomogłem to się cieszę. W razie czego pytaj dalej.
Pozdrawiam
Tomaszjan
|