Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: baranina
Date: Thu, 8 May 2003 20:52:57 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 46
Message-ID: <b9e92o$98d$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b9dv18$1b89$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: pae176.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1052419992 9485 217.96.224.176 (8 May 2003 18:53:12
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 8 May 2003 18:53:12 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:201520
Ukryj nagłówki
"tren R" napisał:
> czy z psychologicznego punktu widzenia, szef mafii -
> niejaki barański - mógł mieć samobójcze tendencje?
> czy jest to obraz tezy mówiącej o tym, iż przy wichurze
> trawa sie ugnie a drzewo pęknie?
Proponuję inną tezę. Nadzieja umiera (prawie) ostatnia,
a chwilę później człowiek.
Tak sobie tutaj ględzimy o różnych sprawach, a bardzo
często o samobójstwach. Niektórzy mądralińscy już dawno
zwrócili uwagę na jeden podstawowy w samobójstwach fakt,
ale przeca nie będziemy zwracać uwagi na mądralińskich.
Szanowny kolega "Zielsko", _student_psychologii_, podesłał
niedawno namiar na artykuł:
http://www.psychologia.edu.pl/index2.php?category=ar
tykul&level=110
- z którego zacytuję kolejny już fragment:
"Dorota Krzemionka-Brózda: - Czy samobójca to ktoś, kto
stracił nadzieję?
Barbara Pilecka: - Aaron Beck uważa, że najważniejszym
czynnikiem poprzedzającym zamach na własne życie jest utrata
nadziei. Nawet głęboka rozpacz, ale powiązana z nadzieją,
zapobiega samobójczym zamachom."
U Baraniny wszystko się zawaliło. Wyszły na jaw jego kontakty
ze świadkami, naciski na żonę, Inkę. Ta ostatnia sypie, znikąd
ratunku. Jeszcze za dnia można trzymać fason, ale o czwartej
rano, w samotnej celi - nawet posta na grupę "psp" nie można
wysłać. Ja bym się powiesił (że tak sobie pozwolę na wisielczy
humor).
Kolego "tdrk", myślę sobie, że w tym wypadku baranina jest
wyjątkowo wdzięcznym tematem do dyskusji na grupie
psychologicznej.
--
Sławek
|