Data: 2007-11-19 15:54:50
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )
Od: "JS" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> JS wrote:
>
> > czyli mowisz zeby lykac jeszcze? a moge sobie zrobic terapie pulsacyjną
> > (z dziurami) albo zmiejszyc dawkę - i tak teraz bralbym tylko 1 dziennie
> > (taka terapia jak zapobiegawcza w malarii wiec niby nic strasznego no
> > ale nie wiem... :-/ wolelbym moze odstawic)
>
>
> powiem tak
>
> ludzie lykaja dawki 5krotnie mocniejsze i zyja, nic im nie jest. To co masz
> to delikatna, lagodna dawka, ktora nie zaszkodzi jesli bedziesz bral
> nystatyne i bakterie kwasu mlekowego.
>
> Mozesz odstawic, jasne. Ale wtedy juz nie dowiesz sie, czy to nie borelioza.
>
> W praktyce wyglada to tak - masz jakas tam szanse (wg mnie calkiem spora,
> ponad 90%) na to, ze borelioza nie zostala wyleczona ta smieszna dawka
> doksycykliny, ktora nie objela nawet 1 cyklu zyciowego bakterii. Ale
> oczywiscie masz jakas tam szanse na to, ze w ogole nie miales boreliozy,
> testy Elisa czasem się mylą. Dlatego właśnie poradziłem zrobić
> western-blota, który w takich wypadkach nie myli się niemal nigdy. Po
> prostu dzięki niemu mogłeś uniknąć antybiola.
>
> Jesli nie miales borelki (Elisa była fałszywa) - bierzesz antybiotyk
> niepotrzebnie. Jesli miales - masz dalej, a ta terapia moze uratowac zycie,
> a na pewno uratuje zdrowie (nie leczona borelka konczy sie trwalym
> kalectwem).
>
> Sam zdecyduj.
>
A kiedy by sie to mialo okazac? Nie wierze za bardzo w borelke, hipoteza
borelki bym powiedzial dla mnie raczej upadała, zostala przeczekana -
nie mam obiawów wiec nie mam borelki - zakladam. Chmura chmurą
cieprpniecia zaś nie borelką, tylko albo zębęm albo chmurą. Antybiotyki zas
antybiotykami.
JS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|