| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-15 08:46:27
Temat: antyperspiranty a noworodekBez obaw, nie zamierzam stosować na maluchu. Farmaceutka odradziła mi
używanie antyperspirantów zarówno w ciąży, jak i po porodzie. Póki co
zastosowałam się do jej rady, ale przyznaję, że wizja nadmiernej potliwości
po urodzeniu dziecka mnie przeraża. Co o tym sądzicie? Naprawdę sobie
odpuścić?
--
Monika
P.S. W zasadzie ograniczam się do przeglądania grupy, przy okazji witam więc
użytkowniczki/ków.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-15 09:39:00
Temat: Odp: antyperspiranty a noworodek
Użytkownik Monikas <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b7ggua$fja$...@a...news.tpi.pl...
> Bez obaw, nie zamierzam stosować na maluchu. Farmaceutka odradziła mi
> używanie antyperspirantów zarówno w ciąży, jak i po porodzie. Póki co
> zastosowałam się do jej rady, ale przyznaję, że wizja nadmiernej
potliwości
> po urodzeniu dziecka mnie przeraża. Co o tym sądzicie? Naprawdę sobie
> odpuścić?
>
Chyba żartujesz, że nie mozna używać antyperspirantów w ciąży? Przecież to
taki sam kosmetyk jak dezodorant czy perfum. Nie byłam w ciąży, ale nie
przyszłoby mi do głowy pytać się kogokolwiek (np. farmaceutki) o to czy mogę
go używać. Kupiłabym w sklepie kosmetycznym i używała. Może jakaś
nieuświadomiona jestem?
Pozdrawiam
Mariola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-15 11:20:54
Temat: Re: antyperspiranty a noworodek
Użytkownik "Monikas" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b7ggua$fja$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bez obaw, nie zamierzam stosować na maluchu. Farmaceutka odradziła mi
> używanie antyperspirantów zarówno w ciąży, jak i po porodzie. Póki co
> zastosowałam się do jej rady, ale przyznaję, że wizja nadmiernej
potliwości
> po urodzeniu dziecka mnie przeraża. Co o tym sądzicie? Naprawdę sobie
> odpuścić?
>
> --
> Monika
>
> P.S. W zasadzie ograniczam się do przeglądania grupy, przy okazji witam
więc
> użytkowniczki/ków.
>
> Witam serdecznie:)
Nie widze przeciwskazan, przynajmniej sadzac z autopsji. Bylam w ciazy i
stosowalam antyperspiranty i nic mi sie nie stalo, malenstwu tez nie
zaszkodzilo (na szczescie to zdrowy, dzis juz 7 m-czny, chlopak:)))) Moze
chodzi o uzywanie delikatnych, bezzapachowych, aby nie draznic powonienia i
skory. Mysle, ze gorzej bedziesz sie czula bez tych kosmetykow. Przeciez
ciaza to nie choroba i kobieta tez chce dbac o siebie.
pozdrawiam i sciskam goraco
cari
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-15 16:04:00
Temat: Re: antyperspiranty a noworodek
> Bez obaw, nie zamierzam stosować na maluchu. Farmaceutka odradziła mi
> używanie antyperspirantów zarówno w ciąży, jak i po porodzie.
Hmmmmm......mam dwoje dzieci i zarówno w ciąży, jak i po porodzie uzywałam
antyperspirantów. Druga ciąza była poważnie zagrożona, leżałam na patologii
i tam też nikt nie zabraniał antyperspirantów! Zabraniali papierosów, piwa i
nieracjonalnego obzerania się (tak, tak.....kobiety na patologii ciąży
paliły!)
Miałam nawiedzoną "nowoczesną" połozną środowiskową, wyczulona na chemię,
ale powiedziała, że trzeba sobie kupić po prostu antyperspirant
bezzapachowy, natomiast do samej "chemii antyperspiracyjnej" nie miała
zastrzeżeń.
Tylko piersi sobie tym nie smaruj, bedzie ok ;-)
Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-15 16:47:20
Temat: Re: antyperspiranty a noworodekWszystkie piszecie w jednym tonie, więc odpowiem tutaj. Jakoś wyjątkowo
sugestywnie ta farmaceutka mówiła i uznałam, że ma rację; może dlatego, że
taka porada dla niej oznaczała utratę klientki? A może to jedno z licznych
ciążowych zaćmień było? W każdym razie dziękuję za wypowiedzi; na coś na
pewno się zdecyduję.
Pozdrawiam,
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-15 21:21:02
Temat: Re: antyperspiranty a noworodek
Użytkownik "Monikas" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b7hd3l$gqs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wszystkie piszecie w jednym tonie, więc odpowiem tutaj. Jakoś wyjątkowo
> sugestywnie ta farmaceutka mówiła i uznałam, że ma rację; może dlatego, że
> taka porada dla niej oznaczała utratę klientki?
A może zetknęła się ze starym hoaxem internetowym, że antyperspiranty
zatrzymują toksyny w organizmie?
JoP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-17 18:49:57
Temat: Re: antyperspiranty a noworodek
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> napisał w wiadomości
news:b7htc9$29j$2@atlantis.news.tpi.pl...
> > Wszystkie piszecie w jednym tonie, więc odpowiem tutaj. Jakoś wyjątkowo
> > sugestywnie ta farmaceutka mówiła i uznałam, że ma rację; może dlatego,
że
> > taka porada dla niej oznaczała utratę klientki?
>
> A może zetknęła się ze starym hoaxem internetowym, że antyperspiranty
> zatrzymują toksyny w organizmie?
Chyba rzeczywiście mówiła coś w tym duchu; w każdym razie utkwiło mi w
głowie, że użycie antyperspirantu bardzo źle mi zrobi, a szczególnie w ciąży
czy połogu. Tak z ciekawości: uznać to za rodzaj urban legends, czy
rzeczywiście taki pogląd jest/był szeroko rozpowszechniony?
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-18 07:09:43
Temat: Re: antyperspiranty a noworodekMonikas <m...@w...pl> napisał(a):
> Chyba rzeczywiście mówiła coś w tym duchu; w każdym razie utkwiło mi w
> głowie, że użycie antyperspirantu bardzo źle mi zrobi, a szczególnie w ciąży
> czy połogu. Tak z ciekawości: uznać to za rodzaj urban legends, czy
> rzeczywiście taki pogląd jest/był szeroko rozpowszechniony?
To jest urban legend, a konkretnie podpadające pod kategorię "hoax" ;-),
czyli plotka krążąca po sieci. W Stanach tak się rozpowszechniło, że nawet
poważne instytucje naukowe typu National Cancer Institute publikowały
oficjalne dementi.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |