Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "taka jedna" <n...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: [ankieta] Jak wpływają na Ciebie Święta?
Date: Mon, 22 Dec 2003 12:29:28 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 27
Sender: y...@b...pl@sz159.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <bs6kjc$g4n$1@news.onet.pl>
References: <bs6b3v$frp$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: sz159.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1072092588 16535 80.54.11.159 (22 Dec 2003 11:29:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Dec 2003 11:29:48 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:246578
Ukryj nagłówki
> PYTANIE: Święta budzą we mnie uczucia:
Nie cierpie swiat!!! Nienawidze tloku w sklepach, tego ze gdzie nie pojde to
wszytko jest juz wykupione, nie cierpie korkow na ulicach, tego ze musze
pieknie sie ubrac, przywdziac usmiech holywoodzkiej gwiazdy i jezdzic na
wigilie do tesciow, udajac ze sie z tego bardzo ciesze. Nie cierpie
skladania zyczen osobom ktorym wcale nie mam ochoty zyczyc niczego dobrego,
nie cierpie kupowania prezentow z przymusu (bo co powie rodzina meza jak nie
przywieziemy ze soba sterty prezentow), nie ciepie wysluchiwania pochwal od
osob ktore z zazdrosci najchetniej wyrwaly by mi wszystkie wlosy... Nie
cierpie tego ze musze sprzatac na blysk caly dom i gotowac cala mase
wyszukanych potraw by zrobic dobre wrazenie... jesli nie zrobie tego
wszytkiego to beda wytykac mnie palcem i wyzywac od dziwakow. Nie cierpie
tej sztucznosci, takiej samej jak w swieto wszytkich swietych kiedy wszytkie
baby wyciagaja z szafy futra by pokazac swoja klase na cmentarzu :) Bo
lepiej sie zapozyczyc i zrujnowac kredytami pare najblizszych lat niz
pokazac to ze sie gorszym niz inni. I dlatego nie kosze trawy w moim
ogrodzie i nie grabie lisci, nie wydaje majatku na 5 cio metrowe jodly i na
lampki od ktorych az wysadza korki... Moim marzeniem jest wyjechac na swieta
do jakiejs odleglej od osad ludzkich lesniczowki, w gronie najblizszych (ale
tak na prawde najblizszych) mi osob i spedzic je przy cieplym ogniu
rozpalonego w kominku drewna i pohukiwaniu sowy, przy skromnie zastawionym
stole... Bez wymyslonych na predce lub oklepanych zyczen... Bez sztucznosci
i wymuszonych usmiechow.... W ciszy i spokoju.
|