anticol

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2007-07-23 18:26:03

Temat: anticol
Od: <e...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Anticol, lek stosowany jako"oddstraszacz" przed zażyciem alkoholu u mojego
męża nie działa. Zaryzykował i po zażyciu całej tabletki ( pierwsza jaka
wzial w życiu) wypił dwa piwa i reakcji nie było żadnej. Dodam, że przed
zażyciem wypił jedno piwo, wiec w sumie trzy piwa. Wszelkie inne sposoby
wyjścia z nałogu nie dają absolutnie rezultatu. Zgodził sie tylko na ten
sposob leczenia, ale skoro nie ma efektu, to twierdzi, że nie jest
alkoholikiem dalej pije i tabletek nie bierze. Czy chodzi tu o nasycenie
organizmu po kilku dniach zazywania leku i dopiero mozliwej reakcji tak jak
pisze w ulotce?
Pozdrawiam
Ella

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-07-23 19:35:06

Temat: Re: anticol
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f82s4m$glm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Anticol, lek stosowany jako"oddstraszacz" przed zażyciem alkoholu u mojego
> męża nie działa. Zaryzykował i po zażyciu całej tabletki ( pierwsza jaka
> wzial w życiu) wypił dwa piwa i reakcji nie było żadnej. Dodam, że przed
> zażyciem wypił jedno piwo, wiec w sumie trzy piwa. Wszelkie inne sposoby
> wyjścia z nałogu nie dają absolutnie rezultatu. Zgodził sie tylko na ten
> sposob leczenia, ale skoro nie ma efektu, to twierdzi, że nie jest
> alkoholikiem dalej pije i tabletek nie bierze. Czy chodzi tu o nasycenie
> organizmu po kilku dniach zazywania leku i dopiero mozliwej reakcji tak
> jak
> pisze w ulotce?
> Pozdrawiam
> Ella
>
Przed zażyciem anticolu nie powinno się pić alkoholu, ponieważ umniejsza to
pożądane działanie tabletki. Może organizm być "odporny" na tego rodzaju
kuracje. Spróbuj męża namówić na uczestniczenie w grupach AA (anonimowych
alkoholików), bo nie wymyślono lepszej terapii na świecie. Najtrudniejszą
rzeczą dla alkoholika jest przyznanie się przed samym sobą i przed innymi,
że jest się alkoholikiem. A więc nie zrażaj się tym.
Z jakiego jesteś miasta? może pomogę w spotkaniach AA.
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-07-23 23:45:05

Temat: Re: anticol
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <e...@n...pl>

Nie słuchaj czasami Jurka to naganiacz optymalnej sekty.
Zarabia pieniądze za naganianie ludzi do swoich pseudo lekarzy.
Co do męża wyślij go do dobrego psychologa na konkretna rozmowę.
Co to znaczy ze sie zgodził tylko na ta metodę?
Albo chce sie leczyć albo nie,a jak nie chce to chodź by 100 tabletek żarzył
to i tak bedzie dalej pil.

Pozdrawiam
Cancer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-07-24 06:59:59

Temat: Re: anticol
Od: "tomek" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie słuchaj czasami Jurka to naganiacz optymalnej sekty.
> Zarabia pieniądze za naganianie ludzi do swoich pseudo lekarzy.
> Co do męża wyślij go do dobrego psychologa na konkretna rozmowę.

Akurat tym razem Jurek polecil chyba najlepsza i dobrze sprawdzona metode
wiec niepotrzebnie sie go czepiasz. AA nie ma nic wspolnego z optymalnymi,
poza tym ze najwyrazniej Jurek ma pozytywne doswiadczenia z jednym i drugim.
Zreszta nawet gdyby dieta optymalna, urynoterapia czy jakakolwiek inna
glupota mialy pomoc, to w sumie czemu nie. To "male piwo" w porownaniu do
choroby jaka jest alkoholizm.

> Co to znaczy ze sie zgodził tylko na ta metodę?
> Albo chce sie leczyć albo nie,a jak nie chce to chodź by 100 tabletek
> żarzył to i tak bedzie dalej pil.

Prawda. Nie tedy droga. Nic to nie da.

tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-07-24 09:22:55

Temat: Re: anticol
Od: <e...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Co do męża wyślij go do dobrego psychologa na konkretna rozmowę.

Problem w tym, że nie chce słyszeć o żadnym psychologu ani grupie AA, bo
twierdzi, że nie jest uzależniony, skoro pije jedno do trzech piw (nie
codziennie, róznie to jest głównie jak ma wolne, w tygodniu roboczym czasem
w ogóle nie pije, czasem 2razy na 7 dni). Niepokoi mnie, że zdarza sie mu
stracić umiar i upija sie "porządnie". Temat "picia" jest tematem tabu i nie
jestem w stanie z nim o tym rozmawiać, bo dostaje furii.

.

>
> > Co to znaczy ze sie zgodził tylko na ta metodę?
> > Albo chce sie leczyć albo nie,a jak nie chce to chodź by 100 tabletek
> > żarzył to i tak bedzie dalej pil.
>
> Prawda. Nie tedy droga. Nic to nie da.
>

> tomek
>

Zgodził sie na ta metode by udowodnić mi, że nie jesr alkoholikem.
E.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-07-24 09:35:10

Temat: Re: anticol
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomek"

> Akurat tym razem Jurek polecil chyba najlepsza i dobrze sprawdzona metode
> wiec niepotrzebnie sie go czepiasz. AA nie ma nic wspolnego z optymalnymi,
> poza tym ze najwyrazniej Jurek ma pozytywne doswiadczenia z jednym i
> drugim. Zreszta nawet gdyby dieta optymalna, urynoterapia czy jakakolwiek
> inna glupota mialy pomoc, to w sumie czemu nie. To "male piwo" w
> porownaniu do choroby jaka jest alkoholizm.

Witaj
Ja sie go nie czepiam, ja go po prostu zwalczam.
Faktycznie napisał prawdę o AA.
Ale zauważ, ze nie omieszkał wyskoczyć juz nachalnie z pytaniem skąd jest
pisząca ten post.
Takie jest jego działanie, łapie kontakt potem poleca swoich lekarzy.
Nie ważne czy potrzebny Ci pediatra, chirurg czy psychiatra on z rękawa
wyciągnie fachowca.
Jurek siedzi tutaj na grupie nie po to aby pomagać on tu siedzi aby
zarabiać.

Pozdrawiam
Cancer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-07-24 09:44:13

Temat: Re: anticol
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <
> Problem w tym, że nie chce słyszeć o żadnym psychologu ani grupie AA, bo
> twierdzi, że nie jest uzależniony, skoro pije jedno do trzech piw (nie
> codziennie, róznie to jest głównie jak ma wolne, w tygodniu roboczym
> czasem
> w ogóle nie pije, czasem 2razy na 7 dni). Niepokoi mnie, że zdarza
> stracić umiar i upija sie "porządnie". Temat "picia" jest tematem tabu i
> nie
> jestem w stanie z nim o tym rozmawiać, bo dostaje furii.

Witaj
To typowe zachowanie alkoholika.
Alkoholik bedzie zawsze otoczeniu i samemu sobie wmawiał, ze jest zdrowy i
pije bo tak chce.
Istnieją przychodnie dla rodzin alkocholikow idź i porozmawiaj tam z
fachowcami.
Oni naucza Cie postępowania z alkoholikiem.
Nie rzadko sa potrzebne radykalne kroki aby alkoholik zechciał sobie
uświadomić, ze jest chory.

Pozdrawiam
Cancer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-07-24 11:23:01

Temat: Re: anticol
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Cancer" <o...@m...com> napisał w wiadomości
news:f84hce$cjc$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "tomek"
>
>> Akurat tym razem Jurek polecil chyba najlepsza i dobrze sprawdzona
>> metode wiec niepotrzebnie sie go czepiasz. AA nie ma nic wspolnego z
>> optymalnymi, poza tym ze najwyrazniej Jurek ma pozytywne doswiadczenia z
>> jednym i drugim. Zreszta nawet gdyby dieta optymalna, urynoterapia czy
>> jakakolwiek inna glupota mialy pomoc, to w sumie czemu nie. To "male
>> piwo" w porownaniu do choroby jaka jest alkoholizm.
>
> Witaj
> Ja sie go nie czepiam, ja go po prostu zwalczam.
> Faktycznie napisał prawdę o AA.
> Ale zauważ, ze nie omieszkał wyskoczyć juz nachalnie z pytaniem skąd jest
> pisząca ten post.
> Takie jest jego działanie, łapie kontakt potem poleca swoich lekarzy.
> Nie ważne czy potrzebny Ci pediatra, chirurg czy psychiatra on z rękawa
> wyciągnie fachowca.
> Jurek siedzi tutaj na grupie nie po to aby pomagać on tu siedzi aby
> zarabiać.

I myślisz, ze lekarze opty mu płacą za każdego pacjenta??? 8)
Zabawne... hehe... 8)))

Może sam się też przejdź do lekarza, oczywiście SAM go sobie wybierz,
bo najwyraźniej zaczynasz wszędzie widzieć karykaturę rzeczywistości...

Krystyna
--
Każdy ma takiego lekarza na jakiego sobie zasłużył.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-07-24 12:28:49

Temat: Re: anticol
Od: "Jeff" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystna T. napisala:

> I myślisz, ze lekarze opty mu płacą za każdego pacjenta??? 8)
> Zabawne... hehe... 8)))

:))) Lekarze "opty"? Przeciez wiekszosc z tzw. opty lekarzy w ogole nie jest
zarejestrowanych w Centarnym Rejestrze Lekarzy.
Ich wiedza o dietetyce jest taka sama jak twoja i Jurka M.,Jangra czy OlkaK.
ktora mozna bylo poznac na tej grupie dyskusyjnej, czyli zadna.

Nic wiec dziwnego, ze ludzie umieraja po takich konsultacjach.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-07-24 15:36:59

Temat: Re: anticol
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*"

I myślisz, ze lekarze opty mu płacą za każdego pacjenta??? 8)
> Zabawne... hehe... 8)))

Zabawni to jesteście wy SEKTA OPTYMALNA.
Bronicie sie nawzajem, ze na śmiech bierze-)))))))))))))
Tak On ma płacone za to, ze nagania do tych jak nazywasz optymalnych lekarzy
( choć z lekarzami Ci ludzie nie maja nic wspólnego)
Tak jak i ty masz kasę z tego ze wklejasz tutaj te bzdury, zaśmiecając
poważne forum.
Nikt o zdrowych zmysłach nie jest wstanie Wierzyc w te brednie które tutaj
propagujecie.

>
> Może sam się też przejdź do lekarza, oczywiście SAM go sobie wybierz,
> bo najwyraźniej zaczynasz wszędzie widzieć karykaturę rzeczywistości...

Tobie Krystyno juz żaden lekarz nie pomoze.

Cancer