« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-17 08:34:23
Temat: bezsens robienia przetworów na zimwidze, że zaczął się na grupie sezon postów o przetworach.
robienie przetworów na zime jest bezsensowne, to strata czasu
i tak się nie osiągnie jakości kupnych wyrobów
a i le się zmarnuje, bo sfermentuje
raisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-17 08:42:01
Temat: Re: bezsens robienia przetworów na zimUżytkownik "raisa" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ddusqi$qda$1@atlantis.news.tpi.pl...
> robienie przetworów na zime jest bezsensowne
oraz
> i tak się nie osiągnie jakości kupnych wyrobów
Dlatego właśnie robię przetwory samodzielnie (a wogóle to słowo >jakości<
powinno MZ być w cudzysłowie).
Pozdrawiam MarcinB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-17 08:44:55
Temat: Re: bezsens robienia przetworów na zim
Użytkownik "raisa" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ddusqi$qda$1@atlantis.news.tpi.pl...
> widze, że zaczął się na grupie sezon postów o przetworach.
> robienie przetworów na zime jest bezsensowne, to strata czasu
> i tak się nie osiągnie jakości kupnych wyrobów
> a i le się zmarnuje, bo sfermentuje
>
bardzo "zabawna" prowokacja...;-(
Sfermentuje jak ktoś pcha do brudnych słoików albo źle pasteryzuje.
A co do jakości to poczytaj chocby etykietki słoików z dżemem, gdzie piszą
że na 100 g gotowego produktu użyto 20 do 40 g owoców, rzeczywiście, super
jakość...
Nie wspominam już o ogórkach kiszonych, prawdziwych KISZONYCH ogórków nie
kupisz, bo to co sprzedają w sklepach to ogórki solone, paskudne w smaku,
przydatne tylko na bardzo upartego na zupę.
Swoją drogą pewnie dałam sie podpuścić...
Basia, która robiła, robi i będzie robić przetwory domowe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-17 09:04:06
Temat: Re: bezsens robienia przetworów na zimDnia 2005-08-17 10:34, Osobnik znany jako raisa nabazgrał:
> widze, że zaczął się na grupie sezon postów o przetworach.
> robienie przetworów na zime jest bezsensowne, to strata czasu
> i tak się nie osiągnie jakości kupnych wyrobów
Witam,
Gratuluję mało wybrednego podniebienia, może faktycznie masz przez to
mniej problemów, więcej czasu etc. - ja jak spróbowałem kiszonego ogórka
ze sklepu to mnie zebrało na...nie powiem na co :)
sushi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-17 09:40:35
Temat: Re: bezsens robienia przetworów na zim
Użytkownik "Basia" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ddutej$1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Basia, która robiła, robi i będzie robić przetwory domowe.
>
I jak taka jedna Basia roznosić potem po znajomych przetwory z dawnych lat,
bo jej się nie mieszczą w spiżarni. Mam cały regał tych pieprzonych "darów
serca".
raisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-17 09:41:14
Temat: Re: bezsens robienia przetworów na zim
Użytkownik "sushi" <sushi@bezspamu_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dduug9>
> Gratuluję mało wybrednego podniebienia, może faktycznie masz przez to
> mniej problemów, więcej czasu etc. - ja jak spróbowałem kiszonego ogórka
> ze sklepu to mnie zebrało na...nie powiem na co :)
>
no bo trzeba mieć sprawdzone miejsca kupowania
raisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-17 09:43:59
Temat: Re: bezsens robienia przetworów na zim
Użytkownik "raisa" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ddv0mm$g7a$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ddutej$1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Basia, która robiła, robi i będzie robić przetwory domowe.
>>
> I jak taka jedna Basia roznosić potem po znajomych przetwory z dawnych
> lat, bo jej się nie mieszczą w spiżarni. Mam cały regał tych pieprzonych
> "darów serca".
MOżna zawsze wsadzić je sobie lub bliźnim w d. Czyż nie?
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-17 09:46:28
Temat: Re: bezsens robienia przetworów na zim
Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
>> I jak taka jedna Basia roznosić potem po znajomych przetwory z dawnych
>> lat, bo jej się nie mieszczą w spiżarni. Mam cały regał tych pieprzonych
>> "darów serca".
>
>
> MOżna zawsze wsadzić je sobie lub bliźnim w d. Czyż nie?
>
istotnie można to tak określić
to jest kolejny argument za tym, aby nie robić
no może gdzieś na wiosze, gdzie daleko do sklepu
ale w mieście, to strata czasu, i często pieniędzy
raisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-17 10:47:42
Temat: Re: bezsens robienia przetworów na zimraisa wrote:
> widze, że zaczął się na grupie sezon postów o przetworach.
> robienie przetworów na zime jest bezsensowne, to strata czasu
> i tak się nie osiągnie jakości kupnych wyrobów
No mam nadzieję, że raczej jestem daleko od ich "jakości".
> a i le się zmarnuje, bo sfermentuje
Nie rób - nie ma obowiązku. Tak jak nie ma obowiązku jedzenia
wyrobów przemysłu z nazwy spożywczego. A co do wsadzania, chetnie
oddam dwa słoiki "sklepowej" żurawiny - nie umiem tego ani zjeść,
ani nikomu wsadzić.
Jedzenie dzieli się na prawdziwe i sklepowe.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-08-17 10:50:53
Temat: Re: bezsens robienia przetworów na zim
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:430315e1
> Nie rób - nie ma obowiązku. Tak jak nie ma obowiązku jedzenia
> wyrobów przemysłu z nazwy spożywczego. A co do wsadzania, chetnie
> oddam dwa słoiki "sklepowej" żurawiny - nie umiem tego ani zjeść,
> ani nikomu wsadzić.
> Jedzenie dzieli się na prawdziwe i sklepowe.
>
No więc właśnie poruszyłas właściwy temat z tą żurawiną.
Po pierwsze nie jest łatwo dostać żurawinę.
Po drugie "Żurawina - całe owoce" firmy Rolnik (nie uprawiam tu reklamy tej
firmy) jest wspaniała.
Lepsza niż wszelkie domowe przetwory.
raisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |