Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: antysemityzm

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: antysemityzm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-10-31 06:37:29

Temat: Re: antysemityzm
Od: "AW" <o...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


"de Renal" <f...@g...com> wrote in message
news:c9ca72ad-9d51-44a5-805b-c2ade213215c@l2g2000yqd
.googlegroups.com...
Message:

AW wrote:
> "glob" <r...@g...com> wrote in message
> news:0a00df18-3875-4441-bbeb-652ac9274be3@f18g2000pr
f.googlegroups.com...
>
> AW wrote; Wykasowa?em Awcik, bo przy tak d?ugich postach ju? nie mog?
> nic dopisa?, ale wiadomo co napisa?e?, wi?c si? do tego ustosunkuje.
>
>
> \\ OK
>
>
> Prawdziwy b?j w kulturze [ o kt?rym tak ma?o si? s?yszy ]
> nie toczy si?, wed?ug mnie, mi?dzy wrogimi prawdami, czy te?
> odmiennymi stylami ?ycia. Je?li globalista przeciwstawia sw?j
> ?wiatopogl?d tradycjonali?cie, to jednak s? to dwa ?wiatopogl?dy.
> Natomiast najwa?niejszy i najbardziej drastyczny i nieuleczalny sp?r,
> to ten, kt?ry wiod? w nas dwa podstawowe nasze d??enia; jedno, kt?re
> pragnie struktury, kszta?tu , definicji, drugie, kt?re broni si? przed
> kszta?tem, nie chce struktury .
>
>
> \\ ...i to nie s? dwie 'wrogie prawdy'?
Nie sa to prawdy powieszchowne, gdzie spotykaja sie dwie ideologie
oderwane od czlowieka , tu jest wykazany konfikt najbardziej powazny ,
miedzy silami zbiorowymi , które deformuja ludzka indywidualna twarz,
a pragnieniem woli bycia autentycznym. Matki powinny uczyc dzieci
definiowania swiata i jednoczesnie uchylania sie tym definicjom.



(Powieszchowna jezd tfoja ortgrfija. BTW, 'dwie wrogie prawdy' =
'konflikt najbardziej autentyczny', czyż nie tak? Zastanów się więc
co pleciesz.)



> Ludzko?? jest tak zrobiona, ?e wci??
> musi siebie okre?la? i wci?? uchyla? si? w?asnym definicjom.
> Rzeczywisto?? nie jest czym?, co da?oby si? bez reszty zamkn?? w
> strukturze. Struktura nie est zgodna z istot? ?ycia. Cz?owiek zawsze
> jest ponad swoje wytwory i niesamowicie cz?sto wytwory ceni si? wiecej
> ni? ludzi, niestety.
>
>
> \\ Zgoda. Struktury, definicje, opisy, okre?lenia to rzeczy wt?rne -
> \\ modele rzeczywisto?ci a nie owa rzeczywisto??. Ludzie
> \\ cz?sto miewaj? k?opoty z odr?nieniem tych dw?ch rzeczy.
>
> \\ Rzeczywisto?ci nie da si? zamkn?? w modelu (strukturze),
> \\ bo model jest zawsze tylko jej wycinkiem. Wycinek odnosi
> \\ si? do pewnej waskiej skali cho? pretenduje do trwa?o?ci.
> \\ Rzeczywisto?? za? jest o wiele szersza (niesko?czona!)
> \\ a jej lokalne przejawy nie s? trwa?e lecz wiecznie ewoluuj?.
>
> \\ Cz?owiek za? w swojej g?upocie nie chce zaakceptowa? faktu,
> \\ ?e jego modele deaktualizuj? sie z czasem. Dlatego stawia
> \\ bezsensowny op?r Bogu (rzeczywisto?ci).
>
> \\ Zwr?? jednak uwag?, ?e modele\interpretacje, cho? niezdolne
> \\ aby wyczerpujaco okresli? rzeczywisto?? w sensie ostatecznym,
> \\ mog? niemniej okaza? si? trafne i bardzo pomocne dla cel?w
> \\ lokalnych i tymczasowych. A takim lokalnymi i tymczasowymi
> \\ celami mo?e by? co? tak pote?nego jak ewolucja b?d? te?
> \\ dominacja nad ?wiatem.
>
> \\ Obserwacja jakiej dokona?e? jest wnikliwa a rzecz wielce istotna.
> \\ Istotna za? z tego wzgl?du, ?e wi?kszo?? cz?owieczk?w w og?le
> \\ nie rozpoznaje, ?e s? tu dwie rzeczy uznaj?c w?asny odbi?r
> \\ rzeczywisto?ci za t??e rzeczywisto??. C?, to przecie? jeszcze
> \\ g??bokie ?redniowiecze!
>
> \\ Nie masz natomiast prawa aby twierdzi?, ?e ta akurat ta
> \\ dychotomia, cho? filozoficznie ciekawa, jest prawdziwsza
> \\ czy istotniejsza od innych. Bo to jest po prostu twoje uj?cie,
> \\ jedno z wielu mo?liwych.
>
> \\ Tak m?g?by? utrzymywa? gdyby? mieszaka? na jakiej? wyspie,
> \\ odizolwany reszty ?wiata. Ale tak nie jest.
>
> \\ Filozofia nie powinna by? ucieczk? od rzeczywisto?ci, gdy
> \\ w wymiarze spo?ecznym zachodz? usilne pr?by aby ci?
> \\ uprzedmiotowi? i zniewoli?.
>
Jest to prawda glebsza i sluzy do przywracania do rzeczywistosci ,



(CO jest głębsza prawda - i służy do przywracania do rzeczywistości
OD CZEGO?)

ale jednoczesnie tez jest modelem, jednak aby sprecyzowac nasze
najglebsze niepokoje metafizyczne, jest potrzebna , na jak dlugo
starczy tego ostatecznego modelu , jesli ludzkosc mknie coraz
szybciej?


(Najwyrażniej COŚ rozumiesz, ale piszesz na tyle niejasno, że można
się tylko domyślać)


Dlatego filozofia jest mysleniem roztrzaskanym, jest porazka,


(Tfoja!)


gdyz kazdy system upadnie, pod wzbierajacym nurtem zycia
i znowu pozostaje nam definikowac siebie i uchylac sie wlasnym
definicja


(dlatego 'wiem że nic nie wiem' jest mądrością najwyższą, jeśli mowa
o ostatecznym wymiarze, z czego oczywiście również wynika, że choć
tak jest teraz , to jednak ostatecznie wcale tak być nie musi. No bo
skoro nie wiemy jak jest ostatecznie to wobec tego absolutnie wszystko
jest możliwe! I na tym etapie przechodzimy od wiedzy do WIARY. Na
tym polega WOLNOŚĆ.)



\ juz nawet nie do konca zgadzam sie z tym co teraz pisze,
ale w stosunku do twojej propagandy , jest to rzecz glebsza i powinna
byc uzyta\. Kieruja toba glebokie instynkty zbiorowe, wytwarzajac
antynomie pomiedzy tradycja i zachodem musisz, to jest nieuniknione,
ulec schematom, które w masie sa stwarzane, jest to dazenie do
mobilizacji psychicznej, do walki.



(nie martw ty się o to co mną kieruje, a zastanów się, czy aby
przypadkiem nie mówię o faktycznych zagrożeniach, które
chcesz sobie wyprzeć z psychki, bo tak cię zaprogramowano)



Plyniesz z pradem wyobrazni
masowej, która dzis kaze ludzkosci skupic sie na jednym tylko
zagadnieniu, przygotowac do jednego tylko boju, stworzylo to juz swój
jezyk, swoje pojecia, obrazy i mity i prad ten unosi ludzi dalej nizby
pragneli.



(Rozejrzyj sie dookola. Czy ktokolwiek skupia się na jednym? Nie,
najbadziej zaawansowana propaganda polega właścnie na
rozpraszaniu ludzi. Podaje się im tysiące opcji, odciaga ich uwagę
na nieskończenie wiele trywialnych bzdur, tak aby nie potrafili skupić
się na tym co się dzieje. W takich warunkach można podmienić im
suwerenność na łańcuchy, bo nawet najbardziej dogłębne zmiany
pozostana niezauważone. Pewnie że pragnę, aby wszyscy zdobyli
się na spojrzenie na to co wspólne i żywotnie istotne!)



Zatraciles proporcje pomiedzy tymi konwulsjami wzburzonej
powierzchni a nieustannym , poteznym i glebokim zyciem, które toczy
sie pod spodem.



(Zapewne nie pamiętasz komunizmu. Jak ci każą równać krok i
posłusznie maszerować a nie to ryj, wówczas zrozumiesz, że
liczą się właśnie owe konwulsje, zaś twoje wewnętrzne urojenia
nie są niczym poteżnym ani głębokim. Przecież ten otaczajacy
cię zewszad chaotyczny marazm jest tylko rzecza chwilową.
Gdy wreszcie runą systematycznie nadwątlane rodzime struktury,
nastąpi rezim o jakim ci się nawet nie śniło!)


[...]


> \\ Bredzisz biedaczyno. Globalizm jest jak najbardziej autentycznie
> \\ satanistycznym wymysłem. W i imę globalizmu zorganizowano
> \\ i sfinansowano pierwszą i drugą wojnę oraz komunistyczne
> \\ rewolucje. Ten cel, bliski realizacji, istnieje od wielu pokoleń?.
> \\ Poczytaj coś na temat Adama Weishaupt'a i zakonu Illuminati.
>
>
> AW
>
> .


AW

.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-10-31 08:13:02

Temat: Re: antysemityzm
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


AW wrote:
> "de Renal" <f...@g...com> wrote in message
> news:c9ca72ad-9d51-44a5-805b-c2ade213215c@l2g2000yqd
.googlegroups.com...
> Message:
>
> AW wrote:
> > "glob" <r...@g...com> wrote in message
> > news:0a00df18-3875-4441-bbeb-652ac9274be3@f18g2000pr
f.googlegroups.com...
> >
> > AW wrote; Wykasowa?em Awcik, bo przy tak d?ugich postach ju? nie mog?
> > nic dopisa?, ale wiadomo co napisa?e?, wi?c si? do tego ustosunkuje.
> >
> >
> > \\ OK
> >
> >
> > Prawdziwy b?j w kulturze [ o kt?rym tak ma?o si? s?yszy ]
> > nie toczy si?, wed?ug mnie, mi?dzy wrogimi prawdami, czy te?
> > odmiennymi stylami ?ycia. Je?li globalista przeciwstawia sw?j
> > ?wiatopogl?d tradycjonali?cie, to jednak s? to dwa ?wiatopogl?dy.
> > Natomiast najwa?niejszy i najbardziej drastyczny i nieuleczalny sp?r,
> > to ten, kt?ry wiod? w nas dwa podstawowe nasze d??enia; jedno, kt?re
> > pragnie struktury, kszta?tu , definicji, drugie, kt?re broni si? przed
> > kszta?tem, nie chce struktury .
> >
> >
> > \\ ...i to nie s? dwie 'wrogie prawdy'?
> Nie sa to prawdy powieszchowne, gdzie spotykaja sie dwie ideologie
> oderwane od czlowieka , tu jest wykazany konfikt najbardziej powazny ,
> miedzy silami zbiorowymi , kt?re deformuja ludzka indywidualna twarz,
> a pragnieniem woli bycia autentycznym. Matki powinny uczyc dzieci
> definiowania swiata i jednoczesnie uchylania sie tym definicjom.
>
>
>
> (Powieszchowna jezd tfoja ortgrfija. BTW, 'dwie wrogie prawdy' =
> 'konflikt najbardziej autentyczny', czy? nie tak? Zastan?w si? wi?c
> co pleciesz.)
>
>
>
> > Ludzko?? jest tak zrobiona, ?e wci??
> > musi siebie okre?la? i wci?? uchyla? si? w?asnym definicjom.
> > Rzeczywisto?? nie jest czym?, co da?oby si? bez reszty zamkn?? w
> > strukturze. Struktura nie est zgodna z istot? ?ycia. Cz?owiek zawsze
> > jest ponad swoje wytwory i niesamowicie cz?sto wytwory ceni si? wiecej
> > ni? ludzi, niestety.
> >
> >
> > \\ Zgoda. Struktury, definicje, opisy, okre?lenia to rzeczy wt?rne -
> > \\ modele rzeczywisto?ci a nie owa rzeczywisto??. Ludzie
> > \\ cz?sto miewaj? k?opoty z odr?nieniem tych dw?ch rzeczy.
> >
> > \\ Rzeczywisto?ci nie da si? zamkn?? w modelu (strukturze),
> > \\ bo model jest zawsze tylko jej wycinkiem. Wycinek odnosi
> > \\ si? do pewnej waskiej skali cho? pretenduje do trwa?o?ci.
> > \\ Rzeczywisto?? za? jest o wiele szersza (niesko?czona!)
> > \\ a jej lokalne przejawy nie s? trwa?e lecz wiecznie ewoluuj?.
> >
> > \\ Cz?owiek za? w swojej g?upocie nie chce zaakceptowa? faktu,
> > \\ ?e jego modele deaktualizuj? sie z czasem. Dlatego stawia
> > \\ bezsensowny op?r Bogu (rzeczywisto?ci).
> >
> > \\ Zwr?? jednak uwag?, ?e modele\interpretacje, cho? niezdolne
> > \\ aby wyczerpujaco okresli? rzeczywisto?? w sensie ostatecznym,
> > \\ mog? niemniej okaza? si? trafne i bardzo pomocne dla cel?w
> > \\ lokalnych i tymczasowych. A takim lokalnymi i tymczasowymi
> > \\ celami mo?e by? co? tak pote?nego jak ewolucja b?d? te?
> > \\ dominacja nad ?wiatem.
> >
> > \\ Obserwacja jakiej dokona?e? jest wnikliwa a rzecz wielce istotna.
> > \\ Istotna za? z tego wzgl?du, ?e wi?kszo?? cz?owieczk?w w og?le
> > \\ nie rozpoznaje, ?e s? tu dwie rzeczy uznaj?c w?asny odbi?r
> > \\ rzeczywisto?ci za t??e rzeczywisto??. C?, to przecie? jeszcze
> > \\ g??bokie ?redniowiecze!
> >
> > \\ Nie masz natomiast prawa aby twierdzi?, ?e ta akurat ta
> > \\ dychotomia, cho? filozoficznie ciekawa, jest prawdziwsza
> > \\ czy istotniejsza od innych. Bo to jest po prostu twoje uj?cie,
> > \\ jedno z wielu mo?liwych.
> >
> > \\ Tak m?g?by? utrzymywa? gdyby? mieszaka? na jakiej? wyspie,
> > \\ odizolwany reszty ?wiata. Ale tak nie jest.
> >
> > \\ Filozofia nie powinna by? ucieczk? od rzeczywisto?ci, gdy
> > \\ w wymiarze spo?ecznym zachodz? usilne pr?by aby ci?
> > \\ uprzedmiotowi? i zniewoli?.
> >
> Jest to prawda glebsza i sluzy do przywracania do rzeczywistosci ,
>
>
>
> (CO jest g??bsza prawda - i s?u?y do przywracania do rzeczywisto?ci
> OD CZEGO?)
>
> ale jednoczesnie tez jest modelem, jednak aby sprecyzowac nasze
> najglebsze niepokoje metafizyczne, jest potrzebna , na jak dlugo
> starczy tego ostatecznego modelu , jesli ludzkosc mknie coraz
> szybciej?
>
>
> (Najwyra?niej CO? rozumiesz, ale piszesz na tyle niejasno, ?e mo?na
> si? tylko domy?la?)
>
>
> Dlatego filozofia jest mysleniem roztrzaskanym, jest porazka,
>
>
> (Tfoja!)
>
>
> gdyz kazdy system upadnie, pod wzbierajacym nurtem zycia
> i znowu pozostaje nam definikowac siebie i uchylac sie wlasnym
> definicja
>
>
> (dlatego 'wiem ?e nic nie wiem' jest m?dro?ci? najwy?sz?, je?li mowa
> o ostatecznym wymiarze, z czego oczywi?cie r?wnie? wynika, ?e cho?
> tak jest teraz , to jednak ostatecznie wcale tak by? nie musi. No bo
> skoro nie wiemy jak jest ostatecznie to wobec tego absolutnie wszystko
> jest mo?liwe! I na tym etapie przechodzimy od wiedzy do WIARY. Na
> tym polega WOLNO??.)
>
>
>
> \ juz nawet nie do konca zgadzam sie z tym co teraz pisze,
> ale w stosunku do twojej propagandy , jest to rzecz glebsza i powinna
> byc uzyta\. Kieruja toba glebokie instynkty zbiorowe, wytwarzajac
> antynomie pomiedzy tradycja i zachodem musisz, to jest nieuniknione,
> ulec schematom, kt?re w masie sa stwarzane, jest to dazenie do
> mobilizacji psychicznej, do walki.
>
>
>
> (nie martw ty si? o to co mn? kieruje, a zastan?w si?, czy aby
> przypadkiem nie m?wi? o faktycznych zagro?eniach, kt?re
> chcesz sobie wyprze? z psychki, bo tak ci? zaprogramowano)
>
>
>
> Plyniesz z pradem wyobrazni
> masowej, kt?ra dzis kaze ludzkosci skupic sie na jednym tylko
> zagadnieniu, przygotowac do jednego tylko boju, stworzylo to juz sw?j
> jezyk, swoje pojecia, obrazy i mity i prad ten unosi ludzi dalej nizby
> pragneli.
>
>
>
> (Rozejrzyj sie dookola. Czy ktokolwiek skupia si? na jednym? Nie,
> najbadziej zaawansowana propaganda polega w?a?cnie na
> rozpraszaniu ludzi. Podaje si? im tysi?ce opcji, odciaga ich uwag?
> na niesko?czenie wiele trywialnych bzdur, tak aby nie potrafili skupi?
> si? na tym co si? dzieje. W takich warunkach mo?na podmieni? im
> suwerenno?? na ?a?cuchy, bo nawet najbardziej dog??bne zmiany
> pozostana niezauwa?one. Pewnie ?e pragn?, aby wszyscy zdobyli
> si? na spojrzenie na to co wsp?lne i ?ywotnie istotne!)
>
>
>
> Zatraciles proporcje pomiedzy tymi konwulsjami wzburzonej
> powierzchni a nieustannym , poteznym i glebokim zyciem, kt?re toczy
> sie pod spodem.
>
>
>
> (Zapewne nie pami?tasz komunizmu. Jak ci ka?? r?wna? krok i
> pos?usznie maszerowa? a nie to ryj, w?wczas zrozumiesz, ?e
> licz? si? w?a?nie owe konwulsje, za? twoje wewn?trzne urojenia
> nie s? niczym pote?nym ani g??bokim. Przecie? ten otaczajacy
> ci? zewszad chaotyczny marazm jest tylko rzecza chwilow?.
> Gdy wreszcie run? systematycznie nadw?tlane rodzime struktury,
> nast?pi rezim o jakim ci si? nawet nie ?ni?o!)
>
>
> [...]
>
>
> > \\ Bredzisz biedaczyno. Globalizm jest jak najbardziej autentycznie
> > \\ satanistycznym wymys?em. W i im? globalizmu zorganizowano
> > \\ i sfinansowano pierwsz? i drug? wojn? oraz komunistyczne
> > \\ rewolucje. Ten cel, bliski realizacji, istnieje od wielu pokole??.
> > \\ Poczytaj co? na temat Adama Weishaupt'a i zakonu Illuminati.
> >
> >
> > AW
> >
> > .
>
>
> AW
>
> .
1. prawdy płytkie= to wojna dwóch ideologii np; katolicyzm kontra
komunizm= zbiorowość przeciwko zbiorowości. Gdzie w jednej i drugiej
masie wykluczone jest człowieczeństwo.Tutaj myśl jest sparaliżowana,
bo aby wytworzyć siłę zbiorową, ludzie zaczynają się ogłupiać i cała
różnorodność życia streszcza im się według tych dwóch schematów.
Polacy nie mieli swobodnej głowy, niczego nie mogli przemyśleć. Myśl
była przykuta do sytułacji i tak zafascynowana komunizmem, iż mogli
myśleć tylko przeciwko komunizmowi lub z nim, przytwierdzieni do jego
rydwanu, pononał ich, chociaż cieszyli się pozorami wolności. Więc i w
katolicyźmie wolno było myśleć jedynie jako sile zdolnej do oporu, a
Bóg stał się pistoletem, z którego próbowali zastrzelić Marksa. Ale
był to triumf Boga czy Marksa? --- Gdybym był Marksem, bymbył dumny---
ale gdybym był Bogiem, czułbym się jako absolut , trochę nieswojo.
Faryzeusze, zupełnie niepoważnie traktujący katolicyzm= konsekwencje =
niesamowite spłycenie i udomowienie się w bezrefleksyjnym dogmatyźmie.
2 .prawdy głębokie= komu pragniesz służyć? Jednostce czy masie? Gdyż
globalizm [ komunizm według Awcia= jest podobieństwo] to coś co
podporządkowuje człowieka zbiorowości ludzkiej, z czego wniosek, że
najesencjonalniejszym sposobem walki z globalizmem jest wzmocnienie
jednostki przeciw masie, ty AWcik idziesz na ręke globalizmowi, bo
osłabiasz jednostkę tradycjonalizmem, więc ona nie dostrzeże że ma
walczyć, ale pogodnie powita nowego pana.
A poza tym tyś zgłupiał, że na świat przesiąknięty Heglizmem,
naukowatością, chcesz rzucać się tradycyjnymi, czyli uwstecznionymi
tradycyjnymi nieaktulnymi warościami, to jest'' motyka na słońce'' a
doskonale wiesz że człowieczeństwo jest uniwersalne i z pozoru
słabsze, będzie silniejszą bronią.
------------------------
A jest zrozumiałe że polityka, prasa jest doraźna , obliczona na
praktyczny efekt, pragną wytworzyć siłę zbiorową zdolną do walki, to
jednak zadanie prawd wysokich, poważnych , jest inne-- i one
pozostanią na wieki tym czym były od początku świata, to jest głosem
jednostki, wyrazicielem człowieka w liczbie pojedyńczej, albo zginą.
A co do filozofii , żaden system nie trwa, każdy się sypie, życie
przecieka pojęciom przez palce= dlatego jest to myślenie
roztrzaskane.;)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-10-31 14:06:40

Temat: Re: antysemityzm
Od: "malkontent" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:6368c318-9fb0-42f6-879a-16d54d342d9d@37g2000yqm
.googlegroups.com...

...
>2 .prawdy głębokie= komu pragniesz służyć? Jednostce czy masie? Gdyż
>globalizm [ komunizm według Awcia= jest podobieństwo] to coś co
>podporządkowuje człowieka zbiorowości ludzkiej, z czego wniosek, że
>najesencjonalniejszym sposobem walki z globalizmem jest wzmocnienie
>jednostki przeciw masie, ty AWcik idziesz na ręke globalizmowi, bo
>osłabiasz jednostkę tradycjonalizmem, więc ona nie dostrzeże że ma
>walczyć, ale pogodnie powita nowego pana.

a co to znaczy służyć ? a co to jest jednostka ?
to jest dopiero płaskie służalcze spojżenie
zidnoktrynowanego bezmyślnego sługi :-)
To jest fałszywa alternatywa. Oczywisćie ,że tak to można widzieć
ale takie spojżenie nic nie wyjaśnia a wręcz zaciemnia obraz.

jednostka biologiczna/komórkow - powietrze,woda cukier
jednostka gatunkowa - walka ,stado,sex, itd..
jednostka społeczna - firma,szef,pomocnik,sługa,wyrobnik ...

tu nigdzie nie ma miejsca na twą świadomość
- ona jest poza - dla niej każda z tych dziedzin
jest zewnętrzna. Chyba ,że utożsamisz się
z ..... i jak to mówią myślisz ......


Na każdym z poziomów procesy zachodzą
po swojemu wzajemnie na siebie wpływając.

Wyższe poziomy - np. społeczny - usiłują "utrzymać władzę"
posiłkując się niższymi. Czyli społeczenstwo macha Ci
przed nosem samochodem i willą co zadawala gatunkowy
sex i daje cukier ( żarcie ) komórkom organizmu
Jak im nie wyjdzie to głodne komórki lub niezaspokopojone
sex-ualnie osobniki wzbudzą się i "rozwalą" stukturę społeczną.
Ale narkotyki i alkochol ( potrzebne komórkom) a ostatnio
np. głośny hazard potarfią nawet zmieniać ustawy czyli
struktury społeczne.

>A poza tym tyś zgłupiał, że na świat przesiąknięty Heglizmem,
>naukowatością, chcesz rzucać się tradycyjnymi, czyli uwstecznionymi
>tradycyjnymi nieaktulnymi warościami, to jest'' motyka na słońce'' a
>doskonale wiesz że człowieczeństwo jest uniwersalne i z pozoru
>słabsze, będzie silniejszą bronią.

Tylko to nie jest takie proste jak Marks sobie
( za Heglem ) myśłał. Fenomenolgia nie daje recepty
jak to zrobić. Jednak nie wystarczy napisać
"teraz chodzi o to by zmienić świat"
trzeba wiedzieć jak to zrobić.

I tu właśnie dochodzimy do tradycji.

Złożone układy nie dają się prosto sterować.
Nie da sie przewidzieć co się stanie jak
zrobimy to i to. Prosta logika zawodzi.
To jest tak jak, dla przykładu , w najprostszym
układzie ze sprzężeniem zwrotnym.
Możesz wywołać wzbudzie tą samą metodą
jaką w innych warunkach mogłeś uzyskać stabilizację.

Co więcej wcale nie jest łatwo zorientować
się w czyim interesie coś zachodzi. Kto tym
kręci - czyj interes dominuje itd..

Tradycja daje Ci rodzaj zabezpieczenia ,
któy choć z pozoru może wydawać się nielogiczny
to w rezultacie może być najlepszy.
Nie zatrzyma,nie cofnie, nie zlikwiduje
pewnych procesów ale zapewni ,że ich przebieg będzie
"optymalny" lub inaczej mniej bolesny

Globalizm jest zły bo napędzany jest żądzą zysku i władzy
a realizuje swe cele _ograniczając_ miejsce na świadomość
jednostki. Sprowadzając jednostkę do biologi lub gatunku
oddziaływuje bezpośrednio na prymitywne popędy
i wprowadzając ograniczenia zewnętrzne powoduje ,że
świadomy wybór staje sie zbędny. Świadomość w takiej
sytuacji , o ile jeszcze istnieje, jest li tylko biernym obserwatorem.
Często cierpiącym i nie mającym możliwośći by to zmienić.
Ogupiona propagandą i takimi jak twoja mądrościami
odbierze to co posiała. Tylko czy musi tak byc ?

Potem ( o ile będzie potem) pojawi sie pytanie jak w Staliniżmie
lub Hitlerizmie.Gdzie Ci ludzie mieli świadomość - dlaczego to robili ?

Co gorsza globalizm robi to na taką skalę ,że
nie zostawia już miejsca na uciczkę.

Jedyną metodą walki/obrony jaką cząsteczki wody
mogą zastosować by nie dać się porozbijać podczas
gwałtownych zawirowań jest zmiana swych paramterów
np. lepkości tak by zawirowania nie powstały.
Czasmi trudno uwierzyć , że tak pozornie prymitywne
( zacofane) sprawy jak zasady moralne i tradycje
moga dużo zmienić.

"[Luke:] I can't believe it. [Yoda:] That is why you fail." ...





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-10-31 15:02:59

Temat: Re: antysemityzm
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


malkontent wrote:
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:6368c318-9fb0-42f6-879a-16d54d342d9d@37g2000yqm
.googlegroups.com...
>
> ...
> >2 .prawdy g??bokie= komu pragniesz s?u?y?? Jednostce czy masie? Gdy?
> >globalizm [ komunizm wed?ug Awcia= jest podobie?stwo] to co? co
> >podporz?dkowuje cz?owieka zbiorowo?ci ludzkiej, z czego wniosek, ?e
> >najesencjonalniejszym sposobem walki z globalizmem jest wzmocnienie
> >jednostki przeciw masie, ty AWcik idziesz na r?ke globalizmowi, bo
> >os?abiasz jednostk? tradycjonalizmem, wi?c ona nie dostrze?e ?e ma
> >walczy?, ale pogodnie powita nowego pana.
>
> a co to znaczy s?u?y? ? a co to jest jednostka ?
> to jest dopiero p?askie s?u?alcze spoj?enie
> zidnoktrynowanego bezmy?lnego s?ugi :-)
> To jest fa?szywa alternatywa. Oczywis?ie ,?e tak to mo?na widzie?
> ale takie spoj?enie nic nie wyja?nia a wr?cz zaciemnia obraz.
>
> jednostka biologiczna/kom?rkow - powietrze,woda cukier
> jednostka gatunkowa - walka ,stado,sex, itd..
> jednostka spo?eczna - firma,szef,pomocnik,s?uga,wyrobnik ...
>
> tu nigdzie nie ma miejsca na tw? ?wiadomo??
> - ona jest poza - dla niej ka?da z tych dziedzin
> jest zewn?trzna. Chyba ,?e uto?samisz si?
> z ..... i jak to m?wi? my?lisz ......
>
>
> Na ka?dym z poziom?w procesy zachodz?
> po swojemu wzajemnie na siebie wp?ywaj?c.
>
> Wy?sze poziomy - np. spo?eczny - usi?uj? "utrzyma? w?adz?"
> posi?kuj?c si? ni?szymi. Czyli spo?eczenstwo macha Ci
> przed nosem samochodem i will? co zadawala gatunkowy
> sex i daje cukier ( ?arcie ) kom?rkom organizmu
> Jak im nie wyjdzie to g?odne kom?rki lub niezaspokopojone
> sex-ualnie osobniki wzbudz? si? i "rozwal?" stuktur? spo?eczn?.
> Ale narkotyki i alkochol ( potrzebne kom?rkom) a ostatnio
> np. g?o?ny hazard potarfi? nawet zmienia? ustawy czyli
> struktury spo?eczne.
>
> >A poza tym ty? zg?upia?, ?e na ?wiat przesi?kni?ty Heglizmem,
> >naukowato?ci?, chcesz rzuca? si? tradycyjnymi, czyli uwstecznionymi
> >tradycyjnymi nieaktulnymi waro?ciami, to jest'' motyka na s?o?ce'' a
> >doskonale wiesz ?e cz?owiecze?stwo jest uniwersalne i z pozoru
> >s?absze, b?dzie silniejsz? broni?.
>
> Tylko to nie jest takie proste jak Marks sobie
> ( za Heglem ) my??a?. Fenomenolgia nie daje recepty
> jak to zrobi?. Jednak nie wystarczy napisa?
> "teraz chodzi o to by zmieni? ?wiat"
> trzeba wiedzie? jak to zrobi?.
>
> I tu w?a?nie dochodzimy do tradycji.
>
> Z?o?one uk?ady nie daj? si? prosto sterowa?.
> Nie da sie przewidzie? co si? stanie jak
> zrobimy to i to. Prosta logika zawodzi.
> To jest tak jak, dla przyk?adu , w najprostszym
> uk?adzie ze sprz?eniem zwrotnym.
> Mo?esz wywo?a? wzbudzie t? sam? metod?
> jak? w innych warunkach mog?e? uzyska? stabilizacj?.
>
> Co wi?cej wcale nie jest ?atwo zorientowa?
> si? w czyim interesie co? zachodzi. Kto tym
> kr?ci - czyj interes dominuje itd..
>
> Tradycja daje Ci rodzaj zabezpieczenia ,
> kt?y cho? z pozoru mo?e wydawa? si? nielogiczny
> to w rezultacie mo?e by? najlepszy.
> Nie zatrzyma,nie cofnie, nie zlikwiduje
> pewnych proces?w ale zapewni ,?e ich przebieg b?dzie
> "optymalny" lub inaczej mniej bolesny
>
> Globalizm jest z?y bo nap?dzany jest ??dz? zysku i w?adzy
> a realizuje swe cele _ograniczaj?c_ miejsce na ?wiadomo??
> jednostki. Sprowadzaj?c jednostk? do biologi lub gatunku
> oddzia?ywuje bezpo?rednio na prymitywne pop?dy
> i wprowadzaj?c ograniczenia zewn?trzne powoduje ,?e
> ?wiadomy wyb?r staje sie zb?dny. ?wiadomo?? w takiej
> sytuacji , o ile jeszcze istnieje, jest li tylko biernym obserwatorem.
> Cz?sto cierpi?cym i nie maj?cym mo?liwo??i by to zmieni?.
> Ogupiona propagand? i takimi jak twoja m?dro?ciami
> odbierze to co posia?a. Tylko czy musi tak byc ?
>
> Potem ( o ile b?dzie potem) pojawi sie pytanie jak w Stalini?mie
> lub Hitlerizmie.Gdzie Ci ludzie mieli ?wiadomo?? - dlaczego to robili ?
>
> Co gorsza globalizm robi to na tak? skal? ,?e
> nie zostawia ju? miejsca na uciczk?.
>
> Jedyn? metod? walki/obrony jak? cz?steczki wody
> mog? zastosowa? by nie da? si? porozbija? podczas
> gwa?townych zawirowa? jest zmiana swych paramter?w
> np. lepko?ci tak by zawirowania nie powsta?y.
> Czasmi trudno uwierzy? , ?e tak pozornie prymitywne
> ( zacofane) sprawy jak zasady moralne i tradycje
> moga du?o zmieni?.
>
> "[Luke:] I can't believe it. [Yoda:] That is why you fail." ...

Pokonałeś Robakksa= gratuluje, no jak nie wiesz co to jest jednostka,
to jesteś dokładnym przykładem tego, że bełkot wypisuje ktoś
zdepersonalizowany tradycją.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-10-31 15:20:36

Temat: Re: antysemityzm
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"glob" <r...@g...com>
> malkontent wrote:
>> U?ytkownik "glob" <r...@g...com>

>>> [...]

>> "[Luke:] I can't believe it. [Yoda:] That is why you fail." ...

> Pokonałeś Robakksa= gratuluje, no jak nie wiesz co to jest jednostka,
> to jesteś dokładnym przykładem tego, że bełkot wypisuje ktoś
> zdepersonalizowany tradycją.

Robakks: Ale on nie gadał z Robakksem tylko z Tobą. :)
Ciebie jednostko nie ma? :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-10-31 15:46:14

Temat: Re: antysemityzm
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Robakks wrote:
> "glob" <r...@g...com>
> > malkontent wrote:
> >> U?ytkownik "glob" <r...@g...com>
>
> >>> [...]
>
> >> "[Luke:] I can't believe it. [Yoda:] That is why you fail." ...
>
> > Pokonałeś Robakksa= gratuluje, no jak nie wiesz co to jest jednostka,
> > to jesteś dokładnym przykładem tego, że bełkot wypisuje ktoś
> > zdepersonalizowany tradycją.
>
> Robakks: Ale on nie gadał z Robakksem tylko z Tobą. :)
> Ciebie jednostko nie ma? :-)
Robakks nie obrażaj się, ale bywa że bełkoczesz, znalazłeś
naśladowcę ;) Jak mnie nie ma, jestem, właśnie chodzi o to aby ludzie
byli sobą, i dzięki temu nie ulegali się podporządkowywać, tylko że
AWcik uważa, iż w procesie globalizacji tradycja jest potrzebna do
obrony przed globalizacją. Ja uważam, że zrzekając się ''ja'' dla
tradycji ułatwiamy tworzenie mechanicznych ludzi i odbieramy sobie
możliwości obrony własnego człowieczeństwa przed globalizacją, jak
ktoś woli po Witkacemu=hiper-robociarzy.
Uważam, w przeciwieństwie do AWcika, że człowiek powinien dążyć do
nagości wbrew wszystkim formą, tak wydaje mi się bardziej uczciwie.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-10-31 16:20:10

Temat: Re: antysemityzm
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"glob" <r...@g...com>
news:85efb771-87f1-4f50-b4b5-24dbdca49fc0@v30g2000yq
m.googlegroups.com...
> Robakks wrote:
>> "glob" <r...@g...com>
>> > malkontent wrote:
>> >> U?ytkownik "glob" <r...@g...com>

>> >>> [...]

>> >> "[Luke:] I can't believe it. [Yoda:] That is why you fail." ...

>> > Pokonałeś Robakksa= gratuluje, no jak nie wiesz co to jest jednostka,
>> > to jesteś dokładnym przykładem tego, że bełkot wypisuje ktoś
>> > zdepersonalizowany tradycją.

>> Robakks: Ale on nie gadał z Robakksem tylko z Tobą. :)
>> Ciebie jednostko nie ma? :-)

> Robakks nie obrażaj się, ale bywa że bełkoczesz, znalazłeś
> naśladowcę ;)

haha czyli pisząc: "Pokonałeś Robakksa" mialeś na myśli, że
"mniej zrozumiałeś z tego co napisał "malkontent" niż z tego
co piszę ja. Przecież niezrozumienie jest w Tobie. :-)

> Jak mnie nie ma, jestem, właśnie chodzi o to aby ludzie
> byli sobą, i dzięki temu nie ulegali się podporządkowywać,

Jeśli ja wiem, że pięć to jest ilość palców i mojej prawej ręki
bo nazwę pięć nadano tej ilości - to wszystkich którzy będą mówić
że mam pięć palców będę uważał za braci w rozumie.
To nie jest podporządkowanie ale WSPÓLNOTA.

> tylko że AWcik uważa, iż w procesie globalizacji tradycja jest
> potrzebna do obrony przed globalizacją.

Używam nazwy pięć zgodnie z tradycją. Nie ma to związku
ani z globalizacją, ani z antyglobalizacją, ani obojętnością
wobec globalozacji.

> Ja uważam, że zrzekając się ''ja'' dla tradycji ułatwiamy tworzenie
> mechanicznych ludzi i odbieramy sobie możliwości obrony własnego
> człowieczeństwa przed globalizacją, jak ktoś woli po Witkacemu=
> hiper-robociarzy.
> Uważam, w przeciwieństwie do AWcika, że człowiek powinien dążyć
> do nagości wbrew wszystkim formą, tak wydaje mi się bardziej uczciwie.

Znasz takiego faceta o nazwisku Konfucjusz? Miał żółtą skóre,
skośne oczy i pomysł na globalizację skłóconego Państwa Środka.
Powiedził coś takiego:
machina państwowa jest jak organizm, w którym każda komórka
jest ważna, każda potrzebna i każda szczęśliwa z roli jaką spełnia.
Jeśli chcesz walczyć z organizmem to zginiesz. Jeteś gangreną? :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-10-31 16:51:45

Temat: Re: antysemityzm
Od: "golon" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

oby Święto Zmarłych było wasze

> "glob" <r...@g...com>
> news:85efb771-87f1-4f50-b4b5-24dbdca49fc0@v30g2000yq
m.googlegroups.com...
> > Robakks wrote:
> >> "glob" <r...@g...com>
> >> > malkontent wrote:
> >> >> U�ytkownik "glob" <r...@g...com>
>
> >> >>> [...]
>
> >> >> "[Luke:] I can't believe it. [Yoda:] That is why you fail." ...
>
> >> > PokonaĹ&#65533;eĹ&#65533; Robakksa= gratuluje, no jak nie wiesz co to jest
jednostka,
> >> > to jesteĹ&#65533; dokĹ&#65533;adnym przykĹ&#65533;adem tego, Ĺźe
beĹ&#65533;kot  wypisuje ktoĹ&#65533;
> >> > zdepersonalizowany tradycjÄ&#65533;.
>
> >> Robakks: Ale on nie gadaĹ&#65533; z Robakksem tylko z TobÄ&#65533;. :)
> >> Ciebie jednostko nie ma? :-)
>
> > Robakks nie obraĹźaj siÄ&#65533;, ale bywa Ĺźe beĹ&#65533;koczesz,
znalazĹ&#65533;eĹ&#65533;
> > naĹ&#65533;ladowcÄ&#65533; ;)
>
> haha czyli piszÄ&#65533;c: "PokonaĹ&#65533;eĹ&#65533; Robakksa" mialeĹ&#65533; na
myĹ&#65533;li, Ĺźe
> "mniej zrozumiaĹ&#65533;eĹ&#65533; z tego co napisaĹ&#65533; "malkontent" niĹź z
tego
> co piszÄ&#65533; ja. PrzecieĹź niezrozumienie jest w Tobie. :-)
>
> > Jak mnie nie ma, jestem, wĹ&#65533;aĹ&#65533;nie chodzi o to aby ludzie
> > byli sobÄ&#65533;, i dziÄ&#65533;ki temu nie ulegali siÄ&#65533;
podporzÄ&#65533;dkowywaÄ&#65533;,
>
> JeĹ&#65533;li ja wiem, Ĺźe piÄ&#65533;Ä&#65533; to jest iloĹ&#65533;Ä&#65533;
palcĂłw i mojej prawej rÄ&#65533;ki
> bo nazwÄ&#65533; piÄ&#65533;Ä&#65533; nadano tej iloĹ&#65533;ci - to wszystkich
ktĂłrzy bÄ&#65533;dÄ&#65533; mĂłwiÄ&#65533;
> Ĺźe mam piÄ&#65533;Ä&#65533; palcĂłw bÄ&#65533;dÄ&#65533; uwaĹźaĹ&#65533; za braci
w rozumie.
> To nie jest podporzÄ&#65533;dkowanie ale WSPĂ&#65533;LNOTA.
>
> > tylko Ĺźe AWcik uwaĹźa, iĹź w procesie globalizacji tradycja jest
> > potrzebna do obrony przed globalizacjÄ&#65533;.
>
> UĹźywam nazwy piÄ&#65533;Ä&#65533; zgodnie z tradycjÄ&#65533;. Nie ma to
zwiÄ&#65533;zku
> ani z globalizacjÄ&#65533;, ani z antyglobalizacjÄ&#65533;, ani
obojÄ&#65533;tnoĹ&#65533;ciÄ&#65533;
> wobec globalozacji.
>
> > Ja uwaĹźam, Ĺźe zrzekajÄ&#65533;c siÄ&#65533; ''ja'' dla tradycji
uĹ&#65533;atwiamy tworzenie
> > mechanicznych ludzi i odbieramy sobie moĹźliwoĹ&#65533;ci obrony wĹ&#65533;asnego
> > czĹ&#65533;owieczeĹ&#65533;stwa przed globalizacjÄ&#65533;, jak ktoĹ&#65533; woli
po Witkacemu=
> > hiper-robociarzy.
> > UwaĹźam, w przeciwieĹ&#65533;stwie do AWcika, Ĺźe czĹ&#65533;owiek powinien
dÄ&#65533;ĹźyÄ&#65533;
> > do nagoĹ&#65533;ci wbrew wszystkim formÄ&#65533;, tak wydaje mi siÄ&#65533;
bardziej uczciwie.
>
> Znasz takiego faceta o nazwisku Konfucjusz? MiaĹ&#65533; şóĹ&#65533;tÄ&#65533;
skĂłre,
> skoĹ&#65533;ne oczy i pomysĹ&#65533; na globalizacjÄ&#65533; skĹ&#65533;Ăłconego
PaĹ&#65533;stwa Ĺ&#65533;rodka.
> PowiedziĹ&#65533; coĹ&#65533; takiego:
> machina paĹ&#65533;stwowa jest jak organizm, w ktĂłrym kaĹźda komĂłrka
> jest waĹźna, kaĹźda potrzebna i kaĹźda szczÄ&#65533;Ĺ&#65533;liwa z roli
jakÄ&#65533; speĹ&#65533;nia.
> JeĹ&#65533;li chcesz walczyÄ&#65533; z organizmem to zginiesz. JeteĹ&#65533;
gangrenÄ&#65533;? :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miĹ&#65533;oĹ&#65533;nik mÄ&#65533;droĹ&#65533;ci i nie tylko :)
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-10-31 17:04:21

Temat: Re: antysemityzm
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


NA ŚMIERĆ REWOLUCJONISTY
Władysław Broniewski
A z tej celi pustej i chłodnej
trzeba będzie niedługo odejść,
jeszcze spojrzeć w niebo pogodne,
jeszcze spojrzeć za siebie-w młodość.

Już za chwilę przyjdą żandarmi,
wyprowadzą bez słowa z celi...
Trzeba umieć, jak żołnierz armii,
iść spokojnie pod mur cytadeli.

Ach, umierać nie będzie ciężko,
chociaż serce ma lat dwadzieścia-
nie złamane codzienną klęską,
dziesięć klęsk, dziesięć kul pomieści!

Bo jest życie piękniejsze, nowe,
i życ warto, i umrzeć warto!
Trzeba nieść, jak chorągiew, głowę,
świecić piersią kulami rozdartą,

trzeba umieć umierać pięknie,
patrzeć w lufy wzniesione śmiało!
Aż się podłe zadziwi i zlęknie,
aż umilknie łoskot wystrzałów!

(z tomu "Dymy nad miastem", 1927)



Użytkownik "golon" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0bd6.00000058.4aec6b21@newsgate.onet.pl...

> oby Święto Zmarłych było wasze

fękju

>> "glob" <r...@g...com>
>> news:85efb771-87f1-4f50-b4b5-24dbdca49fc0@v30g2000yq
m.googlegroups.com...
>> > Robakks wrote:
>> >> "glob" <r...@g...com>
>> >> > malkontent wrote:
>> >> >> U�ytkownik "glob" <r...@g...com>
>>
>> >> >>> [...]
>>
>> >> >> "[Luke:] I can't believe it. [Yoda:] That is why you fail." ...
>>
>> >> > PokonaĹ&#65533;eĹ&#65533; Robakksa= gratuluje, no jak nie wiesz co
>> >> > to jest jednostka,
>> >> > to jesteĹ&#65533; dokĹ&#65533;adnym przykĹ&#65533;adem tego, Ĺźe
>> >> > beĹ&#65533;kot wypisuje ktoĹ&#65533;
>> >> > zdepersonalizowany tradycjÄ&#65533;.
>>
>> >> Robakks: Ale on nie gadaĹ&#65533; z Robakksem tylko z TobÄ&#65533;. :)
>> >> Ciebie jednostko nie ma? :-)
>>
>> > Robakks nie obraĹźaj siÄ&#65533;, ale bywa Ĺźe beĹ&#65533;koczesz,
>> > znalazĹ&#65533;eĹ&#65533;
>> > naĹ&#65533;ladowcÄ&#65533; ;)
>>
>> haha czyli piszÄ&#65533;c: "PokonaĹ&#65533;eĹ&#65533; Robakksa"
>> mialeĹ&#65533; na myĹ&#65533;li, Ĺźe
>> "mniej zrozumiaĹ&#65533;eĹ&#65533; z tego co napisaĹ&#65533; "malkontent"
>> niĹź z tego
>> co piszÄ&#65533; ja. PrzecieĹź niezrozumienie jest w Tobie. :-)
>>
>> > Jak mnie nie ma, jestem, wĹ&#65533;aĹ&#65533;nie chodzi o to aby ludzie
>> > byli sobÄ&#65533;, i dziÄ&#65533;ki temu nie ulegali siÄ&#65533;
>> > podporzÄ&#65533;dkowywaÄ&#65533;,
>>
>> JeĹ&#65533;li ja wiem, Ĺźe piÄ&#65533;Ä&#65533; to jest
>> iloĹ&#65533;Ä&#65533; palcĂłw i mojej prawej rÄ&#65533;ki
>> bo nazwÄ&#65533; piÄ&#65533;Ä&#65533; nadano tej iloĹ&#65533;ci - to
>> wszystkich ktĂłrzy bÄ&#65533;dÄ&#65533; mĂłwiÄ&#65533;
>> Ĺźe mam piÄ&#65533;Ä&#65533; palcĂłw bÄ&#65533;dÄ&#65533; uwaĹźaĹ&#65533;
>> za braci w rozumie.
>> To nie jest podporzÄ&#65533;dkowanie ale WSPĂ&#65533;LNOTA.
>>
>> > tylko Ĺźe AWcik uwaĹźa, iĹź w procesie globalizacji tradycja jest
>> > potrzebna do obrony przed globalizacjÄ&#65533;.
>>
>> UĹźywam nazwy piÄ&#65533;Ä&#65533; zgodnie z tradycjÄ&#65533;. Nie ma to
>> zwiÄ&#65533;zku
>> ani z globalizacjÄ&#65533;, ani z antyglobalizacjÄ&#65533;, ani
>> obojÄ&#65533;tnoĹ&#65533;ciÄ&#65533;
>> wobec globalozacji.
>>
>> > Ja uwaĹźam, Ĺźe zrzekajÄ&#65533;c siÄ&#65533; ''ja'' dla tradycji
>> > uĹ&#65533;atwiamy tworzenie
>> > mechanicznych ludzi i odbieramy sobie moĹźliwoĹ&#65533;ci obrony
>> > wĹ&#65533;asnego
>> > czĹ&#65533;owieczeĹ&#65533;stwa przed globalizacjÄ&#65533;, jak
>> > ktoĹ&#65533; woli po Witkacemu=
>> > hiper-robociarzy.
>> > UwaĹźam, w przeciwieĹ&#65533;stwie do AWcika, Ĺźe czĹ&#65533;owiek
>> > powinien dÄ&#65533;ĹźyÄ&#65533;
>> > do nagoĹ&#65533;ci wbrew wszystkim formÄ&#65533;, tak wydaje mi
>> > siÄ&#65533; bardziej uczciwie.
>>
>> Znasz takiego faceta o nazwisku Konfucjusz? MiaĹ&#65533;
>> şóĹ&#65533;tÄ&#65533; skĂłre,
>> skoĹ&#65533;ne oczy i pomysĹ&#65533; na globalizacjÄ&#65533;
>> skĹ&#65533;Ăłconego PaĹ&#65533;stwa Ĺ&#65533;rodka.
>> PowiedziĹ&#65533; coĹ&#65533; takiego:
>> machina paĹ&#65533;stwowa jest jak organizm, w ktĂłrym kaĹźda komĂłrka
>> jest waĹźna, kaĹźda potrzebna i kaĹźda szczÄ&#65533;Ĺ&#65533;liwa z roli
>> jakÄ&#65533; speĹ&#65533;nia.
>> JeĹ&#65533;li chcesz walczyÄ&#65533; z organizmem to zginiesz.
>> JeteĹ&#65533; gangrenÄ&#65533;? :)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miĹ&#65533;oĹ&#65533;nik mÄ&#65533;droĹ&#65533;ci i nie tylko :)
>>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-11-03 06:27:58

Temat: Re: antysemityzm
Od: "golon" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zapalę ci świeczkę, lub chociaż zapałkę.

> NA ŚMIERĆ REWOLUCJONISTY
> Władysław Broniewski
> A z tej celi pustej i chłodnej
> trzeba będzie niedługo odejść,
> jeszcze spojrzeć w niebo pogodne,
> jeszcze spojrzeć za siebie-w młodość.
>
> Już za chwilę przyjdą żandarmi,
> wyprowadzą bez słowa z celi...
> Trzeba umieć, jak żołnierz armii,
> iść spokojnie pod mur cytadeli.
>
> Ach, umierać nie będzie ciężko,
> chociaż serce ma lat dwadzieścia-
> nie złamane codzienną klęską,
> dziesięć klęsk, dziesięć kul pomieści!
>
> Bo jest życie piękniejsze, nowe,
> i życ warto, i umrzeć warto!
> Trzeba nieść, jak chorągiew, głowę,
> świecić piersią kulami rozdartą,
>
> trzeba umieć umierać pięknie,
> patrzeć w lufy wzniesione śmiało!
> Aż się podłe zadziwi i zlęknie,
> aż umilknie łoskot wystrzałów!
>
> (z tomu "Dymy nad miastem", 1927)
>
>
>
> Użytkownik "golon" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:0bd6.00000058.4aec6b21@newsgate.onet.pl...
>
> > oby Święto Zmarłych było wasze
>
> fękju
>
> >> "glob" <r...@g...com>
> >> news:85efb771-87f1-4f50-b4b5-24dbdca49fc0@v30g2000yq
m.googlegroups.com...
> >> > Robakks wrote:
> >> >> "glob" <r...@g...com>
> >> >> > malkontent wrote:
> >> >> >> U�ytkownik "glob" <r...@g...com>
> >>
> >> >> >>> [...]
> >>
> >> >> >> "[Luke:] I can't believe it. [Yoda:] That is why you fail." ...
> >>
> >> >> > PokonaĹ&#65533;eĹ&#65533; Robakksa= gratuluje, no jak nie wiesz co
> >> >> > to jest jednostka,
> >> >> > to jesteĹ&#65533; dokĹ&#65533;adnym przykĹ&#65533;adem tego, Ĺźe
> >> >> > beĹ&#65533;kot wypisuje ktoĹ&#65533;
> >> >> > zdepersonalizowany tradycjÄ&#65533;.
> >>
> >> >> Robakks: Ale on nie gadaĹ&#65533; z Robakksem tylko z TobÄ&#65533;. :)
> >> >> Ciebie jednostko nie ma? :-)
> >>
> >> > Robakks nie obraĹźaj siÄ&#65533;, ale bywa Ĺźe beĹ&#65533;koczesz,
> >> > znalazĹ&#65533;eĹ&#65533;
> >> > naĹ&#65533;ladowcÄ&#65533; ;)
> >>
> >> haha czyli piszÄ&#65533;c: "PokonaĹ&#65533;eĹ&#65533; Robakksa"
> >> mialeĹ&#65533; na myĹ&#65533;li, Ĺźe
> >> "mniej zrozumiaĹ&#65533;eĹ&#65533; z tego co napisaĹ&#65533; "malkontent"
> >> niĹź z tego
> >> co piszÄ&#65533; ja. PrzecieĹź niezrozumienie jest w Tobie. :-)
> >>
> >> > Jak mnie nie ma, jestem, wĹ&#65533;aĹ&#65533;nie chodzi o to aby ludzie
> >> > byli sobÄ&#65533;, i dziÄ&#65533;ki temu nie ulegali siÄ&#65533;
> >> > podporzÄ&#65533;dkowywaÄ&#65533;,
> >>
> >> JeĹ&#65533;li ja wiem, Ĺźe piÄ&#65533;Ä&#65533; to jest
> >> iloĹ&#65533;Ä&#65533; palcĂłw i mojej prawej rÄ&#65533;ki
> >> bo nazwÄ&#65533; piÄ&#65533;Ä&#65533; nadano tej iloĹ&#65533;ci - to
> >> wszystkich ktĂłrzy bÄ&#65533;dÄ&#65533; mĂłwiÄ&#65533;
> >> Ĺźe mam piÄ&#65533;Ä&#65533; palcĂłw bÄ&#65533;dÄ&#65533; uwaĹźaĹ&#65533;
> >> za braci w rozumie.
> >> To nie jest podporzÄ&#65533;dkowanie ale WSPĂ&#65533;LNOTA.
> >>
> >> > tylko Ĺźe AWcik uwaĹźa, iĹź w procesie globalizacji tradycja jest
> >> > potrzebna do obrony przed globalizacjÄ&#65533;.
> >>
> >> UĹźywam nazwy piÄ&#65533;Ä&#65533; zgodnie z tradycjÄ&#65533;. Nie ma to
> >> zwiÄ&#65533;zku
> >> ani z globalizacjÄ&#65533;, ani z antyglobalizacjÄ&#65533;, ani
> >> obojÄ&#65533;tnoĹ&#65533;ciÄ&#65533;
> >> wobec globalozacji.
> >>
> >> > Ja uwaĹźam, Ĺźe zrzekajÄ&#65533;c siÄ&#65533; ''ja'' dla tradycji
> >> > uĹ&#65533;atwiamy tworzenie
> >> > mechanicznych ludzi i odbieramy sobie moĹźliwoĹ&#65533;ci obrony
> >> > wĹ&#65533;asnego
> >> > czĹ&#65533;owieczeĹ&#65533;stwa przed globalizacjÄ&#65533;, jak
> >> > ktoĹ&#65533; woli po Witkacemu=
> >> > hiper-robociarzy.
> >> > UwaĹźam, w przeciwieĹ&#65533;stwie do AWcika, Ĺźe czĹ&#65533;owiek
> >> > powinien dÄ&#65533;ĹźyÄ&#65533;
> >> > do nagoĹ&#65533;ci wbrew wszystkim formÄ&#65533;, tak wydaje mi
> >> > siÄ&#65533; bardziej uczciwie.
> >>
> >> Znasz takiego faceta o nazwisku Konfucjusz? MiaĹ&#65533;
> >> şóĹ&#65533;tÄ&#65533; skĂłre,
> >> skoĹ&#65533;ne oczy i pomysĹ&#65533; na globalizacjÄ&#65533;
> >> skĹ&#65533;Ăłconego PaĹ&#65533;stwa Ĺ&#65533;rodka.
> >> PowiedziĹ&#65533; coĹ&#65533; takiego:
> >> machina paĹ&#65533;stwowa jest jak organizm, w ktĂłrym kaĹźda komĂłrka
> >> jest waĹźna, kaĹźda potrzebna i kaĹźda szczÄ&#65533;Ĺ&#65533;liwa z roli
> >> jakÄ&#65533; speĹ&#65533;nia.
> >> JeĹ&#65533;li chcesz walczyÄ&#65533; z organizmem to zginiesz.
> >> JeteĹ&#65533; gangrenÄ&#65533;? :)
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>°<~
> >> miĹ&#65533;oĹ&#65533;nik mÄ&#65533;droĹ&#65533;ci i nie tylko :)
> >>
> >
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

GRYPA
KU UWADZE
JEBUSY CANTAN...
OD RANA - HOP! SA! SA!
KIDNAPEROM

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »