Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.man.szczecin.pl!not-for-mail
From: "asmira" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: antykoncepcja
Date: Fri, 19 Jul 2002 20:40:21 +0200
Organization: ACI - http://www.aci.com.pl
Lines: 37
Message-ID: <ah9mdt$2vq$1@zeus.man.szczecin.pl>
References: <ah4tia$962$1@news.tpi.pl> <q...@4...com>
<ah707a$2h$1@news.tpi.pl> <i...@4...com>
NNTP-Posting-Host: barin.erathia.szczecin.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: zeus.man.szczecin.pl 1027103998 3066 213.155.171.65 (19 Jul 2002 18:39:58
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...man.szczecin.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 19 Jul 2002 18:39:58 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:77788
Ukryj nagłówki
> nie slyszalam o czyms takim i w zyciu mi sie nie zdarzylo, zaczelam
> uzywac tabl.antykoncepcyjne zanim bylam pelnoletnia i nikt nie pytal
> mnie o zgode rodzicow, od mniej wiecej 15 roku zycia chodze sama do
> lekarza i nigdy nikt nie zapytal czy mama sie zgodzila na przyjmowanie
> antybiotykow itp...
> slyszalam o przypadkach nieprzepisania tabletek antykoncepcyjnych
> mlodym dzieczynom ale uzasadnienie bylo zawsze w stylu to grzech lub
> to niezdrowe, nigdy przyjdz z mamusia...
(...)
Tyle, że przepisanie tych tabletek było niezgodne z prawem. W tej chwili,
zwłaszcza gdzie funkcjonuje Rejestr Usług Medycznych, w razie kontroli,
lekarz mógłby mieć niemałe problemy.
Inna rzecz, że przyszła raz do gabinetu dziewczyna, która była uprzedzona i
myślała, że faktycznie ginekolodzy to takie twory, których życiową misją
jest umoralnianie. Niemal od progu (a była pierwszy raz) zaczęła ostro, że
musi mieć pigułki i koniec. Na co doktor - spokojnie, zobaczymy co i jak,
najpierw cytologia, oznaczenie poziomu hormonów, itd. Dziewczyna niewiele
słuchając urządziła awanturę, zwymyślała od katoli i innych takich. Po
prostu szopka.
Mnie, kiedy miałam lat naście, p. doktor poinformowała, że przepisze mi -
ale najpierw komplet badań, i zgoda rodziców. Mama nie robiła z tego żadnych
problemów - po prostu przyszła i w recepcji podpisała, że wyraża zgodę.
Jakoś trudno mi sobie wyobrazić rodzica, który interesuje się swoim
dzieckiem, odmawiającego podpisania takiego dokumentu, nawet myślę, że jak
takie coś dostanie, to odetchnie z ulgą. I z drugiej strony - ciężkie to dla
mnie było, nawet nie dlatego, że rodzice mieli wiedzieć, że z kimś tam mogę
sypiać, bo wtedy jeszcze, nawet jak już brałam te tabletki, to nadal
panicznie bałam się ciąży i po prostu pełen stosunek nie wchodził w grę, ale
dlatego, że był to pewien krok w dorosłość, wykazanie się minimum odwagi
cywilnej, zaznaczeniu odrębności od rodziców.
Asmira
|