| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-20 13:38:25
Temat: Re: robaczkiOn Wed, 20 Aug 2003 11:53:16 +0200, "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
wrote:
>Nie mogę pojąć tylko po co chłeptacie tymi językami.
>:-))
>
>No właśnie -po co?
>
>Motyw.
Mówię, więc jestem.
Zauważ przy okazji, że spór o zasady poprawia zwykle jakość tychże.
--
Amnesiak
------
"Człowiek jest miarą wszystkich rzeczy."
Protagoras
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-20 13:40:13
Temat: Re: robaczkiOn Wed, 20 Aug 2003 13:55:30 +0200, "ksRobak" <e...@g...pl>
wrote:
>W sprawie All'a też nie będę się zbyt rozwodził :-|
>Charakterystyczne jest to, że po oznajmieniu przez ksRobaka
>iż ma chore serce, wzmiankowany All zachował się tak,
>jakby chciał "dobić gościa". Tym samym wykazał swoje
>skłonności przekraczania granic państwa PSP i wchodzenia
>do reala.
A istotnie w realu masz chore serce? Ups, przecież Ty nie masz
zwyczaju odpowiadać na proste pytania.
--
Amnesiak
------
"Wola, by zbudować system, jest niedostatkiem prawości."
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-20 14:01:39
Temat: Re: robaczki
Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
news:6ut6kv0mbnsoers5fgv3gv8jrdq4a2esoh@4ax.com...
> On Wed, 20 Aug 2003 13:55:30 +0200, "ksRobak"
> <e...@g...pl> wrote:
> >W sprawie All'a też nie będę się zbyt rozwodził :-|
> >Charakterystyczne jest to, że po oznajmieniu przez ksRobaka
> >iż ma chore serce, wzmiankowany All zachował się tak,
> >jakby chciał "dobić gościa". Tym samym wykazał swoje
> >skłonności przekraczania granic państwa PSP i wchodzenia
> >do reala.
> A istotnie w realu masz chore serce? Ups, przecież Ty nie masz
> zwyczaju odpowiadać na proste pytania.
> Amnesiak
Na proste pytania w sposób prosty i ścisły
odpowiadam równolegle na "pl.sci.filozofia" :-)))
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-20 14:11:42
Temat: Re: robaczkiOn Wed, 20 Aug 2003 16:01:39 +0200, "ksRobak" <e...@g...pl>
wrote:
>Na proste pytania w sposób prosty i ścisły
>odpowiadam równolegle na "pl.sci.filozofia" :-)))
Uważaj, żebyś nie zamienił się w równoległość czystą modelową.
--
Amnesiak
------
"Człowiek jest miarą wszystkich rzeczy."
Protagoras
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-20 15:29:37
Temat: Re: robaczki
Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
news:qa07kvstnk23720sc8mk2tfp2mv6dmja77@4ax.com...
> On Wed, 20 Aug 2003 16:01:39 +0200, "ksRobak"
> <e...@g...pl> wrote:
> > Na proste pytania w sposób prosty i ścisły
> > odpowiadam równolegle na "pl.sci.filozofia" :-)))
> Uważaj, żebyś nie zamienił się w równoległość czystą modelową.
> Amnesiak
czystą wyborową (z tonikiem i cytryną)
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-20 17:10:19
Temat: Re: robaczki"eTaTa" w news:bhvh08$7k5$3@news.onet.pl...
/.../
> Tak patrzę na ten wątek, od jakiejś chwili.
> :-(
:)). Od jakiej? Tak czy inaczej współczuję - nie masz wszystkich danych.
A bez danych to i głowa pusta. Może co najwyżej REprodukować i WTórzyć,
zamiast.
Prościzna ;))
> Kłócicie się jak baby na straganie.
Złudzenie apteczne. O straganach było i avanturze, ale złodzieja spłoszyłeś
i zniknął. Co więcej - robisz wszystko by mu zaoczne alibi sprawić za frico.
Jesteś zwolennikiem chaosu w niewiedzy, w której każdy męt sie uchowa,
czy może jednak masz jakąś inną maksymę, której nie chcesz zdradzić
- z wiadomych powodów?
> To by świadczyło o Waszej kompletnej ignorancji istoty problemu,
> powodu dla którego - od dawien dawna, gadacie ze sobą,
> koleżeńska sprzeczka - to oczywiste.
Sądzisz, że mówiąc do wszystkich trafiasz tak samo do każdego?
> Nie mogę pojąć tylko po co chłeptacie tymi językami.
> :-))
Odpowiedź masz w powyższym moim pytaniu. Aż mnie zatyka
ze zdumienia, że jej nie znasz. ;)).
> No właśnie -po co?
> Motyw.
> Jaki - każdy z Was - ma motyw?
No, to teraz będzie...;))
> Amneziak - obrona własnej twórczością_nieomylności
> All - wieloletniej konsolidacji grupy - często błędnej, alle czystej
> Paweł - szukanie środka na przeczyszczenie. Czego Pawle?
> Cebe - zabawa z pionkami.
> Sławek - szukanie konkretnego pokazu swych możliwości.
> Pyzol - kobiety też mają coś do powiedzenia.
>
> inni - swojej własnej racji, w pobliżu tych, co tą rację poprą.
W sumie nieźle. Szkoda, że nie dodałeś takiego jednego, no, jak mu tam...
eTaty ;)))
No ale to zadanie innych. OK.
Ja się nie odważę ;))).
> A jaki jest problem?
> Dominacja Alla, którą samorzutnie - powinniśmy akceptować,
> gdyż to on dba o grupę - gorzej, czy lepiej, ale nikt inny tego nie robi.
> (plus zespół)
No... dzięki. Ja bym nie był aż tak wspaniałomyślny, aby postulować
czyjąkolwiek dominację. Postulujesz tym sposobem postawienie pomnika,
a pomniki jak Ci wiadomo pleśnieją, są olewane przez psy, obłażone
przez robactwo, obs*ywane przez ptactwo i w ogóle...
Tak więc nie czyń nikomu co Tobie niemiłe.
Szczególnie, ze ogień piekielny pod stopami płonie, a z okopu ciągle
wystaje ta odrastająca antenka, na czubku berecika - zwana przez
niektórych omyłkowo widłami (widły to są pod spodem;).
Natomiast za słowa uznania DLA ZESPOŁU - serdeczne dzięki -
kimkolwiek by On nie był. Co do tego jesteśmy zgodni.
> Wpadka Alla, być może, tym razem, to nic innego jak błąd.
Dobrze, że mówisz "być może". To bardzo istotne.
Mnie też zostawia furtkę.
/.../
> Czy psphome przeszkadza?
> Każdy wie, że nie. Dyskusje odbywają się bez większej ingerencji
> psphome. A jeśli ktoś, nie klnie, uważając by nie zostać zdołowanym -
> dobrze. Jeśli ktoś nie manipuluje innymi - by nie zostać - wykrytym - dobrze.
/.../
> Kto stawia piwo?
>
> zainteresowany ett
piwem?
To Ty powinieneś postawić piwo.
Tycztomkowi.
Za wykład, jaki Ci moim zdaniem szykuje ;))
Wszyscy jesteśmy Michale "W Drodze...", _wszyscy_.
Nie zapominaj.
;).
pozdrawiam
All
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-20 19:00:43
Temat: Re: robaczki
"eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:bhvh08$7k5$3@news.onet.pl...
> Dominacja Alla, którą samorzutnie - powinniśmy akceptować,
> gdyż to on dba o grupę - gorzej, czy lepiej, ale nikt inny tego nie robi.
> (plus zespół)
Czy moglbys nieco jasniej:" All i nikt inny" czy "zespol"? Odnosze wrazenie,
ze jedno wyklucza drugie.
JAK All "dba o grupe? Na czym polega jego rola?
Nie przypominam sobie aby na stronie byla taka informacja, plus - zalozenie
o "samorzutnie przyjetej dominacji" . Nie zgadzam sie na taka dominacje -
moze to z niej wynika wrazenie,ze All kreuje sie na autorytet moralny.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-20 20:18:28
Temat: Re: Re_baczki.. z Gormenghast napisał:
> Nie zauważyłeś, że postawiłem tylko pytanie, zagadkę, i nic innego.
A zrobiłeś to w nowym wątku, czy w starym traktującym, po pobieżnym
oglądzie, o spiskowej teorii dziejów? ;)
> A więc co, sugerujesz wycieczkę i zaniechanie walki z dowcipnisiami.
> Oczywiście tak. Jeśłi ofiary są przypadkowe - niech inni się tym zajmują
> (o ile ktokolwiek).
Dla wirusów nie ma ofiar przypadkowych, są ofiary, z którymi właściciel
zawirusowanego komputera miał jakikolwiek kontakt, nawet bierny,
polegający na tym, że czytnik wpakowuje do książki adresowej wszystkich
nadawców postów wysłanych na grupę i przeczytanych przez w/w
właściciela.
> Teraz na przykład - ponieważ widzę, że robak rozsyła się po różnych skrzynkach,
> pomyślałem o prostej zależności. Każdy robak gdzieś się zaczyna - prawda?
> Zaczyna się w jakiejś ludzkiej głowie - a dopiero potem przyjmuje postać
> spamu takiego czy innego. Co więc stanowi impuls (jesli stanowi) dla takiego
> autora robaka, impuls do rozpoczęcia nalotu, do uaktywnienia swego dzieła?
Własne "dziecko"? Pomyśl, z jaką radością "rodzic" obserwuje poczynania
swojego "bobasa". Z tym, że poziom od którego może powiedzieć, że
"bobas" się udał, to jakieś większe plagi i alerty - stąd mniej jest
chyba wirusów w ogóle się nie ujawniających lub nieingerujących w
system.
> Czy bardzo nienaturalnym (paranoicznym) tokiem mysłenia jest jakakolwiek analiza
> zjawisk?
W obecnej chwili raczej nie - zacząłem prenumerować news'y MKS'a 3 lata
temu i sądząc z ilości alertów wirusowych, gra staje się bezsensowna - z
jednej strony jest ich już za dużo, żeby się zastanawiać czy załącznik
od nieznajomego jest wirusem, z drugiej, wyczerpała się możliwość
generowania zupełnie nowych wirusów - są wciąż te same, tylko nazwy się
zmieniają.
> Oczywiście - można wyjechac za miasto siąść na wzgórzu i ... jako dwóch mędrców,
> wymieniać GÓRNOLOTNE uwagi o marności tego świata. O szczęku oręża,
> i takie tam... jednym słowem piękne, ale odległe jak cholera od robaków życia.
> Wówczas dzieje się nic innego, jak królestwo robaków!!!
> Tak trudno to zrozumieć? (no przecież nie do Ciebie mówię ;))....
Dlaczego zaraz górnolotne - wsiadasz do miejskiego autobusu, dojeżdżasz
do Chojnika i na piechtę zasuwasz do Szklarskiej albo do Karpacza - w
sam raz wycieczka na jeden dzień.
> Nie bój się o mnie Flyer. Nie przeginam. Nie konfabuluję. Nie panikuję.
> Wszystko jest w normie.
Jest tylko mały problem - człowiek porusza się w pewnych rejonach, jak
ślepiec - kiedy można powiedzieć o POCZĄTKU paranoi - prawidłowa
odpowiedź NIGDY - lekarze nie zajmują się początkami, ale przypadkami
zaawansowanymi. ;) Ale to tak na marginesie - nie celuję we wmawianiu
innym chorób - gdybym nie napisał paranoja, to musiałbym napisać
normalność - brak jest w/w granicy.
> A co do przesyłek spamowych. Pierwszą dostałem o godzinie 13:20...
> Napisałem o tym tutaj o godzinie 17:01
> Jeśli ktoś ma ochotę niech się przyjrzy godzinom nadania spamów,
> które do nich doszły. Byłoby cenne odkryć kiedy i gdzie pojawił się pierwszy.
W USA, Kanadzie czy Chinach? Szukanie winnych czasami się udaje w
zamkniętych sieciach - tutaj nie masz szans [np. moja przeglądarka, nie
używana w tej chwili do news'ów, może pakować do książki adresowej
wszystkie adresy postów, jakie kiedykolwiek przeczytałem, czy wysłałem].
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-21 09:17:27
Temat: Re: robaczki - nie ciętyUżytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bi0h8b.3vs7uf5.1@ghost.ha9c213ad.invalid...
> "eTaTa" w news:bhvh08$7k5$3@news.onet.pl...
> /.../
>
> > Tak patrzę na ten wątek, od jakiejś chwili.
> > :-(
>
> :)). Od jakiej? Tak czy inaczej współczuję - nie masz wszystkich danych.
> A bez danych to i głowa pusta. Może co najwyżej REprodukować i WTórzyć,
> zamiast.
> Prościzna ;))
Nie do końca. Patrzę, na kłótnie kolegów i szczerze mi zwisa,
czy robią to dłuższy czas, czy krótszy.
Czy już, brak im argumentów, czy są zasapani?
> > Kłócicie się jak baby na straganie.
> Złudzenie apteczne. O straganach było i avanturze, ale złodzieja
spłoszyłeś
> i zniknął. Co więcej - robisz wszystko by mu zaoczne alibi sprawić za
frico.
> Jesteś zwolennikiem chaosu w niewiedzy, w której każdy męt sie uchowa,
> czy może jednak masz jakąś inną maksymę, której nie chcesz zdradzić
> - z wiadomych powodów?
Nie widzę mętów, ani chaosu :-)))
Widzę zgraję dzieciaków skaczących sobie do oczu.
Czy ja mu daje? Alibi?
Nie. Prosiłem o wyjaśnienie. I je mam. Co z tym zrobić, to inna sprawa.
Zwłaszcza, że jest 'niedokładne'. Pewnie trzeba dopytać, o szczegóły.
> > To by świadczyło o Waszej kompletnej ignorancji istoty problemu,
> > powodu dla którego - od dawien dawna, gadacie ze sobą,
> > koleżeńska sprzeczka - to oczywiste.
> Sądzisz, że mówiąc do wszystkich trafiasz tak samo do każdego?
Jak widać, nie. Ale nie znam grupy, w której nie jest prowadzona gra :-))
> > Nie mogę pojąć tylko po co chłeptacie tymi językami.
> > :-))
> Odpowiedź masz w powyższym moim pytaniu. Aż mnie zatyka
> ze zdumienia, że jej nie znasz. ;)).
Śmieszne jest to, że ja nie pytam. A pytacie się sami.
Tam niema znaku zapytania. To stwierdzenie.
Tak. To oczywiste, że nie wiem. Dlaczego skoczyliście sobie do gardła,
w związku z inną osobą. Widziałem to już wielokrotnie.
Nie mam pojęcia, gdzie jest ten niuans, że kumple skaczą sobie do gardła.
W którym to momencie skakanka, zamieniona jest na noże?
Czyż nie wystarczyło, przeanalizować fakty? A tu wycieczkom
personalnym niema końca. Więc to jest pewnie gra,
"w co kto o kim myśli" - no to sobie napisałem.
> No, to teraz będzie...;))
> > Amneziak - obrona własnej twórczością_nieomylności
> > All - wieloletniej konsolidacji grupy - często błędnej, alle czystej
> > Paweł - szukanie środka na przeczyszczenie. Czego Pawle?
> > Cebe - zabawa z pionkami.
> > Sławek - szukanie konkretnego pokazu swych możliwości.
> > Pyzol - kobiety też mają coś do powiedzenia.
> > inni - swojej własnej racji, w pobliżu tych, co tą rację poprą.
> W sumie nieźle. Szkoda, że nie dodałeś takiego jednego, no, jak mu tam...
> eTaty ;)))
> No ale to zadanie innych. OK.
> Ja się nie odważę ;))).
Ja się odważę :-)
eTaT też człowiek - to mu wolno. Poszczekać, z innymi w psiarni.
Ett jest ostatnio łagodny jak baranek, aż mu głupio.
(Może by tu coś nabroić?)
> > A jaki jest problem?
> > Dominacja Alla, którą samorzutnie - powinniśmy akceptować,
> > gdyż to on dba o grupę - gorzej, czy lepiej, ale nikt inny tego nie
robi.
> > (plus zespół)
> No... dzięki. Ja bym nie był aż tak wspaniałomyślny, aby postulować
> czyjąkolwiek dominację. Postulujesz tym sposobem postawienie pomnika,
> a pomniki jak Ci wiadomo pleśnieją, są olewane przez psy, obłażone
> przez robactwo, obs*ywane przez ptactwo i w ogóle...
> Tak więc nie czyń nikomu co Tobie niemiłe.
> Szczególnie, ze ogień piekielny pod stopami płonie, a z okopu ciągle
> wystaje ta odrastająca antenka, na czubku berecika - zwana przez
> niektórych omyłkowo widłami (widły to są pod spodem;).
> Natomiast za słowa uznania DLA ZESPOŁU - serdeczne dzięki -
> kimkolwiek by On nie był. Co do tego jesteśmy zgodni.
Pomnik sam sobie stawiasz i dobrze o tym wiesz :-))
Chcesz być obs*ywany, to masz co chciałeś.
Przyjmij z godnością, to 'na szczęście'
:-)) Ale tak jest zawsze, gdy miesza się przestrzeń - wokół siebie.
> > Wpadka Alla, być może, tym razem, to nic innego jak błąd.
> Dobrze, że mówisz "być może". To bardzo istotne.
> Mnie też zostawia furtkę.
> /.../
> > Czy psphome przeszkadza?
> > Każdy wie, że nie. Dyskusje odbywają się bez większej ingerencji
> > psphome. A jeśli ktoś, nie klnie, uważając by nie zostać zdołowanym -
> > dobrze. Jeśli ktoś nie manipuluje innymi - by nie zostać - wykrytym -
dobrze.
> /.../
> > Kto stawia piwo?
> > zainteresowany ett
> piwem?
A co jest tu bardziej interesującego?
Szansa, że kiedyś któryś je postawi,
pozwala mi, tu, sporo znosić :-))
> To Ty powinieneś postawić piwo.
> Tycztomkowi.
> Za wykład, jaki Ci moim zdaniem szykuje ;))
Się boje już. :-)))
Zwłaszcza, że strasznie przebiegłe bydlątko :-))
(pozdrawiam)
> Wszyscy jesteśmy Michale "W Drodze...", _wszyscy_.
> Nie zapominaj.
No przecież, leze :-))
> ;).
> pozdrawiam
> All
pozdry
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-21 10:39:02
Temat: Re: robaczkiUżytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bhvnm7$cfq$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
> news:bhvh08$7k5$3@news.onet.pl...
> To tak jakbyś pytał generała o strategię (hihihi)
> Pewne "rzeczy" pozostają tajemnicą na długo... ;)
> (dotyczy wcieleń) ;D
Mi to już zwisa, bo duży jestem, i wsio rawno z kim gadam,
Tam z Góry, też kiedyś pomyłkowość_osobowości mnie dopadła,
a teraz widzę pewne wyrównanie. Jakby się jedno od drugiego,
uczyło i ok.
> W sprawie All'a też nie będę się zbyt rozwodził :-|
I się narozwodziłeś.
Generał ma jakiś cel strategiczny i samoistnie wytwarza
zagrożenie.
Więc, jaki to plan, grupy robaków_generałów?
Jeśli jest tajny, to pewnie i wrogi. Cel zniszczenie. ;-)))
Gdyby to był plan - wielkiej_szczęśliwości, to pewnie
wszyscy byśmy go zaakceptowali. :-))
Strasznie tajemne są ścieżki robaków, a oskarżenie,
o ile się jeszcze w tym 'łapie' - polega na prostej sprawie,
sięgnięcia po czyjeś listy.
Tak - przyznaję się
Nie - zaprzeczam, abym kiedykolwiek.
Mam wysoką komisję w odwłoku :-)
To proste.
ett
Czy mi coś umknęło - bo ja tu posiłek jestem :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |