Data: 2010-07-18 20:56:53
Temat: Re: baza emocjonalnych słów
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 18 Jul 2010 22:32:51 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Mark" <m...@g...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:58575f98-bbf1-4399-b297-5a4eda32651a@5g
2000yqz.googlegroups.com...
>> On 18 Lip, 18:51, Qrczak <q...@o...pl> wrote:
>>> A ja jednak czuję, że wiele zależy od intonacji.
>> [...]
>> Uważam, że dyskusja jest bardzo nie na temat.
>> Choć nie jestem psychologiem, postawiłem tezę, że na podstawie
>> używanych słów można ocenić prawdopodobny stan emocjonalny osoby
>> piszącej. Nie oceniam go pod żadnym innym względem, tylko chcę
>> stwierdzić, czy ładunek emocjonalny przekazywany przez niego jest
>> pozytywny czy negatywny (nawet jeśli wyraża uwielbienie Stalina).
>> Ocena też ma być _prawdopodobna_ , bo ani człowiek, ani tym bardziej
>> program nie odgadnie dokładnych intencji osoby piszącej.
>>
>> Dlatego zadałem pytanie, czy ktoś spotkał się z bazą słów wyrażających
>> pozytywne lub negatywne emocje ?
> Moi synowie mówią pieszczotliwie do naszego psa- używając określeń typu
> "mały idioto", 'wredna małpo" etc- jednak mówią to czule. Po prostu- nie ma
> możliwości napisania programu tego typu.
U nas w mówiło się "potwór to", "potwór tamto" itp. o najmłodszym członku
rodziny, młodszej córce. Byla bardzo żywym dzieckiem, wykańczała nas
fizycznie, jednocześnie owijając wszystkich uroczo wokół swego
najmniejszego paluszka. A więc słowo "potwór" było określeniem o najwyższym
stopniu pieszczotliwości, nawet dziś jeszcze zdarza nam się ją tak nazywać,
także mówiac o niej zaocznie, zamiast imienia - choć skończyła 20 lat, to
nadal jest tak przeraźliwie urocza i kochana, ze pozostaje potworem :-D
|