Data: 2004-10-20 06:46:17
Temat: Re: bezsennosc
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ami" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> Mam problem, budze sie bardzo wczesnie rano. ok 6
> Przezylam bardzo ciezki zawod milosny, moj chlopak odszedl po 4 latach do
> innej. Od tej pory jestem strzepem czlowieka. Wieczorami jakos jest.
> Zasypiam bez problemow. Najgorsze sa poranki. Wczesne budzenie z
poczuciem
> strachu i krzywdy. Jak moge sobie z tym pomoc? Czy jakies leki na
> bezsennosc, uspokojenie?
>
Budzenie się wczesną porą, przed szóstą rano jest najlepszą porą. Zgodnie z
zasadą "Kto rano wstaje ...". Sam zawód miłosny nie jest przyjemnym
doznaniem, ale takie wczesne budzeie się jest jak najbardziej pozytywne. Ja
często po intensywnych maratonach jestem tak "nakręcony", że przez parę dni
budzę się o czwartej rano i nie narzekam z tego powodu. Jeśli dobrze
zasypiasz wieczorem, to nie masz się czym martwić, bo skoro budzisz się o
tej porze, to znaczy, ze organizm tyle snu potrzebował. Jesli jednak
chodzisz zbyt późno spać, tzn. po dziesiatej, to snu moze być za mało, więc
wieczorem po prostu wcześniej sie kładź.
--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl
|