Strona główna Grupy pl.sci.psychologia autonomia czy egoizm

Grupy

Szukaj w grupach

 

autonomia czy egoizm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 117


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2011-08-30 19:42:40

Temat: Re: autonomia czy egoizm
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 30 Sie, 10:24, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> W dniu 2011-08-30 10:11, Hanka pisze:
> > Jak wstawiasz na początku Takie dictum, sie nie dziw,
> > że druga część wypowiedzi staje się jakby mniej istotna.
> Tak mi juz zostalo po pierwszym kontakcie z usnetem.
> Wole sie przed rozmowa upewnic, czy mam do czynienia z emocjonalna
> swinia, ktora sie rzuci na lakomy kasek majac w dupie wszystko inne, czy
> tez potrafi zignorowac tresc niemerytoryczna koncentrujac sie na tym co
> wartosciowe poznawczo.

Ale wiesz, że stawiasz na głowie wszelkie tak zwane
zasady współżycia społecznego.
Zaczynając od treści niemerytorycznej pt CHCWD,
albo coś w stylu "bełkoczesz" - oczekujesz od
rozmówcy, aby spokojnie odniósł się do ewentualnych
merytorycznych zdań, które potem następują?
Hmm, doprawdy interesujące podejście do adwersarza.

A z ciekawości spytam - w realu też tak robisz?...

> Lub ew. czy nastapil czasem jakis ich rozwoj w prawidlowym kierunku.

Uznanym przez Ciebie za prawidłowy - podkreślę.

> >> Jesli czlowiek stawia na empatie i jej rozwoj, to moze raczej tylko
> >> stracic w jakichkolwiek relacjach integracyjnych, poniewaz nawet jak
> >> kaleka bedzie o pogodnym usposobieniu to jego kalectwo zawsze bedzie
> >> widoczne dla normalnych i bynajmniej nie stanie sie nigdy powodem do
> >> radosci.
> > Są ludzie, którym odpowiada taki wybór - droga mocno
> > rozwiniętej empatii i łagodnego współżycia / współistnienia
> > ze wszystkimi stworzeniami tego świata.
> > Chyba nie powinniśmy im tego bronić.
> Tacy ludzie balansuja wtedy gdzies na krawedzi zyskow i strat emocjonalnych.
> Czy powinnismy wiec pozwolic, zeby negatywne emocje zrobily swoje?

Czy mamy jakieś prawa do "naprawiania" emocji innych ludzi?

Nie czuję się na siłach, by negować wartość emocji.
Może dlatego, że lata całe byłam pod znaczącym
ich wpływem.
Nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez emocji,
choć obecnie - również dzięki psp - zarządzam nimi
dość precyzyjnie. Wszelako, nie określę swojego
bytowania emocjonalnego jako funkcji typu y=x,
czy też y=a + x, a raczej co najmniej jako y = sinx,
co zresztą niejednokrotnie można tu było zauważyć
i co daje mi możliwość poznania zarówno swoich
akcji i reakcji (różnych w zależności od wartości y),
jak i zwrotnych reakcji okolicznego świata.

> >> W przeciwnym razie mozna sporo zyskac, ale to juz nie rozmowa na to stado.

Nikt nas nie uczy panowania nad emocjami.
Owszem, w niektórych domach przywiązuje się
do tego wagę - taką kindersztubę od razu widać -
ale na pewno nie jest to powszechne.
Ponadto - hasło "my, Słowianie" kojarzone jest
z emocjonalnym podejściem do życia.

Z jednej strony życie bez emocji uważam za silnie
zubożone - z drugiej, na własnej skórze sprawdziłam
wartość umiejętności panowania nad swym
rozemocjonowanym wnętrzem.

Pozostaję więc w rozdarciu, wędrując po sinusoidzie :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2011-08-30 20:56:21

Temat: Re: autonomia czy egoizm
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-08-30 13:24, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:j3idjv$42m$2@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-08-30 00:00, Ghost pisze:
>>>
>>> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:j3h1k3$jev$2@inews.gazeta.pl...
>>>> W dniu 2011-08-29 23:36, Ghost pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:j3gpu4$qic$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> W dniu 2011-08-29 17:59, Ghost pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Mam prawo do tego autonomicznego egoizmu.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Moja rada: Sprawdzaj z jakiej cegły są te twierdze i posłuż się
>>>>>>>>>> w tym
>>>>>>>>>> celu eksperckimi ocenami. Wiesz, żeby nie wpaść w niebezpieczną
>>>>>>>>>> pułapkę typu "moje wywody są jasne i logiczne i dla wszystkich
>>>>>>>>>> zrozumiałe." Bo tak może przecież nie być. Moje też nie dla
>>>>>>>>>> wszystkich
>>>>>>>>>> są zrozumiałe, ja to wiem. Ale wystarczy mi, że dla niektórych
>>>>>>>>>> tak.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Rzekórnaco?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Przestań mnie wciąż utwierdzać, że mam rację. Daj mi szansę
>>>>>>>> przyznać,
>>>>>>>> że nie mam!
>>>>>>>
>>>>>>> Nic nie pisalem, ze mam pewnosc co do jasnosci moich wywodow.
>>>>>>> Natomiast
>>>>>>> dalem do zrozumienia, ze widze gdy ktos nie czyta na co odpowiada.
>>>>>>> Robisz dokladnie to samo. Odpowiadasz na jakies swoje mysli, nie na
>>>>>>> posty. Wlasnie dales tego dowod.
>>>>>>>
>>>>>> No to przepraszam.
>>>>>
>>>>> Jak widac w watku obok, przepraszasz i robisz dalej to samo.
>>>>>
>>>> No taki już jestem. Przepraszam.
>>>
>>> Przestań mnie wciąż utwierdzać, że mam rację. Daj mi szansę przyznać, że
>>> nie mam!
>>
>> No to dawaj! :)))
>
> Jak mam dawac jak mi nie pozwalasz?
>
Jednocześnie pozwalam.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2011-08-31 06:17:07

Temat: Re: autonomia czy egoizm
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-08-30 21:42, Hanka pisze:

> Ale wiesz, że stawiasz na głowie wszelkie tak zwane
> zasady współżycia społecznego.
> Zaczynając od treści niemerytorycznej pt CHCWD,
> albo coś w stylu "bełkoczesz" - oczekujesz od
> rozmówcy, aby spokojnie odniósł się do ewentualnych
> merytorycznych zdań, które potem następują?
> Hmm, doprawdy interesujące podejście do adwersarza.

No widzisz. I znowu wylaczylas myslenie na dziendobry.
Zasady wspolzycia spolecznego?
Czym jest moje jednostkow HWDP czy belkot wobec bluzgow globa czy cb, na
ktore chetnie odpowiadasz, a Vilar to wrecz podziwia, czy kolezenskich
kurew trena?
Ewidentnie pomylilo ci sie spoleczenstwo z przypadkowa zbieranina
wulgarnych swin i popaprancow.
Wiec co, mam moze kultywowac jakie protokoly w tym chlewie
obyszajowo-intelektualnym?

> A z ciekawości spytam - w realu też tak robisz?...

Gdybys w ralu tolerowala takie odzywki do ciebie lub twoich znajomych
jakie tu maja miejsce to miedzy nami komunikacja bylaby jednokierunkowa.
Ja mowie, a ty robisz, albo idziesz w swoja strone.
Mozesz mi wierzyc, ze nie trzeba reki, zeby dotknac kogos
niesubordynowanego i to do zywego.

>> Lub ew. czy nastapil czasem jakis ich rozwoj w prawidlowym kierunku.
>
> Uznanym przez Ciebie za prawidłowy - podkreślę.

Rozsadek jest powszechnie uznawany za prawidlowy kierunek.

> Czy mamy jakieś prawa do "naprawiania" emocji innych ludzi?

Jesli to ludzie z naszego otoczenia i jest spora szansa na sukces, to
Imo mamy prawo komus pomoc.

> Nikt nas nie uczy panowania nad emocjami.
> Owszem, w niektórych domach przywiązuje się
> do tego wagę - taką kindersztubę od razu widać -
> ale na pewno nie jest to powszechne.
> Ponadto - hasło "my, Słowianie" kojarzone jest
> z emocjonalnym podejściem do życia.

No jesli ktos kurczowo trzyma sie zdezaktualizowanych stereotypow to
faktycznie moze tak kojarzyc.
Poza tym w dobie, w ktorej neuroasocjacie sa czyms oklepanym i wiedza o
praktycznie dowolnym ksztaltowaniu emocji jest powszechnie dostepna
uczenie panowania nad emocjami, a wiec ich represjonowanie to imo jest
juz straszne zacofanie.
W dodatku na dluzsza mete szkodliwe.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2011-08-31 07:05:01

Temat: Re: autonomia czy egoizm
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:j3jiq2$qqq$3@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-08-30 13:24, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:j3idjv$42m$2@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 2011-08-30 00:00, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:j3h1k3$jev$2@inews.gazeta.pl...
>>>>> W dniu 2011-08-29 23:36, Ghost pisze:
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:j3gpu4$qic$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>> W dniu 2011-08-29 17:59, Ghost pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Mam prawo do tego autonomicznego egoizmu.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Moja rada: Sprawdzaj z jakiej cegły są te twierdze i posłuż się
>>>>>>>>>>> w tym
>>>>>>>>>>> celu eksperckimi ocenami. Wiesz, żeby nie wpaść w niebezpieczną
>>>>>>>>>>> pułapkę typu "moje wywody są jasne i logiczne i dla wszystkich
>>>>>>>>>>> zrozumiałe." Bo tak może przecież nie być. Moje też nie dla
>>>>>>>>>>> wszystkich
>>>>>>>>>>> są zrozumiałe, ja to wiem. Ale wystarczy mi, że dla niektórych
>>>>>>>>>>> tak.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Rzekórnaco?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Przestań mnie wciąż utwierdzać, że mam rację. Daj mi szansę
>>>>>>>>> przyznać,
>>>>>>>>> że nie mam!
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nic nie pisalem, ze mam pewnosc co do jasnosci moich wywodow.
>>>>>>>> Natomiast
>>>>>>>> dalem do zrozumienia, ze widze gdy ktos nie czyta na co odpowiada.
>>>>>>>> Robisz dokladnie to samo. Odpowiadasz na jakies swoje mysli, nie na
>>>>>>>> posty. Wlasnie dales tego dowod.
>>>>>>>>
>>>>>>> No to przepraszam.
>>>>>>
>>>>>> Jak widac w watku obok, przepraszasz i robisz dalej to samo.
>>>>>>
>>>>> No taki już jestem. Przepraszam.
>>>>
>>>> Przestań mnie wciąż utwierdzać, że mam rację. Daj mi szansę przyznać,
>>>> że
>>>> nie mam!
>>>
>>> No to dawaj! :)))
>>
>> Jak mam dawac jak mi nie pozwalasz?
>>
> Jednocześnie pozwalam.

Nominalnie tak, faktycznie nie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2011-08-31 07:40:31

Temat: Re: autonomia czy egoizm
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-08-31 08:17, Lebowski pisze:
>
> No widzisz. I znowu wylaczylas myslenie na dziendobry.
> Zasady wspolzycia spolecznego?
> Czym jest moje jednostkow HWDP czy belkot wobec bluzgow globa czy cb,
> na ktore chetnie odpowiadasz

Znalazłeś usprawiedliwienie dla własnego chamstwa i może wydaje ci się,
że wszyscy to łykną?
Domagasz się równouprawnienia z osobami ewidentnie zaburzonymi
emocjonalnie? No to u niektórych je masz, np. u mnie. :)

> No jesli ktos kurczowo trzyma sie zdezaktualizowanych stereotypow to
> faktycznie moze tak kojarzyc.
> Poza tym w dobie, w ktorej neuroasocjacie sa czyms oklepanym i wiedza
> o praktycznie dowolnym ksztaltowaniu emocji jest powszechnie dostepna
> uczenie panowania nad emocjami, a wiec ich represjonowanie to imo jest
> juz straszne zacofanie.
> W dodatku na dluzsza mete szkodliwe.

Spróbuj jakoś dojść ze sobą do porozumienia i ujednolicić swoje zdanie,
bo jeszcze wczoraj pisałeś coś o nieszanowaniu niektórych emocji.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2011-08-31 08:08:36

Temat: Re: autonomia czy egoizm
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-08-31 09:40, medea pisze:
> W dniu 2011-08-31 08:17, Lebowski pisze:
>>
>> No widzisz. I znowu wylaczylas myslenie na dziendobry.
>> Zasady wspolzycia spolecznego?
>> Czym jest moje jednostkow HWDP czy belkot wobec bluzgow globa czy cb,
>> na ktore chetnie odpowiadasz
>
> Znalazłeś usprawiedliwienie dla własnego chamstwa i może wydaje ci się,
> że wszyscy to łykną?
> Domagasz się równouprawnienia z osobami ewidentnie zaburzonymi
> emocjonalnie? No to u niektórych je masz, np. u mnie. :)

Raczej podalem geneze mojego braku poszanowania, a jesli chcesz, to
mozesz mi podac jakis powod, dla ktorego mialbym okazywac ci tu jakas
kulture, ktora u innych ci lata, bo byc moze cos mi umknelo?
Chyba, ze wolisz te swoje racjonalizacyjki.
Musi ci byc po nich chyba milusio? ;)

>> No jesli ktos kurczowo trzyma sie zdezaktualizowanych stereotypow to
>> faktycznie moze tak kojarzyc.
>> Poza tym w dobie, w ktorej neuroasocjacie sa czyms oklepanym i wiedza
>> o praktycznie dowolnym ksztaltowaniu emocji jest powszechnie dostepna
>> uczenie panowania nad emocjami, a wiec ich represjonowanie to imo jest
>> juz straszne zacofanie.
>> W dodatku na dluzsza mete szkodliwe.
>
> Spróbuj jakoś dojść ze sobą do porozumienia i ujednolicić swoje zdanie,
> bo jeszcze wczoraj pisałeś coś o nieszanowaniu niektórych emocji.
> Ewa

Dokladnie i w konsekwencji ich modyfikacji, a nie tlumieniu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2011-08-31 10:49:52

Temat: Re: autonomia czy egoizm
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-08-31 09:05, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:j3jiq2$qqq$3@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-08-30 13:24, Ghost pisze:
>>>
>>> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:j3idjv$42m$2@inews.gazeta.pl...
>>>> W dniu 2011-08-30 00:00, Ghost pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:j3h1k3$jev$2@inews.gazeta.pl...
>>>>>> W dniu 2011-08-29 23:36, Ghost pisze:
>>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:j3gpu4$qic$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>> W dniu 2011-08-29 17:59, Ghost pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Mam prawo do tego autonomicznego egoizmu.
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Moja rada: Sprawdzaj z jakiej cegły są te twierdze i posłuż się
>>>>>>>>>>>> w tym
>>>>>>>>>>>> celu eksperckimi ocenami. Wiesz, żeby nie wpaść w niebezpieczną
>>>>>>>>>>>> pułapkę typu "moje wywody są jasne i logiczne i dla wszystkich
>>>>>>>>>>>> zrozumiałe." Bo tak może przecież nie być. Moje też nie dla
>>>>>>>>>>>> wszystkich
>>>>>>>>>>>> są zrozumiałe, ja to wiem. Ale wystarczy mi, że dla niektórych
>>>>>>>>>>>> tak.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Rzekórnaco?
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Przestań mnie wciąż utwierdzać, że mam rację. Daj mi szansę
>>>>>>>>>> przyznać,
>>>>>>>>>> że nie mam!
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nic nie pisalem, ze mam pewnosc co do jasnosci moich wywodow.
>>>>>>>>> Natomiast
>>>>>>>>> dalem do zrozumienia, ze widze gdy ktos nie czyta na co odpowiada.
>>>>>>>>> Robisz dokladnie to samo. Odpowiadasz na jakies swoje mysli,
>>>>>>>>> nie na
>>>>>>>>> posty. Wlasnie dales tego dowod.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> No to przepraszam.
>>>>>>>
>>>>>>> Jak widac w watku obok, przepraszasz i robisz dalej to samo.
>>>>>>>
>>>>>> No taki już jestem. Przepraszam.
>>>>>
>>>>> Przestań mnie wciąż utwierdzać, że mam rację. Daj mi szansę
>>>>> przyznać, że
>>>>> nie mam!
>>>>
>>>> No to dawaj! :)))
>>>
>>> Jak mam dawac jak mi nie pozwalasz?
>>>
>> Jednocześnie pozwalam.
>
> Nominalnie tak, faktycznie nie.
>
Ok. Czas minął.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ojacie......(link)
Gdzie jest...
Gdzie jest...
... no tak ...
Geneza życia-czy pseudonaukowcy nie stchórzą?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »