« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-11-15 10:50:06
Temat: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )Poszedlem znowu do lakarza (z pieniedzmi z rozbitej skarbonki w kieszeni)
zdecydowany zrobic koniecznie western-blota. Lekarz jednak znowu uparcie
powiedzial ze nie mam sensu robic westernblota bo elisa wykazala ze
mam przeciwciala wiec westernblot wykaze ze je mam. Mowie ze znajomi
namawiaja mnie koniecznie do zrobienia tego westernblota, a on pyta czemu.
Ja mowie 'bo podobno elise mozna potwierdzic westernblotem jesli
jej sie nie ufa i jesli potwierdzi sie albo jesli sie ufa elisie
trzeba by brac antybiotyk ale dluzej, ok 4 tygodnie' Powiedzialem jeszcze
ze wiac skoro tak to chcialbym moze wziac ten antybiotyk (wziawszy pod uwage
moje wszelkie bole wkłuciowe i stale cierpniecia) - zgodzil sie i
przepisal mi 7 dni 2x1 a pozniej 21 dni 1x doksycyklinum po jedzeniu.
Powiedzial tez ze to i tak sporo i ze wiecej nie powinno sie bo rozwale
sobie organizm. Bede wiec lykac ten antybiotyk (wtedy ten poprzedni 2 czy
3 mce temu przez tydzien lyknal m i sie gladko) I mam zapytanie o jakies
dodatkowe porady jak uwazac z tym antybiotykiem i wogole (wziawszy tez pod
uwage ze mam osad na jezyku i przesycajacą mnie niezwiezosc, mozliwe
ze jakies drozdzaki lub cos podobnego)
dzieki za odp
pzdr JS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-11-15 15:21:37
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )Upraszam o odpowiedz, chodzi o to ze ne moge sie do konca zdecydowac
czy mc antybiotyku mi bardzij zaszkodzi czy pomoze. W obliczu wyraznych
cierpniec rąk, wkłujliwych bólów i oboleń wolalbym cos konieczne z
sobą przedsięwziąć wiec niby ten antybiotyk (gdyby mial pomoc)
jest raczej dobrym pomyslem.
1. czy faktycznie jednak moze byc to dla mnie grozne? (zw jaesli nie
jestem cjory na borelke tylko cos innego, drozdzaki albo jeszcze cos innego)
2. jak sobie ew zapewnic bezpieczne lykniecie tych proszkow (chodzi mi
o generalne uwagi uzywania antybiotykow, na co np zwrocic uwage jako
np symptom ze robia mi cos zlego itp)?
tnx
JS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-11-15 16:58:23
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )Oraz jeszcze pytanie - czy branie antybiotykow mozna laczyc z
wysilkiem fizycznym (cwiczeniami typu 100 przysiadow, czy 50 machniec
6kg-mowym hantlem) - zmierzalbym do tego ??
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-11-15 20:04:03
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )John Shade wrote:
> Poszedlem znowu do lakarza (z pieniedzmi z rozbitej skarbonki w kieszeni)
> zdecydowany zrobic koniecznie western-blota. Lekarz jednak znowu uparcie
> powiedzial ze nie mam sensu robic westernblota bo elisa wykazala ze
> mam przeciwciala wiec westernblot wykaze ze je mam. Mowie ze znajomi
> namawiaja mnie koniecznie do zrobienia tego westernblota, a on pyta czemu.
> Ja mowie 'bo podobno elise mozna potwierdzic westernblotem jesli
> jej sie nie ufa i jesli potwierdzi sie albo jesli sie ufa elisie
> trzeba by brac antybiotyk ale dluzej, ok 4 tygodnie' Powiedzialem jeszcze
> ze wiac skoro tak to chcialbym moze wziac ten antybiotyk (wziawszy pod
> uwage moje wszelkie bole wkłuciowe i stale cierpniecia) - zgodzil sie i
> przepisal mi 7 dni 2x1 a pozniej 21 dni 1x doksycyklinum po jedzeniu.
imho dobra decyzja . od siebie dodam jeszcze jedno :
IDZ K. DO DENTYSTY . skoro i tak bierzesz antybiotyk , to usuniecie kikutow
bedzie bezpieczniejsze (antybiotyk jako 'oslona')
2)jesli za jakis czas znow bedziesz szedl do dentysty i rana po zebie sie
zakazi to znowu _trzeba_ bedzie brac antybiola i to ci moze rozjebac
organizm. tak ze idz do dentysty TERAZ, poki i tak jestes na antybiolu.
bolu sie nie boj, powiedz dentyscie ze sie boisz to zrobi ci ladnie
zastrzyk,
i btw. poogladaj sobie te zeby w lustrze, popukaj olowkiem itd,
'przyzwyczaj' sie ze to sa malutkie kawalki kosci, chociaz - przez to ze
ich nie widac - mozg 'uraja sobie' ze sa 'olbrzymie' i ze tam niewiadomo co
moze bolec. to tylko zludzenie, tak na prawde to wieksze rany przy
skaleczeniu w warsztacie mozna miec.
pozdrawiam
--
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-11-16 08:05:41
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )JS wrote:
> Oraz jeszcze pytanie - czy branie antybiotykow mozna laczyc z
> wysilkiem fizycznym (cwiczeniami typu 100 przysiadow, czy 50 machniec
> 6kg-mowym hantlem) - zmierzalbym do tego ??
>
po kolei
1. Jeśli masz dalej boreliozę, po antybiotyku będziesz miał dość szybko tzw
herksa, czyli objawy masowego obumierania bakterii w organizmie. Coś jak
ciężka grypa. To będzie dowód na to, że Twój lekarz to dupa a nie lekarz i
nie potrafi sobie z chorobą radzić. Będziesz mógł rozważyć wtedy prywatne
leczenie boreliozy silniejszymi dawkami antybioli. Ale jest też całkiem
możliwe, że elisa wyszła fałszywie dodatnia, albo że te 10 dni doxy
wystarczyło aby pokonać chorobę. Wyjdzie w praniu.
2. Branie antybiotyków owszem, może być szkodliwe, zwłaszcza gdy miałeś
stwierdzoną candidę. Koniecznie osłonowo nystatynę oraz liofilozowane
bakterie kwasu mlekowego, dodatkowo można witaminę B complex. Unikać cukru
i napoi gazowanych (bye bye pepsi cola)
3. Ćwiczyć można bez problemu, ALE - miałeś też silne objawy niedoborowe, a
antybiotyk też nie pomaga na wchłanianie składników pokarmowych. Jeśli
zaczniesz ćwiczyć mając niedobory, dość szybko doprowadzisz do kryzysu.
Najpierw uzupełnić magnez, witaminki, sole mineralne, potem brać się za
trening.
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-11-16 09:08:50
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )John Shade wrote:
> przepisal mi 7 dni 2x1 a pozniej 21 dni 1x doksycyklinum po jedzeniu.
> Powiedzial tez ze to i tak sporo i ze wiecej nie powinno sie bo rozwale
> sobie organizm.
w sumie to znam ludzi, którzy dopiero po półrocznej kuracji antybiotykowej
kilkakrotnie silniejszymi dawkami mogli powiedzieć, że są wyleczeni (nie
było objawów obumierania bakterii po podaniu antybiotyku). W sumie myślałem
przez cały czas, że te 10 dni doksy nie dostałeś na boreliozę, tylko
tak "na wszelki wypadek". Niezła jazda w sumie, borelkę leczyć 10dniową
doksycykliną... to już moi lekarze mieli zdrowsze pomysły.
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-11-16 10:43:58
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )> John Shade wrote:
>
>
>
> > przepisal mi 7 dni 2x1 a pozniej 21 dni 1x doksycyklinum po jedzeniu.
> > Powiedzial tez ze to i tak sporo i ze wiecej nie powinno sie bo rozwale
> > sobie organizm.
>
> w sumie to znam ludzi, którzy dopiero po półrocznej kuracji antybiotykowej
> kilkakrotnie silniejszymi dawkami mogli powiedzieć, że są wyleczeni (nie
> było objawów obumierania bakterii po podaniu antybiotyku). W sumie myślałem
> przez cały czas, że te 10 dni doksy nie dostałeś na boreliozę, tylko
> tak "na wszelki wypadek". Niezła jazda w sumie, borelkę leczyć 10dniową
> doksycykliną... to już moi lekarze mieli zdrowsze pomysły.
>
Biore od wczoraj ten antybiotyk i czuje sie po nim jakby troche lepiej
spalo mi sie jakby lepiej a wczoraj przed znem spocilem sie pod koldrą
tez jakprzy grypie (tak na 'gorzko'/'chemicznie') pozatym jak mowie nie
ma wiekszych zmian poza drobinke lepszym samopoczuciem fizycznym.
Co do dentysty to 20go mam wizytę na zaplombowanie dziury po wypadnietej
plombie a do usuniecia korzenia najwczesniej 6 grudnia. Nie mowie wcale
ze az tak sie boje wyrywania zęba, mam w sumie az 4 zeby/korzenie nadajace
sie do usuniecia - ale 3 z nich (co najmniej 2 (w gornej szczece)
to są mocne twarde korzenie ktorych nawet nie wiem czy chcialbym usuwac
bo są bardzo przyjemne i solidne, w bardziej kiepskim stanie jest jeden
korzeń w dolnej szczece, tego trzeba by usunać). Uzebienie mam w srednim
stanie - co IMO jest glownie winą kiepskich dentystow z dziecinstwa
ktorzy smialo porozwiercali mi zebiska ktore sie pozniej rozpadly :(
No ale mniejsza z tym na razie bede lykal ten antybiotyk odbede te wizyty
stomatologiczne i postaram sie tymczasowo trochę zniknac stad bo nie mam
na razie specjalnie wiecej pytań.
pzdr
JS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-11-16 10:58:43
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )>
> 2. Branie antybiotyków owszem, może być szkodliwe, zwłaszcza gdy miałeś
> stwierdzoną candidę. Koniecznie osłonowo nystatynę oraz liofilozowane
> bakterie kwasu mlekowego, dodatkowo można witaminę B complex. Unikać cukru
> i napoi gazowanych (bye bye pepsi cola)
Oslonowo nystatyne? Mowisz ze rownolegle do doksycyliny mam lykac
nystatyne? Ile pigulek dziennie? Co do tych liofizowanych bakteri
kwasu mlekowego to kiedys probowalem to lykac ale nie moglem
tego przelknac, mialo jakąś tak dziwną woń ze przy probie lykniecia
(za drogim razem) mialem taki silny odruch 'puszczenia pawia' ze
darowalem sobie te kapsulki. Ale nystatyne moge dolączyć jesli moze
pomoc.
pzdr
JS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-11-16 13:16:43
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )JS wrote:
> Oslonowo nystatyne? Mowisz ze rownolegle do doksycyliny mam lykac
> nystatyne? Ile pigulek dziennie? Co do tych liofizowanych bakteri
> kwasu mlekowego to kiedys probowalem to lykac ale nie moglem
> tego przelknac, mialo jakąś tak dziwną woń ze przy probie lykniecia
> (za drogim razem) mialem taki silny odruch 'puszczenia pawia' ze
> darowalem sobie te kapsulki. Ale nystatyne moge dolączyć jesli moze
> pomoc.
no nie gadaj, że lekarz człowiekowi z wykrytą kiedyś kandydozą, który na
candida był leczony, przepisał antybiotyk - do tego silny antybiotyk - bez
nystatyny ?! ^@%@$^#@!%(
Bosz, gdzieś tego kolesia znalazł...
...to nie przypadkiem niejaki Cancer z tej grupy?
Jak ładnie panią poprosisz, dostaniesz nystatynę bez recepty, w środku masz
instrukcję. Co do bakterii, są preparaty które można łykać bez tej obleśnej
osłonki - po prostu wsypujesz do np wody i chlup. Nawet chyba te najtańsze
tak działają. Aha, takich odruchów wymiotnych nie próbuj przełamywać, z
reguły organizm w ten sposób "daje znać" że jest np alergia na składnik
leku.
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-11-16 13:32:36
Temat: Re: antybiotyk i ja ( w temacie borelki )> JS wrote:
>
> > Oslonowo nystatyne? Mowisz ze rownolegle do doksycyliny mam lykac
> > nystatyne? Ile pigulek dziennie? Co do tych liofizowanych bakteri
> > kwasu mlekowego to kiedys probowalem to lykac ale nie moglem
> > tego przelknac, mialo jakąś tak dziwną woń ze przy probie lykniecia
> > (za drogim razem) mialem taki silny odruch 'puszczenia pawia' ze
> > darowalem sobie te kapsulki. Ale nystatyne moge dolączyć jesli moze
> > pomoc.
>
> no nie gadaj, że lekarz człowiekowi z wykrytą kiedyś kandydozą, który na
> candida był leczony, przepisał antybiotyk - do tego silny antybiotyk - bez
> nystatyny ?! ^@%@$^#@!%(
Nie mialem rozpoznanej kandydozy, ci rozni lekarze co ich swojego czasu
odwiedzialem mowili zwykle ze moze tak moze nie, inni ze nie itp.
Ale probowalem sie leczyc (jedna dermatolozka) kiedys 1) nystatyna i pozniej 2)
fluktonazolem wlasnie jakby z podejrzenia kandydozy chyba - ale obie kuracje
przerwalem po kilku tygodniach (totez nie musze kupowac nystatyny bo mam
zapas w domu) Mi wydaje sie ze to co mnie dreczy ('chmura') moze
miec cos wspolnego z _pleśnią_ ten osad na jezyku jest jakby plesniowy
albo drozdzakowy wydychane powierze tez - ale kandydoza ma chyba mocniejsze
objawy. OK, wiec bede lykac rownolegle tez nystatyne o ile jestes
w miare pewien ze te leki mozna laczyć (trzeba generalnie uwazac na laczenia
lekow jak wiem bo moze byc niezla jazda)
>
> Bosz, gdzieś tego kolesia znalazł...
>
Ten koleś nie jest zły - to podobno jeden z lekarzy ktorzy są opiniotworczy
w temacie traktowania boreliozy w Polsce (przez resztę lekarzy) Na oko
jak mowie porządny facet z wąsami ze spora wiedzą i porządną praktyką.
Nie chce tu sypac nazwiskami bo nie jestem pewien czy tak swobodnie
sobie mozna wrzucac nazwiska nieswiadomych kolesi z reala do internetu.
BARDZO różni się od podejscia do boreliozy jakie maja ludzie na portalu
gazety ale sam sie roznisz, co nie, a ja jakos do niego mam pewne zaufanie.
pzdr
JS
> ...to nie przypadkiem niejaki Cancer z tej grupy?
>
> Jak ładnie panią poprosisz, dostaniesz nystatynę bez recepty, w środku masz
> instrukcję. Co do bakterii, są preparaty które można łykać bez tej obleśnej
> osłonki - po prostu wsypujesz do np wody i chlup. Nawet chyba te najtańsze
> tak działają. Aha, takich odruchów wymiotnych nie próbuj przełamywać, z
> reguły organizm w ten sposób "daje znać" że jest np alergia na składnik
> leku.
>
> --
> www.vegie.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |