Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!nnrpd
From: krys <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: badanie ginekologiczne
Date: Wed, 23 Jan 2002 20:28:26 +0100
Organization: Wrrr...
Lines: 27
Message-ID: <a2n2sq$12j$1@localhost.localdomain>
References: <a2l6sk$as1$1@news.onet.pl> <6...@n...onet.pl>
Reply-To: k...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: pa193.radom.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: news.tpi.pl 1011986933 9395 213.76.71.193 (25 Jan 2002 19:28:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 25 Jan 2002 19:28:53 +0000 (UTC)
X-Path-Notice: Path line has been filtered
X-Original-Path: niebieski!not-for-mail
User-Agent: KNode/0.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:62746
Ukryj nagłówki
Osoba znana jako b...@p...onet.pl zapodała:
>
> widzi jak rodzi sie dziecko. No chyba, ze rodzacej kobiecie zaklada sie
> cos na nogi (koc, przescieradlo, czy cos takiego, tak ze z boku niczego
> nie widac??????? Nie wiem jak to jest, ale gdyby tak bylo to poprosilbym o
> zdjecie z zony wszystkiego, aby mozna bylo widziec jak najwiecej. Z
> drugiej strony, gdyby i tak nie bylo widac wszystkiego dokladnie to majac
> do wyboru patrzenie i przygladanie sie lub trzymanie zony za reke i
> pomaganie wybralbym patrzenie (ale egoista ze mnie...). Skoro tam jest
> tyle poloznych to zone wspieralbym tylko "duchowo" samemu ogladajac
> wszystko dokladnie.
Mam nadzieję, że Twoja dziewczyna czyta to wszystko, pomyśli i ucieknie
gdzie pieprz rośnie! Za nic w świecie nie mogę dopatrzeć się w Twojej
postawie chęci pomocy dla rodzącej - chcesz być tylko oglądaczem ( a wiesz,
że rodząca to i paluszki może połamać podczas trzymania za rękę? ;-P); idź
może lepiej do rzeźni, tam są równie ekscytujące widoki.
. Na szczescie jednak na razie nie planujemy dziecka.
Uff, co za ulga.
Powinieneś chyba dorosnąć, bo gadasz jak potłuczony, ale nie masz pojęcia o
czym.
--
Pozdrawiam
Justyna
|