Data: 2003-12-13 20:07:02
Temat: Re: bajpasy-operacja
Od: "pestifer" <p...@U...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wojciech Chmielnicki" <e...@m...pl> napisał w wiadomości
news:brfku4$so6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik pestifer <p...@U...fm> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:brelbp$7fg$...@a...news.tpi.pl...
> > > > tzw krytyczne zwezenia rzadko sa przyczyna zawalu, znacznie czesciej
> > > zdarza
> > > > sie to w zwezeniach rzedu do 50%
> > > >
> > >
> > > Ho ho - skąd takie wiadomości ??
> > > Wytłumacz mi więc, dlaczego w trybie pilnym i z niesamowitą
ostrożnością
> > > operuje się chorych z krytycznym zwężeniem pnia??
> >
> > jezeli masz jakis % zwezenia pnia to jego istotnosc powinnas pomnozyc
> przez
> > 2 z uwagi na podzial, dlatego 30% pien juz jest istotny a zamkniecie
> zwykle
> > smiertelne
>
>
> IMHO nie w tym rzecz. Blaszka miazdzycowa zajmujaca znaczna wiekszosc
> naczynia jest z reguly stabilna. Czesciej niestabilnoscia wykazuja sie
> mniejsze blaszki, zajmujace 50%.
> Dlatego w sumie oboje macie racje - robi sie by-passy przy zwezeniach
> krytycznych, bo jest duza szansa, ze przy obciazeniu serca dojdzie do
> uposledzenia przeplywu i nastepowego wytworzenia skrzepliny; ale prawda
jest
> rowniez, ze zrodlem zawalu powstajacego na podlozu oderwanej blaszki
> miazdzycowej jest czesto zwezenie 50%.
wybacz, ale zparzeczasz potwierdzajac
poza tym nigdy nie odrywa sie blaszka miazdzycowa, odrywa sie skrzeplina
pierwotna albo powstajaca na podlozu peknietej blaszki miazdzycowej
|