Data: 2003-09-28 19:27:28
Temat: Re: bardzo trudna sytuacja-zdrada?
Od: "ruchomy piasek" <m...@p...bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie wydaje mi się by to co napisał Jafo załatwiało sytuację.
Moim zdaniem (i doświadczeniem też) jest tak, że zdrady świadczą
o tym że w związku coś jest nie tak.
Czasami trudno powiedzieć co i żeby się dowiedzieć to trzeba się
bardzo "nastarać".
Ale jeżeli na związku Ci zależy, to starać się warto, a bez tego
sprawy raczej mogą się pogarszać niż polepszać.
Jeżeli, jak piszesz, po powrocie wyglądał jak "zbity pies", to jest
spora szansa na to że jemu też na związku zależy.
Postaraj się wytworzyć atmosferę szczerości i porozmawiać o tym
co naprawdę wam w duszach gra. Najptawdopodobniej może wam
być trudno rozmawiać szczerze bo już się nauczyliście w pewnym
sensie byc nieszczerymi wobec siebie.
Oczywiście bardziej winnym zdrady zawsze jest ten co zdradza.
Ale ja nie wierzę by ta druga strona tak zupełnie nie miała w tym udziału.
No i TO się już stało i nie ma co robić teraz strasznej awantury, lepiej
postarać się
by przyszłość była lepsza.
Pozdrawiam
Maciek
|