Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "DARIUSZ CICHOCKI" <c...@s...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: bariery - duzo sie mowi...
Date: Sat, 17 Nov 2001 11:07:48 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 38
Message-ID: <9t5cig$988$1@news.tpi.pl>
References: <9t09k5$nj2$2@news.tpi.pl> <i...@4...com>
Reply-To: "DARIUSZ CICHOCKI" <c...@s...pl>
NNTP-Posting-Host: pc110.dhcp.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1005991312 9480 217.98.10.110 (17 Nov 2001 10:01:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Nov 2001 10:01:52 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:21126
Ukryj nagłówki
| >stukam ze szczecina. ciekawe jak to jest z tym usuwaniem
barier w urzedach i
| >obiektach uzytecznosci publicznej, skoro np. I Urzad Skarbowy
w Szczecinie
| >jest wybitnie nie dla osob poruszajacych sie na wozku
(schody, schodki), czy
| >chocby niedowidzacych (ciemno jak w...). no chyba ze te osoby
| >wchodza/wjezdzaja jakims specjalnym wejsciem od tylu?
| >ciekawi mnie tez czy np. jak "wyrzne orla" na tych schodkach,
to czy mam
| >jakies szanse na uzyskanie odszkodowania od US?
| >pozdrawiam, leo?.
Witam,
Na każdym kroku, w prawie każdym urzędzie jest to samo. U
nas w mokotowskim US sytuacja dla niepełnosprawnych ruchowo jest
katastrofalna. Praktycznie taka osoba nie może się nawet zbliżyć
do drzwi wejściowych (zaparkowane samochody), ale po co miałaby
się zbliżać. Potem już są tylko wąskie, kręcone, zabytkowe
schody. Oświetlenie dobre, ale osoba z wadą wzroku nie jest w
stanie sobie poradzić z odczytaniem bieżących informacji -
zawieszono jest wysoko i drukuje się je drobniutką czcionką.
Narzekać możemy, ile wlezie, a powinniśmy się zastanowić, co
w takiej sytuacji robić. Ja myślę, że rodzaj strajku włoskiego
jest niezłym rozwiązaniem. Przykład: wzywają Cię do urzędu
skarbowego. Wiesz, że nie możesz tam wjechać, dlatego
informujesz ich (wszystko na piśmie!), że nie możesz, ponieważ
....... Proponujesz przebudowę wjazdu, podjazdu, korytarza etc.,
a po dokonaniu zmian na pewno się stawisz. To brzmi kuriozalnie,
ale w moim przekonaniu działa. Popieram to osobistymi
doświadczeniami. Pisać, pisać i nie ubliżać urzędnikom, bo oni
kochają się obrażać.
Pozdrawiam wszystkich,
Dariusz Cichocki
|