>
> Jejku jak ty mogłaś w ogóle dać sobie założyć aparat!? Przecież Twoja
> ortodontka wie coś o tym aparacie tylko ze szkolenia, doświadczenia w
> zakładaniu, a na 99% nie nosiła tego aparatu. Jakżesz jej wiedza o
aparatach
> musi być niedokładna!? ;-)
>

Ja przynajmiej wiem jak to jest nosic aparat, Ty jedynie mozesz sie
domyslac. Minmo wszystko moje przezycia i opisy sa dokladniejsze.


> Nie wiem, czy zauważyłaś, że moje odpowiedź była wcześniejsza. Natomiast
> Twój post skusił mnie do doprecyzowania pewnych rzeczy, których wcześniej
> nie ujęłam.

Heh to czy piszesz wczesniej czy pozniej nie ma wiekszej roznicy,
wypowiadamy sie tu po to zeby komus rozjasnic jakis temat, a nie po to, zeby
pouczac siebie nawzajem. Jezeli sama ponosisz aparat, to moze bedziesz mogla
dolaczyc sie do moich odczuc, lub podzielic sie wlasnymi. Jak na razie nie
wiem dlaczego komentujesz mojego maila...Nie masz do tego podstaw, a to ze
corka musiala byc przytulana po wizycie u ortodonty to naprawde zadna
pozyteczna uwaga.

> Naprawdę więcej luzu.

Naprawde wiecej samokrytyki, nie zawsze musisz miec racje w poprawianiu
innych.