Robakks wrote:
...
>> Mogę Ci tylko podziękować, że zechciałeś mi wytłumaczyć, na czym
>> Chiron opiera swoją prawdę o żydach. Ale nie jetem aż tak ciekawy,
>> żeby chcieć wiedzieć, jak zdołał te swoje informacje falsyfikować.
> Falsyfikowanie w sensie popperowskim jest odwrotnością falsyfikacji
> w sensie logicznego pozytywizmu.
> U Poppera falsyfikacja to wskazanie doświadczenia obalającego teorię.
> U pozytywistów falsyfikacja to odnajdywanie desygnatów
> potwierdzających 'prawdę o rzeczy'.
> Zauważ, że Chiron nie tworzy teorii, a więc falsyfikacja popperowska
> nie wchodzi w rachubę.

>> Jak słusznie zauważyłeś, naukowcem nie będę i nie przeszkadza mi
>> to mieć w "wielkim poważaniu" wszelkie objawy, nawet te
>> najskromniejsze, antyżydowskich głosów. Mam sentyment do Żydów jako
>> narodu i nic tego nie zmieni. To nie są
>> moi wrogowie. Ja też ani Ciebie, ani Chirona nie darzę sympatią.
>> Wasi więc wrogowie nie muszą być moimi. :)

> Opis rzeczywistych zdarzeń -drogi michale- nie jest wystąpieniem
> antyżdowskim. W Twojej świadomości powstaje odruch
> nie kontrolowany przez Ciebie. Wmawiasz sobie, że jeśli ktoś
> napisze prawdę o Żydach - to ta prawda jest antyżydowska.
> Walczysz "michal" z własnymi demonami i fantomami. :-)

Wmawiam sobie, co chcę. Także to, że te "fakty" o żydach nie muszą być
prawdziwe. Możecie sobie całe życie poświęcać na wyświetlanie tej wątpliwej
rzeczywistości. Mnie wystarczy moje "wmawianie sobie", że żydzi są tak samo
cool jak i inne nacje. Demonów i fantomów jakoś nie mam wokół siebie z tego
powodu. To nie ja się czegoś obawiam i nikogo nie straszę niestworzonymi
tezami. :)

--
pozdrawiam
michał