Data: 2010-10-08 11:04:01
Temat: Re: bez tematu
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-08-12 15:26, Piotrek Zawodny pisze:
>
> Nauczyciel powiedział też wtedy do króla miejscowości Magadha:
>
> Forma ciała powstaje i znika. Trzeba znać powstanie formy i znikanie
> formy. Tak samo wrażenia, spostrzeżenia, skłonności i świadomość
> powstają i znikają. Trzeba znać powstawanie i znikanie. Gdy człowiek
> pozna powstawanie i zanikanie formy ciała, wrażeń, spostrzeżeń,
> skłonności i świadomości, w tym momencie rozpoznaje czym jest forma
> cielesna, czym są wrażenia, czym są spostrzeżenia, czym są skłonności
> oraz czym jest świadomość. A gdy rozpozna czym są, nie będzie się
> zbliżał, przyjmował i brał w posiadanie. Nie będzie się przywiązywał i
> pielęgnował tych rzeczy jako "moje ja". Gdy przestanie się przywiązywać
> i pielęgnować tych rzeczy jako "moje ja", osiągnie niepoliczalne
> wyzwolenie.
>
Cały ten fragment w wersji oryginalnej brzmi następująco:
"Forma cielesna, o wielki królu, powstaje i zanika. Należy znać
zarówno jej powsta(wa)nie, jak i zanik. Podobnie, o wielki królu,
wrażenie, postrzeżenie, dyspozycje i świadomość powstają i giną. Należy
znać ich powsta(wa)nie i zanik. Gdy syn rodu (kulaputra), o wielki
królu, pozna prawdziwą naturę powstawania i zaniku formy cielesnej,
wtedy rozpoznaje tę formę cielesną. Gdy syn rodu, o wielki królu, pozna
prawdziwą naturę powstawania i zaniku wrażenia, postrzeżenia, formacji
(dyspozycji) i świadomości, wtedy rozpoznaje wrażenie, postrzeżenie,
formacje (dyspozycje) i świadomość. Syn rodu, o wielki królu,
rozpoznając formę cielesną nie zbliża się, nie przyjmuje, nie bierze w
posiadanie, nie przywiązuje się do niej, że to "moje ja". Podobnie, o
wielki królu, syn rodu rozpoznając wrażenie, postrzeżenie, formacje
(dyspozycje), świadomość nie zbliża się, nie przyjmuje, nie bierze w
posiadanie, nie przywiązuje się do nich, że to "moje ja".
Gdy syn rodu, o wielki królu, względem formy cielesnej [zachowuje
całkowitą powściągliwość, tj.] nie zbliża się, nie przyjmuje, nie bierze
w posiadanie, nie przywiązuje się, nie pielęgnuje [myśli, że to jest]
"moje ja", powiadam tedy, [iż osiąga on] niezmierzone, niepoliczalne
wyzwolenie.
[To samo odnośnie wrażenia, postrzeżenia, formacji (dyspozycji),
świadomości]."
Przytoczyłem za "Buddyzm. Zarys historii buddyzmu w Indiach" pana
Marka Mejora. Teksty te są jego tłumaczeniem. Zawarte są w "wyborze
tekstów buddyjskich" na końcu książki. Tekst zamieszczony przeze mnie w
"Bez tematu" był także oparty, z pewnymi zmianami, na tłumaczeniu
autorstwa prof. Marka Mejora. Tłumaczenie dotyczy
"Mula-sarwastiwada-winaja XVII; Sangha-bheda-wastu", czyli "Nauki o
nie-ja i o powstawaniu w zależności (pratitja-samutpada czyli prawo
uwarunkowanego powstawania)".
Jak widać, w pierwszym tekście wprowadziłem pewne zmiany, które może
nie zawsze były słuszne. Chciałem podać to w swoim tłumaczeniu - tak jak
ja rozumiem, jak łatwiej mi zrozumieć. Chciałem wygładzić tekst.
Na przykład zamiast "formacje (dyspozycje)" wprowadziłem
"skłonności", żeby przetłumaczyć to na język polski, na słowo bardziej
zrozumiałe. "Skłonności, tendencje" pojawiają się zamiennie u buddystów
na oznaczenie "formacji/predyspozycji".
Zamiast "syn rodu" wprowadziłem "człowiek", i jeszcze inne zmiany,
które są zauważalne przy porównaniu tekstu oryginalnego z podanym przeze
mnie.
|