Data: 2007-06-13 18:04:13
Temat: Re: beta-karoten
Od: "ZUZAnna" <z...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie no, słuchaj. Beta karoten o ile wiem, jest sam w sobie pomarańczowy,
> czy
> cos takiego, i ten pigment może być widoczny, ale nie musi, to pewnie
> zależy
> od karnacji. Zmiana u mnie była minimalna, a Ty nie wierz tak we wszystko
> co
> piszą :). I nie należy przyjmować więcej niż zalecana dawka, bo też
> szkodzi.
> Ja kiedyś przez dwa dni wypiłam ok 2l Kubusia marchewkowego i wewnętrzna
> skóra dłoni zrobiła mi się taka śmiesznie żółtawo-pomarańczowa, jakbym
> miała
> ręce podkładem umazane :))). Ale zeszło zaraz po kilku godzinach.
>
> Maja
>
Wiesz, włąśnie chcę uniknąć "pomarańczowej poświaty". Miałam ją i ja po
Kubusiu ale znacznie dłużej. Wyglądało to tak,że brodę miałam żółtą, nos
pomarańczowy i żółte dłonie. Początkowo nie wiedziałam skąd ta zmiana. Aż
pewna osoba zapytała czy przypadkiem nie powinnam się przebadać na
żółtaczkę. Wtedy stwierdziłam, że tego za wiele i odstawiłam Kubusia. Nie
chciałabym aby się to powtórzyło po tabletkach. Jestem brunetką, opalam się
od razu na brąz, opaleniznę mam "przydymioną" nie żółtawą i chciałabym by
taka pozostała. Zaryzykować??
ZUZAnna
|