Data: 2009-04-29 07:46:08
Temat: Re: areator: reczny czy sandalowy - elektryczny!
Od: Sebcio <s...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
bluszcz pisze:
> Pachnie mit to kryptoreklamą. Przecież areator-wertykulator elektryczny
> Flora to plastik dla naiwnych. Zapycha się po 30 sekundach - chyba, że
> to model sandałowy - to zwracam honor
Masz i używasz, czy tylko widzi-Ci-się ? Kupiłem kilka dni temu Florę
AW1300 za 299PLN w Praktikerze i wertykulowałem nim 300m2 trawnika na
centymetr wgłąb. Nie miałem żadnych problemów poza tym, że z trawnika
wywlokłem kilka razy więcej filcu niż trawy z koszenia. Następnie mój
ojciec zrobił to samo z trawnikiem na swojej działce i jakoś także nie
miał problemów. Nic się nie nikomu nie zapchało, nic się nie zepsuło.
Może to i tanie, plastikowe gówno ale nie rozlatuje się po pierwszym
użyciu a dla kilku zabiegów w roku nie widzę sensu by kupować drogi sprzęt.
Tzw. areator sandałowy jest dobry dla masochistów. Kupiłem, podeptałem
kilkanaście metrów kwadratowych i uważam go za "najlepiej" wydane
dwadzieścia kilka złotych.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
|