Data: 2001-11-19 10:17:08
Temat: Re: banalne pytanie do mezczyzn
Od: "DeStroyer" <j...@m...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:42d5.00000c03.3bf8339f@newsgate.onet.pl...
> Pytanie brzmi następująco: czy wolicie Panowie mieć do czynienia z
kobietami
> silnymi, które mają własne zdanie, partnera traktują jako partnera a nie
> donosiciela dóbr materialnych niezbędnych do życia, lubią czasem decydować
o
> niektórych sprawach czy też może łatwiej I chętniej godzicie się na
kobietki,
> którym trzeba wszystko podsunąć, traktować pobłażliwie, hołdować w myśli
> przeświadczenie o wyższości męskiej rasy, itd.
Jak kobieta jest kochanka "z doskoku", to lepsza silna, partnerska,
zdecydowana. Osobiscie bardzo to u kobiet cenie, bo uwazam, ze w
wiekszosci paniom tylko sie wydaje ze takie sa. Wiec jesli sie trafi na
taka, ktorej sie nie wydaje i u ktorej nie jest to tylko wyrazem
glupawych kompleksow w stosunku do mezczyzn, albo zwyklego
szczeniactwa (a tak zdarza sie zbyt czesto), to jest bardzo milo.
Ale jesli mialbym sie ozenic, to juz takie kobiety odpadaja. Sa zbyt
uciazliwe w codziennym zyciu, bo maja za duzo do powiedzenia, a ja
tego nie chce sluchac. W malzenstwie preferuje wiec model pani cichej,
grzecznej, usluznej i nie narzucajacej sie.
Ideal: zona ulegla i niezalezna kochanka. Tak to swiat zmusza nas
do bigamii ;))
JGrabowski
|