"jarzynka"

> Zrazilam sie straszliwie i rzucilam w kat.
> Postuje, aby ustrzec wszystkie Panie, ktore znalazly tylko pozytywne
opinie
> o tym specyfiku:)

Ja mam zgoła iny problem. Po miesiacu, kiedy rewelayjnie mi służył,
odstawiłam go na czas ferii, a gdy użyłam ostatniego dnia ferii przed
powrotem do ludzi, podrażnił mnie tak, że nie wiem, co robić. Dosłownie mam
dwie rany, które swędzą, słabo się goją (pewnie ze względu na miejsce
powstania), oczywiście jestem zapuchnięta...

Pozdrawiam
--
Czarnulka