backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26

11. Data: 2009-04-02 13:47:50

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: Mermaind <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> (kinezyterapia, fizykoterapia). Wiadomo, że takie znaczenie ma także
> masaż.

Skoro już używasz mądrych słów (kinezyterapia, fizykoterapia), dodaj
"terapia manualna". Dla mnie "masaż" oznacza taki masaż jak w SPA:
przyjemnie, mięśnie rozluźni, pewnie jakiś efekt tam jest, ale przyczyn
nie usunie i osobiście szkoda mi na niego pieniędzy i czasu :)

Pozdrawiam
Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-04-02 14:06:19

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: Kucing <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 2 Apr 2009 15:05:25 +0200, Endriu napisał(a):

>> To chyba zależy od rodzaju schorzenia. Pewnie, że jak ktoś ma poważne
>> schorzenie kręgosłupa to żadne masaże mu nie pomogą a jedynie operacja.
>> Ale
>> jeśli chodzi o ludzi, którzy po prostu odczuwają bóle pleców związane z
>> siedzącym trybem życia, pracy itp. (a ja o takich ludziach właśnie mówię a
>> nie o ciężko chorych!), to być może dla nich takie rozwiązanie nie jest
>> najgorsze.
>
> Powiem tak. Gdybym w 2005 posiadał tą wiedzę jaką teraz posiadam odnośnie
> kręgosłupa, nigdy nie nabawiłbym się dyskopatii ( i lekkiego kręgozmyku), z
> której ( i którego) w 90% na dzień dzisiejszy się wyleczyłem (i daj Boże
> żeby tak zostało i się nie pogorszyło - przynajmniej do 60-tki).
>
> Jeżeli chodzi o kręgosłup to jest parę prostych zasad i ćwiczeń, których w
> miarę regularne stosowanie uniemożliwia "wpadnięcie w pułapkę" w/w
> chorób.....

Mógłbyś się podzielić taką wiedzą. Może jakieś linki do ciekaw stron,
własnych tekstów itp.?

--
- Kucing -

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-04-02 14:44:35

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mógłbyś się podzielić taką wiedzą. Może jakieś linki do ciekaw stron,
> własnych tekstów itp.?

Uwież mi że po paroletnim "przebywaniu" na tej grupie naprawdę odchodzi mi
ochota udzielania komukolwiek rad - w szczególności jeżeli chodzi o zdrowie.
To tak a propos. Chciaoby się powiedzieć leczcie się sami ludziska, bo od
tego są doktorzy którzy biora za to pieniądze (wcale nie najmniejsze).

Tylko że jest problem.

Bo może być tak (jak w moim przypadku), że czasami z bólem w okolicach
biodra lekarz zamiast na rezonans (albo przynajmniej na RTG podłużny) i do
porządnego terapeuty mc'kenzie wyśle cię na RTG poprzeczny, naświetlanie
laserami, krioterapię, basen, naświetlanie lampą sollux i masaże (tudzież na
jakies wałki na których się leży ....), które darmowe nie są (marnowanie
naszych wspólnych publicznych pieniędzy) ale nic ne wnoszą jeżeli chodzi o
walkę z schorzniami typu dyskopatia-kręgozmyk....

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-04-02 15:10:39

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Uwież mi

Uwierz - miało być pardon

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2009-04-02 17:18:48

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: Mermaind <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mógłbyś się podzielić taką wiedzą. Może jakieś linki do ciekaw stron,
> własnych tekstów itp.?

Może na początek to:
http://www.fizjopedia.pl/dlapacjentow/artykul_okrega
rzach.php
http://www.sprawynauki.waw.pl/?section=article&art_i
d=1537
http://www.rehabilitacjaortopedyczna.pl/art2.html

Z własnych doświadczeń polecam taijiquan.

Mogę jeszcze długo, ale nie wiem, czy komukolwiek będzie się chciało to
czytać :D

Pozdrawiam
Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2009-04-03 09:52:46

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: Kucing <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 2 Apr 2009 16:44:35 +0200, Endriu napisał(a):

>> Mógłbyś się podzielić taką wiedzą. Może jakieś linki do ciekaw stron,
>> własnych tekstów itp.?
>
> Uwież mi że po paroletnim "przebywaniu" na tej grupie naprawdę odchodzi mi
> ochota udzielania komukolwiek rad - w szczególności jeżeli chodzi o zdrowie.
> To tak a propos. Chciaoby się powiedzieć leczcie się sami ludziska, bo od
> tego są doktorzy którzy biora za to pieniądze (wcale nie najmniejsze).
>
> Tylko że jest problem.
>
> Bo może być tak (jak w moim przypadku), że czasami z bólem w okolicach
> biodra lekarz zamiast na rezonans (albo przynajmniej na RTG podłużny) i do
> porządnego terapeuty mc'kenzie wyśle cię na RTG poprzeczny, naświetlanie
> laserami, krioterapię, basen, naświetlanie lampą sollux i masaże (tudzież na
> jakies wałki na których się leży ....), które darmowe nie są (marnowanie
> naszych wspólnych publicznych pieniędzy) ale nic ne wnoszą jeżeli chodzi o
> walkę z schorzniami typu dyskopatia-kręgozmyk....

Porozmawiajmy spokojnie i racjonalnie (od tego są, między innymi, te
grupy). Fakt, że lekarze niekiedy mylą się w swoich diagnozach, w zabiegach
itp. oraz to, że niekiedy ma to fatalne konsekwencje dla pacjentów, nie
może być realnym argumentem generalnie przeciwko medycynie i medykom. Z
punktu widzenia pacjenta, jednym ze sposobów minimalizowania powyższego
ryzyka jest korzystanie z usług sprawdzownych i polecanych lekarzy (w dobie
internetu jest to szczególnie proste) oraz diagnostyka u dwóch lub nawet
trzech różnych specjalistów (odpowiednio: w dwóch lub trzech ośrodkach).
Oczywiście piszę o ludziach, których na to stać... Tak czy owak jednak,
trzeba, ogólnie rzecz biorąc, ufać lekarzom (choć nie bezgranicznie). Warto
jednak samemu również dowiedzieć się czegoś na temat swojej przypadłości
(lub domniemanej przypadłości), oczywiście z wiarygodnych źródeł i
ostrożnie, aby nie popaść w hipochondrię.

Wobec powyższego uważam, iż dobrze by było, gdybyś napisał konkretnie o
swoich doświadczeniach z kręgosłupem / plecami zaznaczająć DOKŁADNIE o
jakim typie schorzenia mówisz (żeby ludzie wiedzieli, czy mogą Twoje rady
stosować do siebie, czy nie). Na pewno będziesz mógł liczyć na
zainteresowanie i wdzięczność takich osób, jak ja. O wiele większe zaufanie
mam bowiem do ludzi sceptycznie nastawionych do różnych "new age'owych"
szaleństw, niż do coraz częściej piszących na tej grupie tipsiar, co chwile
proponujących (nawet w tym temacie) jakieś "ziołoterapie manualne" i
"weekend w spa" na schorzenia kręgosłupa.

Pozdrawiam.

--
- Kucing -

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2009-04-03 10:41:05

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: Mermaind <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> proponujących (nawet w tym temacie) jakieś "ziołoterapie manualne"

Do mnie pijesz? Wiesz, co to jest "terapia manualna"? Odróżniasz od
ziołoterapii?
Akurat ja nie proponowałam SPA na schorzenia kręgosłupa. Dla mnie ta
drabinka jest właśnie takim
> "weekend w spa" na schorzenia kręgosłupa.

Jak masz ochotę - to proszę bardzo :)

Efekty działania nowoczesnej fizjoterapii (terapia manualna+
kinezyterapia) widziałam na RTG mojego syna (skolioza).

Jak chcesz naprawdę coś zrobić z bólem kręgosłupa to przede wszystkim
musisz zmienić nawyki i zacząć np. prawidłowo siedzieć. W tym celu
potrzebujesz dobrego stanowiska do pracy. Jednak istniejące przykurcze
(jak gdyby "przyzwyczajenie ciała") powodują, że przyjęcie takiej
prawidłowo fizjologicznej pozycji może się okazać zbyt męczące. W danym
momencie łatwiej jest przyjąć pozycję niewłaściwą, mimo że w dłuższej
perspektywie prowadzi ona do nadmiernych przeciążeń (w konsekencji -
bólu). Aby to ominąć, musisz usunąć przykurcze - rozciągnąć, rozluźnić,
odblokować. Ułatwi to terapia manualna i właściwie dobrane ćwiczenia.
Dodatkowo musisz wzmocnić mięśnie utrzymujące kręgosłup - czyli mięśnie
głębokie, mięsień dna miednicy, przeponę. W tym celu należy wykonywać
odpowiednio dobrane ćwiczenia. Pokaże Ci je dobrze wykształcony
fizjoteraputa. Takie ćwiczenia mają też w swojej ofercie taijiquan,
pilates, joga itp. Uwaga: dawniej sądzono, że kręgosłup podtrzymują
mięśnie brzucha (te od "brzuszków") i mięsień prostownik grzbietu. Nic
bardziej mylnego. Ale gdzieniegdzie możesz jeszcze napotkać przestarzałe
zalecenia. Tego typu ćwiczenia zazwyczaj wymagają percyzji i początkowo
kontroli wykonania: czyli albo fizjoterapeuta, albo dobry instruktor.

Ja nie mam poważnych problemów z kręgosłupem. Ale mam siedzącą pracę,
siedzące hobby i krzywy kręgosłup. Jak mi zaczął parę lat temu dokuczać,
zmieniłam styl życia i na razie nie narzekam :)
To wyżej - to z mojego doświadczenia. Jak najbardziej rozumiem, że
drabinka jest dużo bardziej kuszącym rozwiązaniem :)

Pozdrawiam
Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2009-04-03 12:57:49

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: Kucing <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 03 Apr 2009 12:41:05 +0200, Mermaind napisał(a):

>> proponujących (nawet w tym temacie) jakieś "ziołoterapie manualne"
>
> Do mnie pijesz?

Nie... Skąd takie przewrażliwienie i kompleksy?

> Efekty działania nowoczesnej fizjoterapii (terapia manualna+
> kinezyterapia) widziałam na RTG mojego syna (skolioza).

Rozwiń. Lekarze dobrze wykonali swoje zadanie czy źle (bo z powyższego
fragmentu nie wynika to jednoznacznie...)?

> Jak chcesz naprawdę coś zrobić z bólem kręgosłupa to przede wszystkim
> musisz zmienić nawyki i zacząć np. prawidłowo siedzieć. W tym celu
> potrzebujesz dobrego stanowiska do pracy.

Truizmy. Dobre stanowisko pracy to podstawa. W dzisiejszych wspaniałych
czasach są dostępne rozmaite wynalazki, np. specjalnie zaprojektowane,
ergonomiczne krzesła komputerowe (niestety stosunkowo drogie 1000+). Złe
nawyki "cielesne" to także oczywista przyczyna bolów kręgosłupa. Dodajmy do
tego brak ruchu (aktywności fizycznej) i to już wystarczy. Jasne jest, że
aby rozpocząć prawidłowe leczenie (choć także i profilaktykę), należy
skonsultować się ze specjalistami, przeprowadzić dogłębną diagnostykę i
poddać się odpowiedniemu leczeniu (ew. rozpocząć ćwiczenia zapobiegawcze).

> To wyżej - to z mojego doświadczenia. Jak najbardziej rozumiem, że
> drabinka jest dużo bardziej kuszącym rozwiązaniem :)
>
> Pozdrawiam
> Jola

Widać, zacna niewiasto, nie zauważyłaś - rozumiem, iż nie dla wszystkich
jest to oczywiste - ale już od dawna nie rozmawiamy o drabince, chociaż
dyskusja toczy się w wątku o niej. Aktualnie wymiana opinii dotyczy
własnych doświadczeń odnośnie bólów kręgoslupa (pleców, krzyża). O drabince
dawno zapomnieliśmy.

Pozdrawiam.

--
- Kucing -

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2009-04-03 13:37:52

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: Mermaind <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie... Skąd takie przewrażliwienie i kompleksy?

Bo tylko ja w tym wątku użyłam słów "manualne" i spa :)
Przewrażliwienie? Tak. Bo irytuje mnie, że ludzie nie odróżniają terapii
manulanej od masażu ;)
Kompleksy? Niby dlaczego?

>> Efekty działania nowoczesnej fizjoterapii (terapia manualna+
>> kinezyterapia) widziałam na RTG mojego syna (skolioza).
>
> Rozwiń. Lekarze dobrze wykonali swoje zadanie czy źle (bo z powyższego
> fragmentu nie wynika to jednoznacznie...)?

Fizjoterapeuci lekarzami nie są, ale zadanie wykonali dobrze. Przedtem
próbowałam tradycjnej gimnastyki i efekty były zerowe.

Właśnie wróciłam z córą z ćwiczeń na skoliozę (w ramach NFZ). Była inna
pani niż tydzień i dwa tygodnie wcześniej. Moja cóa oceniła, że ta nowa
jest lepszym fachowcem od tej sprzed tygodnia. I jeszcze wyliczyła parę
punktów, które o tym świadczyły. Jestem z niej dumna :)

Pozdrawiam
Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2009-04-03 14:04:14

Temat: Re: backstretcher na kręgosłup - co o tym myślicie?
Od: Kucing <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 03 Apr 2009 15:37:52 +0200, Mermaind napisał(a):

>>> Efekty działania nowoczesnej fizjoterapii (terapia manualna+
>>> kinezyterapia) widziałam na RTG mojego syna (skolioza).
>>
>> Rozwiń. Lekarze dobrze wykonali swoje zadanie czy źle (bo z powyższego
>> fragmentu nie wynika to jednoznacznie...)?
>
> Fizjoterapeuci lekarzami nie są, ale zadanie wykonali dobrze. Przedtem
> próbowałam tradycjnej gimnastyki i efekty były zerowe.

Zanim syn (córka) trafił do fizjoterapeuty chyba najpierw był na
konsultacji u lekarza, prawda? (Diagnostyka, zalecenia itp.) Skolioza to
już poważna sprawa, u dzieci na szczęście skutecznie się ją leczy.
Oczywiście, że fizjoterapeuta też jest bardzo ważny, ale zaczynamy właśnie
od lekarza. Stąd pytanie do Ciebie kierowałbym odnośnie diagnostyki... Jak
to było? Rozumiem, że zaczęło się od lekarza pierwszego kontaktu. A
później? Długą drogę przebyliście, czy od razu skierowano Was do właściwego
specjalisty?

--
- Kucing -