Data: 2005-05-31 20:32:26
Temat: Re: balsam samoopalający
Od: "Maga" <v...@u...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krotka" <z...@a...pl> napisał w wiadomości
news:d7ial4$4p7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ja też się skusiłam na Holidaya... mi smug nie robił (o dziwo przy moim
> zerowym niemal doświadczeniu z samoopalaczami i balsamami brązującymi),
ale
> za to moim zdaniem śmierdzi bardziej niż samoopalacz DAXa w piance, który
> niniejszym pragnę wychwalić bardzo bardzo :)
>
Ja holidaya użyłam dopiero raz, tego do jasnej karnacji i póki co smug nie
zrobił, kolorek jest oczywiście bardzo, bardzo delikatny, po prostu skóra
przestała być taka strasznie biała, ale co do zapachu to się zgadzam. A tak
tu mówiłyście, że on nie śmierdzi. Owszem, sam balsam nie, ale przecież jak
sie tak człowiek na noc wysmaruje to rano wstyd wychodzić do ludzi,
tymbardziej że mam wrażenie, że to jest jakieś odporne na mycie, bo jak
słowo daję czułam ten zapach przez parę dni i normalnie nie mam ochoty się
znowu tym smarować, chyba że w jakiś weekend czy coś, jak nie będę
wychodzić, zwłaszcza, że najbliższy weekend siedzę i kuję ehhh.
Pozdrówka.
Maga
|